reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Ja teraz biorę pierwszy raz, ale w zaleceniach miałam brać od jednego dnia po punkcji. Jaką dawkę macie?
Ja tez będę brała pierwszy raz. Moja doktor nie wierzy w immunologie a ja mam wysokie nk wiec biorę encorton na własna rękę. Z tego co mi się udało ustalić z bardziej doświadczonymi dziewczynami to albo od dnia punkcji albo przy mrożonym od dnia brania progesteronu. Niektóre jeszcze biorą 2 tyg przed transferem. Ja zaczynam z dawka 10 mg
 
Ja teraz biorę pierwszy raz, ale w zaleceniach miałam brać od jednego dnia po punkcji. Jaką dawkę macie?
Ja brałam prawie przy każdym transferze od 2dc po 10mg. A teraz biorę 15mg
Aha, i to moja poprzednia lekarka kazała brać encorton. Tylko przy tym transferze biorę sama, bo nowy lekarz nie chciał przepisać że względu na wirusa
 
Ja tez będę brała pierwszy raz. Moja doktor nie wierzy w immunologie a ja mam wysokie nk wiec biorę encorton na własna rękę. Z tego co mi się udało ustalić z bardziej doświadczonymi dziewczynami to albo od dnia punkcji albo przy mrożonym od dnia brania progesteronu. Niektóre jeszcze biorą 2 tyg przed transferem. Ja zaczynam z dawka 10 mg

Mi gin zalecił od 2dc też 10mg
 
@bazylia128 kochana, napiszę także tutaj. Z mojej strony nie mam żalu ani nic takiego. Nic wielkiego się nie wydarzyło, zresztą już wszystko napisałam priv. Proszę nie myśl już o tym incydencie. Może ja rzeczywiście stara już jestem 😜😜😜
Dziekuje - jesteś maja dobra duszyczka i resocjalizatorem - wiesz jak się licze z Twoim zdaniem ❤ ❤ ❤ mi jest az wstyd ze tak glupio napisałam... tez to przemyslalam i chyba bym podobnie zareagowala - no palnelam glupia i tyle !!! Teraz się zbieram na wybory !!!
 
Hej dziewczyny, po dość długiej przerwie witam się z Wami ponownie. Byłam na wątku jakiś czas temu, przy pierwszym podejściu do in vitro, którego owocem jest najcudowniejsza łobuziara pod słońcem❤️ Za miesiąc skończy 3 lata, najpiękniejsze 3 lata mojego życia ❤️ Przy pierwszym podejściu udało nam się uzyskać, tylko jeden zarodek. Od początku wiedzieliśmy, ze będziemy starać się o rodzeństwo dla naszej córeczki i ze będzie to walka od początku ze względu na brak mrozaczkow. Także nie przedluzajac, jestem 6 dpt i fiksuje dokładnie tak samo jak za pierwszym razem, a może nawet bardziej🙈 historia lubi się powtarzać i tym razem tez zostaliśmy z tylko jednym zarodeczkiem wiec wóz albo przewóz☺️ Mam nadzieje ze mogę się do Was ponownie podłączyć 😂
 
Hej dziewczyny, po dość długiej przerwie witam się z Wami ponownie. Byłam na wątku jakiś czas temu, przy pierwszym podejściu do in vitro, którego owocem jest najcudowniejsza łobuziara pod słońcem❤ Za miesiąc skończy 3 lata, najpiękniejsze 3 lata mojego życia ❤ Przy pierwszym podejściu udało nam się uzyskać, tylko jeden zarodek. Od początku wiedzieliśmy, ze będziemy starać się o rodzeństwo dla naszej córeczki i ze będzie to walka od początku ze względu na brak mrozaczkow. Także nie przedluzajac, jestem 6 dpt i fiksuje dokładnie tak samo jak za pierwszym razem, a może nawet bardziej🙈 historia lubi się powtarzać i tym razem tez zostaliśmy z tylko jednym zarodeczkiem wiec wóz albo przewóz☺ Mam nadzieje ze mogę się do Was ponownie podłączyć 😂



Piękne wiadomości ❣️
Trzymam mocne kciuki ✊

A mogłabyś powedozec coś więcej o stymulacji, lekach prptokle itp
 
Hej dziewczyny, po dość długiej przerwie witam się z Wami ponownie. Byłam na wątku jakiś czas temu, przy pierwszym podejściu do in vitro, którego owocem jest najcudowniejsza łobuziara pod słońcem❤ Za miesiąc skończy 3 lata, najpiękniejsze 3 lata mojego życia ❤ Przy pierwszym podejściu udało nam się uzyskać, tylko jeden zarodek. Od początku wiedzieliśmy, ze będziemy starać się o rodzeństwo dla naszej córeczki i ze będzie to walka od początku ze względu na brak mrozaczkow. Także nie przedluzajac, jestem 6 dpt i fiksuje dokładnie tak samo jak za pierwszym razem, a może nawet bardziej🙈 historia lubi się powtarzać i tym razem tez zostaliśmy z tylko jednym zarodeczkiem wiec wóz albo przewóz☺ Mam nadzieje ze mogę się do Was ponownie podłączyć 😂
Wow. to pokazuje że po prostu musi być TEN zarodek :)
 
reklama
Do góry