reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Zagłosowane ;) teraz zrobie na szybciora mizerie i ziemniaki lukaszowi a mielone mam od wczoraj. Zdzieram z siebie ta kiece ;) wypije kawke na zimnoooo, przebieram się godzinke na rolki a potem chwile z Łukim na rower a potem na wieczor chcemy jakiś horror - ktoś cos poleca - chce się bac ;) Kiedys były fajne horrory teraz takie niektóre beznadziejen. No i na wieczorek oczywiście swoje loooddyyyy i borowki. A i weszłam do naszego sklepiku i zamowilam sobie na jutro kalafiorka - kocham 😍 😍 😍 🤪 🤪 🤪
Ja wlasnie robie kalafiora w carry z kurczakiem.Danie jednogarnkowe pikantne i nawet dobre😁
 
Hej dziewczyny, po dość długiej przerwie witam się z Wami ponownie. Byłam na wątku jakiś czas temu, przy pierwszym podejściu do in vitro, którego owocem jest najcudowniejsza łobuziara pod słońcem❤ Za miesiąc skończy 3 lata, najpiękniejsze 3 lata mojego życia ❤ Przy pierwszym podejściu udało nam się uzyskać, tylko jeden zarodek. Od początku wiedzieliśmy, ze będziemy starać się o rodzeństwo dla naszej córeczki i ze będzie to walka od początku ze względu na brak mrozaczkow. Także nie przedluzajac, jestem 6 dpt i fiksuje dokładnie tak samo jak za pierwszym razem, a może nawet bardziej🙈 historia lubi się powtarzać i tym razem tez zostaliśmy z tylko jednym zarodeczkiem wiec wóz albo przewóz☺ Mam nadzieje ze mogę się do Was ponownie podłączyć 😂

Powodzonka!

Oby równie w szybkim tempie zaskoczyło :)

Będziecie mieć wesoło w domku :)

Witam,
Bardzo dawno mnie tutaj nie było i zapewne jest duzo nowych dziewczyn
Kto pamięta ten wie,ze jestem po nieudanym ivf a kto nie wie to w skrócie przypomnę swoją historie
Z mężem staraliśmy się o dzidziusia od 2 lat, lekarz za lekarzem,wizyty i nagle problem niskie AMH...szybko pokierowano nas na badania i klinika ...
Leczenie,stymulacje ...uzyskane 2 zarodki...które zostały podane
Niestety w przeddzień testowania krwawienie i stało się najgorsze ...
Chcieliśmy szukać dalej....
W końcu laparoskopia i nagle się okazuje ze mam endo rozsiane i do tego oba jajowody niedrożne
Obecnie biore leki by endo wyciszyć a za 3 miesiące zielone światło na starania ...
Życzę powodzenia każdej z Was a tym które juz są mamusiami przespanych nocy 😍

No diagnoza troszkę niekorzystna, ale może lepiej wiedzieć co się dzieje, by móc temu zaradzić i startować do boju już z lepszymi wynikami. :)
 
Kobitki ale miałąm dziś sen. Zawsze mam dziwaczne, ale ten rodem z horroru.

Najpierw mnie postrzelili i leżałam w jakiejś szkole i plułam krwią. Potem zobaczyłam ranę postrzałową w brzuch. Jakoś się wydostałam z tej szkoły i krzyczę do pierwszej lepszej babki ambulans!! a ona do mnie po niemiecku "was?" no kuźwa niemiec no :eek::eek: ale przyjechała karetka lece do niej ostatniem sił a tam 2 lekarzy tez po niemiecku do mnie nawijają w środku karetki jak w dorożce - zero sprzętu medycznego a facet mi uciska ranę postrzałową i... się budze... :eek::eek:
I jeszcze jak leżałam to pełno ludzi przeszło obok mnie i mi nie pomogło :(

Sennik
- postrzał -> zastrzyk gotówki (bardzo kuzwa chętnie!) lub nowa miłość; gdy ktoś cie postrzeli zakochasz się w nim bez pamięci :o
- plucie krwią -> symbolizuje bogactwo (no dawać tą kasiore!!!)' u młodej osoby symbolizuje plotkowanie lub chorobę
- jeśli nie możemy zatamowac krwii - czeka nas choroba :eek:
- rana -> kłopoty, kłótnia, cierpienie,
- jazda karetką -> ktoś namiesza w twoim życiu
- karetka - problemy emocjonalne, choroba, bezradność
- nie udzielenie pomocy przez ludzi - bezradność.

