reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

Lepsze coś innego niż zero. Naprawdę [emoji8]przynajmniej wiesz, że coś się zadziało. Stąd już bliżej, zero jest bez żadnej nadziei, zresztą wiesz. Ja to się zastanawiam, czy na Twoim miejscu nie powtórzyłabym od razu jutro. Czy rośnie (a jesli rośnie to czy to jest przyrost dajacy jakieś szanse), czy spada. Nie wiem co dziewczyny myślą. Ja jestem specyficzna, cholernie nie lubię niepewności. Już chyba latwiej mi psychicznie z porażką (bo wiem co po niej trzeba zrobić) niż z zawieszeniem w próżni.
Tak, tak jadę jutro z rana i powtarzam. Jak coś to i w poniedziałek.
 
reklama
Jak mnie to wkuu...rza ze jestesmy takie zdane na łaske glupich cyferek!!!!!!!!!!! Do tej pory pamietam jak odebralam 2 weryfikacje bety i braklo zalewie kilku % do prawidlowego przyrostu ;( Do tej pory trzymam te wydruki nie wiem po co...
Jestem u rodziców na weekend. Właśnie mama mnie spytała czemu jestem taka smutna.
Ona nic nie wie o in vitro. Ma słabą psychikę. Pamiętam jak przeżywała każda porazke mojej siostry też w in vitro.
Nie mam serca jej mówić
Wolę ja przed tym stresem ochronić
 
a jakie sa u was przyczyny? Mnie Pawelek raczej nigdy nie pocieszal, nie obiecywal - ale lubimy sie ;)
Czynnik męski zawsze wpisują, bo nasienie kiepski i mimo poprawy tych ogólnych w ilości i ruchu plemników to w morfologii są tylko 2 i 3 klasy. Ale u mnie jest problem też jest bo mam pcos i insulinooporność oraz nadwagę.
 
To mój 4.

Ale dziewczyny kawa na ławę, szalu nie ma co?
Jesteście dłużej na tym forum i znacie dużo historii.
11dpt 2,5-3 dniowego 5komorkowca: beta 12.8
Słuchaj to nie jest takie proste:-) trzeba czekać może się rozkręci. Czytałam ostatnio artykuł w którym pisali, ze są późne implantację i hcg przy FET jest niższe, niż przy świeżych transferach. Jak hcg pojawiało się pozno co wskazywało na pozna implantację czesc ciąż kończyła się, ale było kilka procent ciąż zakończonych urodzeniem. My naprawdę mało wiemy... Trzeba czekać. To jest dobry znak, bo jest beta czyli implantacja była. Poczekaj na wynik następnej bety. Zrób w poniedziałek wszystko się wyjaśni.
 
@Ananasowa93 ananasku jak robisz ogorki malosolne? I jak sie robi ogorki konserwowe? Ja dwa lata temu zrobilam ogorki z kurkuma -polecam, z chilly, z musztarda, sałatke ogorkowa z cebulka i gorczyca - i Łukasz mi wtedy kupil 30 kg ogorkow z rynku - to myslalam ze go ubije ;) ale starczylo na dwa lata - najlepsze byly te z kurkuma - w tym roku tez zrobie... Ostatnio w srode Łukasz kupil ogorki konserwowe z KRAKUS i byly tak pyszzzzznnneeeeeeeeeee ze w tym roku na bank musze porobic - no bo kiszonki to standard ;) Sataram sie nie jesc takich gotowych kupnych bo one napewno maja sporo cukru ale raz nie zawsze ;) @Aaaanna zrobilam dzisiaj ta kawe po koreancku - mrozona bo u nas dzisiaj upal - tylko ja oczywiscie zrobilam bez cukru - ale powiem ci/napisze ze CZAD !!!!!!!!!!!!
Podstawa to nie kupuj gotowych zestawów do kiszenia bo najczęściej są suche albo zgniłe albo jakiś chiński czosnek !! No chyba ze ktoś ma ze sprawdzonego źródła.
No wiec tak :
Ja mam słoik akurat ba 1,5 kg ogórków i starań się wybierać małe w podobnej wielkości myje ciepła woda i obcinam dupki. Układam warstwami czyli trochę ogórków 5 ząbków czosnku i trzy plasterki chrzanu( chrzan kupuje w lasce około 6-7 cm i kroje na plasterki wzdłóż) kilka gałązek koperku i tak 2-3 warstwy. Zalewam gorąca woda z kranu i na litr wody łyżka soli.
 
Jestem u rodziców na weekend. Właśnie mama mnie spytała czemu jestem taka smutna.
Ona nic nie wie o in vitro. Ma słabą psychikę. Pamiętam jak przeżywała każda porazke mojej siostry też w in vitro.
Nie mam serca jej mówić
Wolę ja przed tym stresem ochronić
Wg mnie dobrze robisz, że nie mówisz, oni nawet jak dobrze dla nas chcą, to rzadko potrafią pomóc. Moi na przykład bagatelizowali wszystkie porażki, umniejszali moje uczucia, nie pierwszy raz zresztą. Cale dzieciństwo to przerabiałam.
Mówili że przecież nic się nie stało, że są wieksze nieszczęścia w życiu, że przesadzam, że jak nie teraz to się uda następnym razem itd. A ja potrzebowałam wypłakać się po każdej stracie, musiałam przeżyć po swojemu każdą taką żałobę, żeby pójść dalej.
 
Teraz żałuję że nie wzięłam dwóch [emoji29]
Razem może mieliby większe szanse. Czemu ja zawsze jak mam 50% szans to wybieram źle [emoji24][emoji24][emoji24]

Łapie załamke. Jak było 0 to było 0. A teraz? Czemu życie jest takie niesprawiedliwe [emoji20][emoji20][emoji20]
Hej Malenka nie łap żadnej załamki !!! Beta ruszyła niezależnie od tego co będzie dalej to jest pozytywna beta!!!! Czyli wszystko gra tylko musisz trafić na TEN zarodek ❤️❤️❤️
Przyjmij to jako dobry znak na przyszłość ❤️❤️
I nie zadręczaj się !!! W niczym nie pomaga tylko ściąga cie w dół. Gdybys wzięła dwa i beta by spadała to byś miała do siebie żal ze oba zarodki wzięłaś i nie miały osobno szans.
Postąpiłas słusznie. To był dobry wybór. Dałaś maluszkowi szanse i próbował ale może był za słaby żeby z Tobą zostać. Jednak musisz sobie zdać sprawę z tego ze masz szanse na to ze zdrowy kropek z Tobą zostanie aż do porodu ❤️❤️❤️❤️
 
Jestem u rodziców na weekend. Właśnie mama mnie spytała czemu jestem taka smutna.
Ona nic nie wie o in vitro. Ma słabą psychikę. Pamiętam jak przeżywała każda porazke mojej siostry też w in vitro.
Nie mam serca jej mówić
Wolę ja przed tym stresem ochronić
Kochana a czy Twoja siostra doczekała się swojego cudu z in vitro ? 😍
 
reklama
Czynnik męski zawsze wpisują, bo nasienie kiepski i mimo poprawy tych ogólnych w ilości i ruchu plemników to w morfologii są tylko 2 i 3 klasy. Ale u mnie jest problem też jest bo mam pcos i insulinooporność oraz nadwagę.
Bierzesz mete? Postaraj sie pol godziny dziennie jakiegos ruchu ;) @Ananasowa93 ostatnio pokazala jak sobie z tym go...wnem radzic ;) To jest twoja pierwsza procedura? Jestes z Łodzi? Jak ogolnie oceniasz naza klinike? Ja juz bym ksiazke mogla o nich wszystkich napisac ;)
 
Do góry