Rozumiem cie bo ja rowniez mysle tylko o mojej rodzinie. Staram się nie myślec o transferze . Wiem ze narazie jest to nie możliwe i tak sobie tłumaczę. Ze zycie nasze jest najważniejsze. Ja rowniez panikuje , czytam jak mam chwilę to ogladam. Przeraża mnie to wszystko i mysle ze nie wszystko nam mowia. Stany i Anglia przerażaja mnie z tym podejściem . Rozmawiałem dzis z moja przyjaciółka z dzieciństwa ktora mieszka w Irlandii na stale. Doradzila mi zebym ochlonela z tym zjazdem do Polski. Bo tu nam bardziej pomoga niz w Polsce. Tu jest wieksza pomoc i powinnysmy przetrwać ten kryzys tutaj a jak sytuacja wroci do normy to wtedy zjechać. Kurcze namieszala mi troche ale ona chyba ma racje musze ochlonac. Niewiem co myslec i co robić