reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Każdemu jest ciężko, ale musimy się odnaleźć w nowej sytuacji.... Ja też miałam inny plan, zaczęłam zwolnienie, mieliśmy mieć szkole rodzenia, spotkanie z wynajęta położna... Nie mówiąc o tym że powinnam pójść na kontrolę do stomatologa i poradni siatkówkowe teraz. Rzeczy zamawiałam na szybko, bo nie wiem czy Warszawa nie będzie strefa zero, a ja nawet jednego pampersa nie miałam. Mebli i wózka nie mam i nie wiem kiedy będę mieć....
Urodzić urodzę bez męża, ale myślałam że te 3 ostatnie miesiące będa inne....
Ale trzeba jakoś się przystosować, szkole rodzenia można online znaleźć itd.

Rozumiem Cię doskonale, hormony dodatkowo nas ukierunkowują, wicie gniazda. To wszystko jest ciężkie. Życie matki w czasach zarazy...
 
reklama
To ja Ci powiem, ze ja póki co nawet nie mam za co kupić czegokolwiek dla dziecka, nie wspominając o remoncie pokoju..żyjemy na bieżąco i wszystkie pieniądze idą na opłaty,jedzenie, leki i wizyty. Ale o tym teraz nie myślę, to nie jest największy problem.. cieszę się, ze stał się cud i noszę dzidzie pod sercem i nie mam zamiaru sie tym stresować, za dużo złego się dzieje dookola,żeby sobie dokładać i się nakręcac. Tobie tez tak radze! Wszystko się poukłada, w to trzeba wierzyć. Nie tacy dawali radę!!! Nie stresuj siebie i bombelka. Niestety, przyszedł ten paskudny wirus i trzeba się z nim zmierzyć. Wiesz ile kobiet chciałoby byc na naszym miejscu i być w ciazy?? Zobacz ile z nas ma wszystko zablokowane przez te dziadostwo.. nawet nie może podejść do procedury.. tylko spokój nas uratuje!!!
Zgadzam się z Tobą Słońce. Chciałoby się innych okolicznosci,ale trzeba radzić sobie z tym co mamy.
Lepiej nie robić zakupów niz jakby Nam przyszło teraz rodzic i nie daj Boże,dziecko byłoby od Nas odizolowane na neonatologii. Takie historie to dopiero wyciskacz łez.
Miejmy nadzieję,ze wakacje będą dla Nas bezpieczne na zakupy. Mamy jeszcze sporo czasu🙂
 
To ja Ci powiem, ze ja póki co nawet nie mam za co kupić czegokolwiek dla dziecka, nie wspominając o remoncie pokoju..żyjemy na bieżąco i wszystkie pieniądze idą na opłaty,jedzenie, leki i wizyty. Ale o tym teraz nie myślę, to nie jest największy problem.. cieszę się, ze stał się cud i noszę dzidzie pod sercem i nie mam zamiaru sie tym stresować, za dużo złego się dzieje dookola,żeby sobie dokładać i się nakręcac. Tobie tez tak radze! Wszystko się poukłada, w to trzeba wierzyć. Nie tacy dawali radę!!! Nie stresuj siebie i bombelka. Niestety, przyszedł ten paskudny wirus i trzeba się z nim zmierzyć. Wiesz ile kobiet chciałoby byc na naszym miejscu i być w ciazy?? Zobacz ile z nas ma wszystko zablokowane przez te dziadostwo.. nawet nie może podejść do procedury.. tylko spokój nas uratuje!!!
No tak!!! Najwiekszy problem jaki kupie wozek... Sorry dzisiaj nie pojmuje tego, moze w innym dniu innaczej bym zreagowala. U mnie lipa, rycze, kolejne trzy odpadly i czekaja do jutra. Po moim sms zadzwonil sam D i mnie uspokajal. Nie pojete dla mnie jest to jak z takiej ilosci pecherzykow tylko tyle zarodkow. Podobno z 6 doby mama wysoki wskaznij ciac - tak mi przez 15 min tlumaczyl Pawel... dwie sa zamrozone z 5 dnia... dwie czekaja ;( Powstrzymuje sie przed rzuceniem z balkonu 😅 😅 😅 Łukasz lezal ze mna na podlodze w lazience na lyczeczke... w kocu mnie ogarnal i wzial do lozka, przespalam ze dwie godziny bo placz mnie wykonczyl... JA juz nie wiem co dalej?
 
