reklama
Tequila, dobrze,ze bol ustepuje. A za malenstwa na szkileku trzymam moco kciuki. Jutro transfer???? Trzymam zatem kciuki &&&&&&&&&
Oska, Ty wiesz ,ze zwierzeta i dzieci maja ten 7 zmysl, instynkt, ktorego my nie mamy. Psinka juz przeczuwa,ze sie rodzinka powiekrzy :-)
Kinia, dzieki, ogladam bajeczki, namietnie ;-)Nawet "Wilka i Zajaca " odswiezylam hihiiih
Oska, Ty wiesz ,ze zwierzeta i dzieci maja ten 7 zmysl, instynkt, ktorego my nie mamy. Psinka juz przeczuwa,ze sie rodzinka powiekrzy :-)
Kinia, dzieki, ogladam bajeczki, namietnie ;-)Nawet "Wilka i Zajaca " odswiezylam hihiiih
agapl, oskaa ja bardzo wierzę, że zwierzęta to wyczuwają. Od transferu moja Kita nie odstępowała mnie na krok i przy każdej możliwej okazji ładowała mi się na brzuch. Mąż twierdzi, że dlatego, że tam mam teraz najcieplejsze ciało, ale ja wiem swoje
Dziewczyny czy Was bolało podczas transferu ja troszke się boję bólu bo caly czas mnie te jajniki bolą i nie wiem czy to ma jakiś wpływ aa i czy wy dostałyście jakieś leki przed albo po na zagnieżdżenie lepsze maluszków?
Transfer, u mnie przynajmniej przebiega bezbolowo, ewentualnie cos zakluje czy zaszczypie. Mam tylozgiecie i musze byc na pustym pecherzu. Niestety ostatnio tak dlugo czekalam na fotelu,ze chyba treoche sie tego moczu jednak nagromadzilo bo lekarka miala lekkie trudnosci, zeby znalezc na usg macice.
Jak tylko zaczelma Was czytac to od razu poczulam sie cudownie ozdrowiona!
Co za wyniki!!! Super mamuski!!!! Jakie piekne Wasze bety!
I punkcje owocne! I jeszcze urodziny Tequili - zdrowia duzo, do wychowywania gromadki!
Teraz jeszcze &&&& za Sham!
Ja sie czuje lepiej, odespalam zarwana noc, wzielam wegiel i jak leze, a obok moj pies, to nawet zaczynam byc glodna... Ale sie jeszcze wstrzymam, zeby nie doladowac znowu zoladkowi.
Gotadora - juz w domu jestecie wszyscy?
Pingwnku - widzialas juz dzieci na usg?
Ciesze sie, ze tak pieknie sie ten tydzien rozpoczal! Niech Magia trwa!
Co za wyniki!!! Super mamuski!!!! Jakie piekne Wasze bety!
I punkcje owocne! I jeszcze urodziny Tequili - zdrowia duzo, do wychowywania gromadki!
Teraz jeszcze &&&& za Sham!
Ja sie czuje lepiej, odespalam zarwana noc, wzielam wegiel i jak leze, a obok moj pies, to nawet zaczynam byc glodna... Ale sie jeszcze wstrzymam, zeby nie doladowac znowu zoladkowi.
Gotadora - juz w domu jestecie wszyscy?
Pingwnku - widzialas juz dzieci na usg?
Ciesze sie, ze tak pieknie sie ten tydzien rozpoczal! Niech Magia trwa!
reklama
Podziel się: