Wiesz u mnie naprotechnologia nie wchodzi w gre bo mam niedrozne jajowody. I w zasadzie od razu podzeslismy do in vitro. Schodzac z fotela po bardzo bolesnym HSG od razu poszlam rejestracji zapisac sie do profesora na pierwsza wizyte
Nie wiem jak oni dzisalaja chyba w Matce Polce z ta naprotechnologia ale patrzac na statystyki to nie sadze zeby pomoglo parom takim jak MY ;( Ja niby bylam latwym przypadkiem bo tylko niedrozne jajowody,z pierwszej stymulki na 5 komorek 4 zarodki wszystkie blastki, nasienie dobre, ierwszy tranfer biochemia wiec wedlug lekarza kolejne mialy byc juz proforma
a pozniej sie zaczynalay coraz wieksze schody - szkoda gadac co zrobili w ostatniej procedurze, ja nie mam refundacji wszystko oplacamy z wlasnej kieszeni, do tego cigle wolne w pracy na wizyty, badania, zabiegi itd sama wiesz jak jest
Dla mnie sport byl zbawienny na silowni nie przesadzalam chodizlam tam gownie na bieznie i zawsze biegalam po godzince co dawalo okolo 7 km, wczesniej tez sama zrobilam krzywa glukozowo - insulinowa kotra wyszla tragiczie - tez lekarz nie pomyslal zeby mi ja zbadac bo bylam sobie szczupla wiec po co - dodam ze wspominalam ze w rodzinie duzo przypadkow cukrzycy... Sama tez zrobilam badania kardilipinowe kotre tez wtedy wszyly watpliwe przy gornej granicy normy a kiedy juz zaczelam bardziej dbac o siebie tj biegi, dieta, metformina, suplementy - wyniki mialam oszolamiajaco piekne, lekarz nie jeden stwierdzil ze tak ladnych rzadko sie spotyka u pacjentek takze mysle ze dalej pojde ta droga i bede biegac bo zwyczajnie tez mi to na glowe pomaga no i czuje sie lepiej, mialam bardzo duzo energii, ADHD nie do opanowania
No i tez jestem bardziej swiadoma swojego ciala. Endometrium tez mam piekne nigdy nie bylo problemow, na wszystkie leki tez odpowiadam bardzo dobrze i nawet doszlo do tego ze podczas antykoncepcji przy niedroznych jajowodach zaszlam w ciaze z rozlanym jajem plodowym!!! Dlugo stosowalam plastry z borowiny, zreszta czego ja juz nie robilam
Ahhh powiem ci ze czesto czuje sie bezradna i to mnie przeraza. Ciagle cos i zgrac wszystkie rzeczy w terminie jak badania immuno pozniej wizyta u docenta, koronawirus, gdzies jeszcze musze zrobic histeroskopie ... Dluga droga przede mna ;(