reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
A będziesz do niego pisała w późniejszym czasie? Ja teraz spróbuje z jednym bez leków no bo w sumie miałam tylko jeden transfer. Może wtedy już będzie spokojniej to w lato z lekami.
Nie będę pisała, napiszę tylko do kliniki czy robią transfery i sama podejmę decyzję. Najwyżej poczekam jeszcze miesiąc
 
A będziesz do niego pisała w późniejszym czasie? Ja teraz spróbuje z jednym bez leków no bo w sumie miałam tylko jeden transfer. Może wtedy już będzie spokojniej to w lato z lekami.
Wiesz, ja tak dziś myślałam o tobie i skoro miałaś dopiero 1 transfer to nie ryzykuj niepotrzebnie i podejdź bez leków. A może się uda [emoji3526][emoji3526][emoji3526]
 
Dziewczyny co wam pomagało przetrwać oczekiwanie na @, żeby zacząć starania od początku. Jakoś strasznie wysysa to ze mnie dużo energii. Nie pamiętam jak było kiedyś qurcze mam wrażenie, że gorzej sobie radzę z tym oczekiwaniem teraz. Chyba, że czas przekłamuje wspomnienia i tak samo trudno było wcześniej..
No, ale macie jakieś pomysły, przemyślenia jak żyć w tym trudnym czasie i nie zwariować:-)
 
Wiesz, ja tak dziś myślałam o tobie i skoro miałaś dopiero 1 transfer to nie ryzykuj niepotrzebnie i podejdź bez leków. A może się uda [emoji3526][emoji3526][emoji3526]
Popieram u mnie w klinice po dwóch transferach (dobrze rokujących zarodków) się martwili i wysylali na histero. Ja sama miałam zrobic badania immunologiczne po 3ET ale zaszłam w ciąże:-p A wisiały juz na lodówce, żeby zrobic.
 
Dziewczyny mam dzisiaj informatyka w domu i bedzie mi przygotowywal mijesce pracy ;) Powoli nam sie koncza zapasy ;) I tak sie zastanawialam jak jest wasze zdanie? Wiadomo ze czesc rzeczy kupimy w zwyklym spozywczaku u nas na wsi ale tak badzo chcialabym sie wybrac do lidla albo biedronki ;) Rozbilyscie ostatnio tam zakupy? Jak to teraz wyglada? W jakich godzinach najlpeiej sie tam wybrac? I baaardzo bym chciala wjechac do centrum ogrodniczego ;) @fredka84 myszko moja czy juz jest czas zeby kupic takie kwiatki jak surfinia albo peralgonie? Czy cos takiego? Rok temu mialam zasadzone takie fajne trawy zwisajace i werbene ale to chyba jeszcze za wczesnie tak ?
Ja z raz na tydzień chodzę do lidla. Teraz jest spoko, po ostatnich znianach nie ma już kolejek przed sklepami, wiec zakupy mozna zrobić calkiem normalnie. U nas chyba najmniejszy ruch jest przed 10 i miedzy 12 a 14
 
reklama
Do góry