reklama
Sham, przytulam Cie mocno...
Moze za wczesnie sprawdzalas, przeciez dzisiaj jest dopiero Twoj 9 dpt...
Kochana nie wiem co powiedzial Ci lekarz, ale moze jeszcze nie bylo implantacji...
Jeszcze sie spelnia Twoje piekne sny, marzenia, plany...
Moze za wczesnie sprawdzalas, przeciez dzisiaj jest dopiero Twoj 9 dpt...
Kochana nie wiem co powiedzial Ci lekarz, ale moze jeszcze nie bylo implantacji...
Jeszcze sie spelnia Twoje piekne sny, marzenia, plany...
dzieki dziewcztny ale one miały 4 dni wiec powinny juz byc zaimpantowane, juz nie wiem jakie badania moge wykonac.. co robic, i czemu 3 raz nie chcialy zostac ze mna...
i teraz czekam na wasze zachcianki
bede nadrabiac za was kawka?? mocna herbatka?? sexik i orgazm jakis drink piszcie wszystko uczynie dla Waszego spokoju
i teraz czekam na wasze zachcianki
bede nadrabiac za was kawka?? mocna herbatka?? sexik i orgazm jakis drink piszcie wszystko uczynie dla Waszego spokoju
sham Ty sie kochana jeszcze wstrzymaj do drugiej bety ja na twoim miejscu wolalabym sie upewnić wiesz dzieciaczki miewaja swoje humory moze potrzebowaly czasu na zadomowienie sie bily sie do tej pory który ma sie gdzie przyczepić za kilka dni zrob badanie a do tego czasu wstrzymaj sie z uzywkami wanda ma rację nawet 11 dni po moze dojsc do zagniezdzenia!!!pamietaj o tym!!!
no co wy nie dzwonie do dr, nie mam sily !! u nas w klinice robia tak, 3 weryfikacje ostatnia 9 dnia i jesli sie nie udaje to kaza odstawic leki.
a badania nie mam sily robic, mieszkam w malym miescie. rano poszlam do szpiatala kolejka z 50 osob bylo - i sie okazalo ze popsuty jest aparat do tego hormonu i na dzisiaj wyniku nie bedzie, wiec juz nerwy mi puscily.
potem na piechote zaszlam do jednego laboratorium i okazalo sie ze robia to badanie i wynik na dzisiaj.
pani wlozyla mi igle i ona sciekala do plastkowej rurki ( w klinice jestem przyzwyczajona ze krew od razu scieka do rurki , nie ma stycznosci z powietzrem) a jak poszlam na wynik pani dajac mi wynik popatrzyla i powiedziala " nie jest pani w ciazy"
kurcze czy ja ktos prosil o to zeby mowila mi wynik, uwazam ze powinna podac koperte i tyle. dala mi kartke
a jeszcze jak pobierala mi krew pytala sie czy robilam juz test sikany itd. no ***** ale to bylo okropne...
a badania nie mam sily robic, mieszkam w malym miescie. rano poszlam do szpiatala kolejka z 50 osob bylo - i sie okazalo ze popsuty jest aparat do tego hormonu i na dzisiaj wyniku nie bedzie, wiec juz nerwy mi puscily.
potem na piechote zaszlam do jednego laboratorium i okazalo sie ze robia to badanie i wynik na dzisiaj.
pani wlozyla mi igle i ona sciekala do plastkowej rurki ( w klinice jestem przyzwyczajona ze krew od razu scieka do rurki , nie ma stycznosci z powietzrem) a jak poszlam na wynik pani dajac mi wynik popatrzyla i powiedziala " nie jest pani w ciazy"
kurcze czy ja ktos prosil o to zeby mowila mi wynik, uwazam ze powinna podac koperte i tyle. dala mi kartke
a jeszcze jak pobierala mi krew pytala sie czy robilam juz test sikany itd. no ***** ale to bylo okropne...
reklama
Podziel się: