reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

A ja czekam sobie już lekko zdenerwowana. Przyznam Wam, że droga do tego miejsca jest dla mnie sentymentalna. Nie wiem czy to hormony czy co, ale mialam zaszklone oczy jak tak sobie tuptałam...
 

Załączniki

  • Screenshot_20200616_091322_com.android.gallery3d.jpg
    Screenshot_20200616_091322_com.android.gallery3d.jpg
    426,9 KB · Wyświetleń: 87
reklama
No, ale „wszyscy” tam maja transfery w 3 dobie na początku. Potem możesz mieć i w 5 dobie jak im zostawisz tyle co za drugą procedurę w tych transferach. Przy czynniku męskim mało zarodków dochodzi do blastocysty. Często na 6 zapłodnionych komórek masz 1 blastocyste. Nawet mrożą tam zarodki w 3 dobie. A potem transfery i przechowywanie. Co raczej nie zwiększa skuteczności a porusza mocno portfel. Wiesz ceny maja jak wszyscy :p no musza na czyms zarabiać. To tak samo jak invicta naprawdę tania i dobra klinika. Obecnie podnieśli ceny drugi raz, w 2017r pierwszy raz.
Nie twierdzę, że to idealne miejsce. Ja miałam przy 1. Ivf transfer świeży, do drugiego już nie doszło, bo zarodek obumarł przy rozmrażaniu. Przy 2. Ivf zaszłam w ciążę z świeżego transferu i mamy 6 pięknych blastocysta i jedna jakaś słabsza. U nas akurat uważam, że sumarycznie dużo nie wydaliśmy, pomimo biopsji jąder itd, ale ja miałam refundację i dofinansowanie miejskie, a pozytywny efekt jest👶
Nie wiem jakie teraz mają ceny, chciałam tylko sprostować, że tranfery blastocysta też są.
 
I żadna sumplementacja, nic nie pomagało ?
bo u nas tez było mega słabo bo morfologia była na poziomie 1%, ale mówiliśmy ze jak będziemy podchodzić do in vitro to weźmiemy ta selekcje żeby wybrać najlepszego, ale mąż zaczął brać Profertill i baaaardzo mu się nasienie poprawiło

My braliśmy witaminy... Bo powiedzieli że nic nie ma więcej... U nas szedł Extrasperm i Fertilman plus. Takie "leczenie" trwało i trwalo... No i średnio z efektami.
 
Ja też pierwsza stymulacje mialam gonal i menopur. I po punkcji też tylko progesteron i nic więcej. Nikt z resztą jego poziomu nie badał, estradiol u potem też już nie. I się udało. Wg mnie to dobre i normalne, że do pierwszego transferu podchodzi się na takim podstawowym zestawie, bo może być tak, że organizm sam da radę, więc po co dodatkowo pakować w niego leki. A jeśli się nie uda, to wtedy można zacząć kombinowac.
Miałam podobny zestaw do pierwszej stymulacji, tylko ze gonal i orgalutran, a później tylko progesteron.
Przy drugiej ma mi coś zmienić, tak jak piszesz, przy pierwszej stymulacji lekarze chcą zobaczyć jak zareaguje organizm.
 
Miałam podobny zestaw do pierwszej stymulacji, tylko ze gonal i orgalutran, a później tylko progesteron.
Przy drugiej ma mi coś zmienić, tak jak piszesz, przy pierwszej stymulacji lekarze chcą zobaczyć jak zareaguje organizm.
Mi przy drugiej też pozmieniali i wyszło lepiej. Ciekawe co u Ciebie wymysla.
Ale póki co - ciesz się latem, jeśli takowe masz, bo u mnie dziś leje [emoji2358][emoji2358]
 
I na jakim jesteście teraz etapie ?
Przygotowań do kolejnej stymulacji 😉... do pierwszej podeszłam kompletnie zielona, patrząc na to z perspektywy czasu. Mąż niby brał Profertil, ale nie długo przed punkcja. Ja nie brałam nic więcej oprócz kwasu foliowego. Miałam dwa transfery z beta zero.
Niedawno temu robiliśmy badania i poprawiły się baaaardzo. Np ruchliwość wzrosła az o 30% , morfologi nie badaliśmy tym razem. Wczoraj mu zamówiłam jeszcze zestaw Profertilu na 3 miesiące, bo gdzies za taki czas wypadnie punkcja.
 
reklama
Dzień dobry dziewczynki ja się melduje z pierwszej zmiany 😉😉jestem w sumie już po robocie i musi jakoś dzionek do 15 zlecieć 😂
Widzę ze moja @klaudiaanita nie odpuszcza✊✊✊ i bardzo dobrze u nas tez byky starania z żelem i z nogami na ścianie 😂😂😂 zobaczymy ale coś czuje ze nic z tego bo już mnie PMS łapie, piersi zaczynaja boleści w krzyżu łupie. Ale w zeszłym miesiącu w ogóle nic nie czułam tylko jakie kłucia ale to zawsze mam i się okazało ze kropek się zainstalował na chwile ✊✊✊
A swój droga dzisiaj na FB moja koleżanka wrzuciła test ciążowy i jest w ciazy z 4 dzieckiem. Wszystkie ma rok po roku. W moim wieku. Także ja się czasem chce zapaść pod ziemie. Marzyła mi się duża rodzina a dzisiaj modlę się choć o jeden cud 🙄🙄🙄
Hejo 😘
Cieszę się że owulacja jest więc działam
Próbujemy jeszcze z 2 cykle tak jak lekarz zalecił jak nie pyknie to od razu lecę ze stymulacją
Znów mam dobry nastrój ☺ciekawe na jak długo hehe
Skarbie jaki ten żel używasz ?pisałas kiedyś ale gdzieś mi uciekło 🤷‍♀️
Życzę Ci żebyś się zdziwiła 😀
Nie przejmuj się my też się w końcu doczekamy 🎉
 
Do góry