reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Haha to sprawilas, że pojawił się uśmiech na twarzy 😘 kanapa będzie stara, ale oby duży brzuch już był ✊🏻😁
Boję się, że się nie uda. Ciągle źle się czuje. Cały czas boli mnie brzuch, większość miesiąca krwawię i plamie. Już kończę tabletki antykoncepcyjne, ale lekarz dorzucił mi jeszcze luteinę i cyclo3forte. Było 3 dni lepiej, a dziś znowu wszystko od nowa. Jestem tym bólem zmęczona. Martwię się czy endometrioza się nie rozwija, nie mam jak zrobić usg. Mam dwa zarodki z drugiej procedury, a pieniążków na kolejną brak. A endometrioza nie poczeka aż odbije się finansowo. Muszę wierzyć, że ta dwojeczka da radę, ale tyle razy się nie udało. Chociaż ostatnio jak miałam lepsze dni to zaczęła się tlić we mnie nadzieja, że może po tym czwartym transferze i ciąży biochemicznej się uda ✊🏻
A mówiłaś lekarzowi że tak się źle czujesz i krwawisz? To raczej nie jest normalne 🤔
Jesteś przemęczona to i optymizmu brak, rozumiem cię 😘. Dwa zarodeczki to dwie duuuuze szanse ❤️. Tego trzeba się trzymać 😘
 
reklama
Ja to wiem tylko co mogę zrobić jeśli mój lekarz nie przyjmuje, a po drugie zostało mi 1,5 tyg tabletek. Pierwszy miesiąc myślałam, że ogranizm się przyzwyczaja [emoji2370] Napisałam maila i dostałam taka odpowiedź, zebym dodatkowo przyjmowała luteinę. Zawsze je brałam i nigdy aż tak źle nie było..
Teraz już nie ma sensu nic robić.
Na przyszłość już wiesz, że potrzebujesz czegoś mocniejszego, a już na pewno innego.
 
A mówiłaś lekarzowi że tak się źle czujesz i krwawisz? To raczej nie jest normalne 🤔
Jesteś przemęczona to i optymizmu brak, rozumiem cię 😘. Dwa zarodeczki to dwie duuuuze szanse ❤️. Tego trzeba się trzymać 😘
Pisałam maila, ale to nie to samo co wizyta ☹️ Masz rację ja chyba po prostu jestem przemęczona. Dziękuję i tak za poprawienie humoru 😘 Jeszcze w piątek psycholog postawi mnie do pionu i wrócę do żywych 😉
 
Haha to sprawilas, że pojawił się uśmiech na twarzy 😘 kanapa będzie stara, ale oby duży brzuch już był ✊🏻😁
Boję się, że się nie uda. Ciągle źle się czuje. Cały czas boli mnie brzuch, większość miesiąca krwawię i plamie. Już kończę tabletki antykoncepcyjne, ale lekarz dorzucił mi jeszcze luteinę i cyclo3forte. Było 3 dni lepiej, a dziś znowu wszystko od nowa. Jestem tym bólem zmęczona. Martwię się czy endometrioza się nie rozwija, nie mam jak zrobić usg. Mam dwa zarodki z drugiej procedury, a pieniążków na kolejną brak. A endometrioza nie poczeka aż odbije się finansowo. Muszę wierzyć, że ta dwojeczka da radę, ale tyle razy się nie udało. Chociaż ostatnio jak miałam lepsze dni to zaczęła się tlić we mnie nadzieja, że może po tym czwartym transferze i ciąży biochemicznej się uda ✊🏻
To trzymam kciuki ✊✊✊✊✊✊ Widze ze u ciebie podobnie jak u mnie endomenda zadzi. Ja tez teraz próbuję podejsc do transferu juz trzeci cykl pod rzad i cos mnie mocno jajnik kuję. Boje sie ze cos tam uroslo i znowu dupa. Tez chce zabrac dwa ostatnie.
Powodzenia😊😊😊😊
 
No gdzie ta @Camilleka? Wie ktoś coś?
A co słychać u @Doraaa co to o niej zapomniałam 😱🤦😘.
Moja kumpela z pracy mówi że ja mam pamięć złotej rybki i można mi ciągle opowiadać te same kawały a ja ciągle się z nich śmieję bo ich nie pamiętam 😱. To chyba już się leczy😂
już foch mi przeszedł 😜😜😜,żartuje ...było bez 😘 czekam aż będę musiała umówić się na wizytę ,od poniedziałku prawdopodobnie ruszają ☺️także może po okresie bedziemy mogli działać . Na początku byłam wściekła ,że ten wirus,że zamknęli oddział... a teraz myślę ,że dobrze się stało ...głowa odpoczęła trochę od tego wszystkiego i jesteśmy gotowi do działań 😊 staram się myśleć pozytywnie i mam nadzieję ,że te dwa pozostałe dzieciorki ,to te,właśnie te 💗i czekają tam grzecznie na mamuśkę i nic nie wywina 😜 . Ściskam fredusie😉😉
 
już foch mi przeszedł 😜😜😜,żartuje ...było bez 😘 czekam aż będę musiała umówić się na wizytę ,od poniedziałku prawdopodobnie ruszają ☺także może po okresie bedziemy mogli działać . Na początku byłam wściekła ,że ten wirus,że zamknęli oddział... a teraz myślę ,że dobrze się stało ...głowa odpoczęła trochę od tego wszystkiego i jesteśmy gotowi do działań 😊 staram się myśleć pozytywnie i mam nadzieję ,że te dwa pozostałe dzieciorki ,to te,właśnie te 💗i czekają tam grzecznie na mamuśkę i nic nie wywina 😜 . Ściskam fredusie😉😉
Coś w tym jest, że przerwa czasami bardzo potrzebna 🙂. Nabrałas dużoooo pozytywnej energii bo to czuć z daleka 😘. Oby tak dalej, nie smutamy się ☺️
 
To trzymam kciuki ✊✊✊✊✊✊ Widze ze u ciebie podobnie jak u mnie endomenda zadzi. Ja tez teraz próbuję podejsc do transferu juz trzeci cykl pod rzad i cos mnie mocno jajnik kuję. Boje sie ze cos tam uroslo i znowu dupa. Tez chce zabrac dwa ostatnie.
Powodzenia😊😊😊😊
Trzymam kciuki ✊🏻✊🏻✊🏻 kiedy masz teraz wizytę? Ja zabieram osobno, boję się zostać z niczym 😉
 
reklama
Do góry