reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Tak, dwa. Ale transferujemy jeden. 3BA i 3BB. Podobno są ładne. To pięciodniowe blastocysty :)
Bardzo dobre zarodki.
Żyje, ale jestem przed pionizacja więc ten stan może się zmienić po niej
emoji16.png
emoji1787.png

Póki co to poszlabym spać, ale raczej się przez najbliższe dni/tygodnie nie zanosi
emoji23.png
emoji16.png

Mam nadzieję, że te przeboje z la em nie późnią jednak Twojego podejścia. Ale fakt, trzeba przyznać, że pech...
Kwestii auta nie skomentuje, też swoje ostatnio ochrzciłam
emoji2358.png
Myk polega na tym, że mimo czujników parkowania nie wiem kiedy i gdzie
emoji23.png
emoji1787.png
Dość późno pionuzują. Musiałam wstać po ok. 5 godzinach od CC. Przylazły studentki i nie ustąpiły musiałam się zwlec. Za to cewnika nie dałam sobie wyjąć i z tym luksusem zostałam na noc.
 
reklama
Miłego dnia wszystkim!!
Uściskie i dobre fluidy przesyłam wszystkim bardziej i mniej świętującym a i tym nie świętującym też nie ma co żałować 💗💗

pytanie za dwiescie punktow:

czy kuracja plastrami borowinowymi moze byc niewskazana przed leczeniem ewentualnym immunologicznym???

macie jakas wiedze czy w czyms moze zaszkodzic czy w ciemno probowac?

10 dni dzien w dzien czy lepiej 4 x w tygodniu?
Wlansie chyba sie tym zainteresuje...

buziaki
Bieraj te plastry z immuno nic wspólnego nie powinny mieć. Ja tam bym szalała🤪(oczywiście gdybym miała jajowody) a nóż widelec✊✊✊
 
Bardzo dobre zarodki.
Dość późno pionuzują. Musiałam wstać po ok. 5 godzinach od CC. Przylazły studentki i nie ustąpiły musiałam się zwlec. Za to cewnika nie dałam sobie wyjąć i z tym luksusem zostałam na noc.
Tamtym razem było szybciej, a tu kazały w nocy odpoczywać i zostawiły cewnik też. Zaraz mają przyjść, bo ja chce wstać.
Jako ciekawostka - pierwszy posiłek po cc po 5h. Drugie zdjęcie to kolacja po kolejnych 3h.
Naprawdę nie wiem jak kobiety w PL żyja na sucharkach. Ja wcinam wszystko [emoji16]
IMG_20200601_163124.jpeg
IMG_20200601_204053.jpeg
 
Tamtym razem było szybciej, a tu kazały w nocy odpoczywać i zostawiły cewnik też. Zaraz mają przyjść, bo ja chce wstać.
Jako ciekawostka - pierwszy posiłek po cc po 5h. Drugie zdjęcie to kolacja po kolejnych 3h.
Naprawdę nie wiem jak kobiety w PL żyja na sucharkach. Ja wcinam wszystko [emoji16]
Zobacz załącznik 1127705Zobacz załącznik 1127706
Nikt już nie daje sucharów :) Dostałam normalny obiad i już bez diety cukrzycowej. Żyłam na szpitalnym wikcie trzy miesiące i niczego mi nie brakowało :) jedynie owoce i warzywa przywoził mąż. Do dziś wspominam szpitalne zupy, zawsze brałam podwójne porcje.
Cewnik super sprawa bo nie trzeba do toalety latać, a wiadomo po porodzie tej wody trochę schodzi.
Jak się czujesz? Jak malutka? Kiedy do domu?
 
Bardzo dobre zarodki.
Dość późno pionuzują. Musiałam wstać po ok. 5 godzinach od CC. Przylazły studentki i nie ustąpiły musiałam się zwlec. Za to cewnika nie dałam sobie wyjąć i z tym luksusem zostałam na noc.
Dziekuje ❤ trzymam za nie kciuki I codziennie do nich gadam w myślach przed snem i opowiadam co tu na nie czeka 🤣 chyba mi odbiło!
 
reklama
Do góry