Fajne znaczenia...

A u mnie w kulinariach surówka z młodej kapuchy i wszelkie warzywa z lodówki, które mi się pałętały po lodówce...

Kurde mielone wczoraj wyłożyłam do rozmrozenia i jeszcze mi się nie rozmroziło :o :o :o nawet mięso "staje okoniem"

A dziś wybory, głosowanie po sąsiedzku z moją pracą. Już widzę tych ludzi na moim nocnym dyżurze "a przechodziłem obok bo wracałem z wyborów i boli mnie to tamto to i to i to i to 🙄🙄🙄 a przy okazji żona też może??"
 
Bardziej boję się że żadna nie przeżyję i odpadnie, to chyba bardziej ratunek...
Dzis masz 4 dobe po punkcji?jedna morula rokuje na blastke w 5tej dobie, reszta to nie wiadomo do samego końca.. Ja. W 3ciej sobie miałam z jedynych 2 komórek 2 8mio komórkowe zarodki a potem zwolnily i nic nie zamrozili... U Ciebie 6 komórek zapladniali?
 
Dzis masz 4 dobe po punkcji?jedna morula rokuje na blastke w 5tej dobie, reszta to nie wiadomo do samego końca.. Ja. W 3ciej sobie miałam z jedynych 2 komórek 2 8mio komórkowe zarodki a potem zwolnily i nic nie zamrozili... U Ciebie 6 komórek zapladniali?

Tak 6 zaplodnilo sie... 😔
Du dupy się czuję dzień beznadziejny, mam chyba dola
 
reklama
Kobitki ale miałąm dziś sen. Zawsze mam dziwaczne, ale ten rodem z horroru.

Najpierw mnie postrzelili i leżałam w jakiejś szkole i plułam krwią. Potem zobaczyłam ranę postrzałową w brzuch. Jakoś się wydostałam z tej szkoły i krzyczę do pierwszej lepszej babki ambulans!! a ona do mnie po niemiecku "was?" no kuźwa niemiec no :eek::eek: ale przyjechała karetka lece do niej ostatniem sił a tam 2 lekarzy tez po niemiecku do mnie nawijają w środku karetki jak w dorożce - zero sprzętu medycznego a facet mi uciska ranę postrzałową i... się budze... :eek::eek:
I jeszcze jak leżałam to pełno ludzi przeszło obok mnie i mi nie pomogło :(

Sennik
- postrzał -> zastrzyk gotówki (bardzo kuzwa chętnie!) lub nowa miłość; gdy ktoś cie postrzeli zakochasz się w nim bez pamięci :o
- plucie krwią -> symbolizuje bogactwo (no dawać tą kasiore!!!)' u młodej osoby symbolizuje plotkowanie lub chorobę
- jeśli nie możemy zatamowac krwii - czeka nas choroba :eek:
- rana -> kłopoty, kłótnia, cierpienie,
- jazda karetką -> ktoś namiesza w twoim życiu
- karetka - problemy emocjonalne, choroba, bezradność
- nie udzielenie pomocy przez ludzi - bezradność.

Fajne znaczenia...

A u mnie w kulinariach surówka z młodej kapuchy i wszelkie warzywa z lodówki, które mi się pałętały po lodówce...

Kurde mielone wczoraj wyłożyłam do rozmrozenia i jeszcze mi się nie rozmroziło :o :o :o nawet mięso "staje okoniem"

A dziś wybory, głosowanie po sąsiedzku z moją pracą. Już widzę tych ludzi na moim nocnym dyżurze "a przechodziłem obok bo wracałem z wyborów i boli mnie to tamto to i to i to i to 🙄🙄🙄 a przy okazji żona też może??"
Kochana, jeszcze dobrze nie zaczęłaś in vitro a już sfiksowałaś😂. Od snów się zaczyna 😂
 
Do góry