No tak!!! Najwiekszy problem jaki kupie wozek... Sorry dzisiaj nie pojmuje tego, moze w innym dniu innaczej bym zreagowala. U mnie lipa, rycze, kolejne trzy odpadly i czekaja do jutra. Po moim sms zadzwonil sam D i mnie uspokajal. Nie pojete dla mnie jest to jak z takiej ilosci pecherzykow tylko tyle zarodkow. Podobno z 6 doby mama wysoki wskaznij ciac - tak mi przez 15 min tlumaczyl Pawel... dwie sa zamrozone z 5 dnia... dwie czekaja ;( Powstrzymuje sie przed rzuceniem z balkonu 😅 😅 😅 Łukasz lezal ze mna na podlodze w lazience na lyczeczke... w kocu mnie ogarnal i wzial do lozka, przespalam ze dwie godziny bo placz mnie wykonczyl... JA juz nie wiem co dalej?
K*rwa mać! Czy my się przez rok tak postarzalysmy? 😡 Ja jeszcze mam sobie coś do zarzucania, ale wierzylam, że u Ciebie będzie ok. trzymam kciuki z całycch sil za dwojeczke ✊🏻✊🏻✊🏻 i przytulam Cię, wiem co czujesz 😘 będzie czwórka ✊🏻✊🏻✊🏻
 
No tak!!! Najwiekszy problem jaki kupie wozek... Sorry dzisiaj nie pojmuje tego, moze w innym dniu innaczej bym zreagowala. U mnie lipa, rycze, kolejne trzy odpadly i czekaja do jutra. Po moim sms zadzwonil sam D i mnie uspokajal. Nie pojete dla mnie jest to jak z takiej ilosci pecherzykow tylko tyle zarodkow. Podobno z 6 doby mama wysoki wskaznij ciac - tak mi przez 15 min tlumaczyl Pawel... dwie sa zamrozone z 5 dnia... dwie czekaja ;( Powstrzymuje sie przed rzuceniem z balkonu [emoji28] [emoji28] [emoji28] Łukasz lezal ze mna na podlodze w lazience na lyczeczke... w kocu mnie ogarnal i wzial do lozka, przespalam ze dwie godziny bo placz mnie wykonczyl... JA juz nie wiem co dalej?

Wybacz jeśli moje zamartwiania i rozterki są dla ciebie niczym ważnym. Chyba muszę odpocząć od tego wszystkiego bo nie wyrabiam psychicznie. Jeszcze niedawno nie byłam w ciąży i nie reagowałam tak jak Ty teraz. Niestety poczułam się zraniona - przyszłam po wsparcie i dostałam po twarzy dziękuje wam za to u usuwam się.
 
K*rwa mać! Czy my się przez rok tak postarzalysmy? 😡 Ja jeszcze mam sobie coś do zarzucania, ale wierzylam, że u Ciebie będzie ok. trzymam kciuki z całycch sil za dwojeczke ✊🏻✊🏻✊🏻 i przytulam Cię, wiem co czujesz 😘 będzie czwórka ✊🏻✊🏻✊🏻
Naprawde czas ma ogromne znaczenie... Nie wiedzialam ze az tak ;( Jestem rozzalona na caly swiat!!! Zgnusniala i nie lubie sie, to co teraz czuje nie da sie opisac slwami... Dlaczego musze byc tak doswiadczana przeciez ja chce chociaz jedno dziecko, Dzisiaj w lazience odbywaly sie sceny dantyjskie az mi krew z nosa sie puscila. Lukasz mowi ze damy rade finansowo z kolejna stymulacja jesli tylko bede chciala a ja naprawde przyjme tony kolejnych zastrzykow bo nie jestm gotowa na pogodzenie sie z tym ze nie bede miala dziecka....On nie chce adopcjii
 
No tak!!! Najwiekszy problem jaki kupie wozek... Sorry dzisiaj nie pojmuje tego, moze w innym dniu innaczej bym zreagowala. U mnie lipa, rycze, kolejne trzy odpadly i czekaja do jutra. Po moim sms zadzwonil sam D i mnie uspokajal. Nie pojete dla mnie jest to jak z takiej ilosci pecherzykow tylko tyle zarodkow. Podobno z 6 doby mama wysoki wskaznij ciac - tak mi przez 15 min tlumaczyl Pawel... dwie sa zamrozone z 5 dnia... dwie czekaja ;( Powstrzymuje sie przed rzuceniem z balkonu 😅 😅 😅 Łukasz lezal ze mna na podlodze w lazience na lyczeczke... w kocu mnie ogarnal i wzial do lozka, przespalam ze dwie godziny bo placz mnie wykonczyl... JA juz nie wiem co dalej?
Kochana przytulam mocno .... nie wiem o co chodzi z tym wskaźnikiem itd , ale wierze , ze to będą właśnie te zarodki ♥️♥️♥️Przytulaj do męża teraz i odpocznij . Staraj się myśleć pozytywnie 😘
 
Wybacz jeśli moje zamartwiania i rozterki są dla ciebie niczym ważnym. Chyba muszę odpocząć od tego wszystkiego bo nie wyrabiam psychicznie. Jeszcze niedawno nie byłam w ciąży i nie reagowałam tak jak Ty teraz. Niestety poczułam się zraniona - przyszłam po wsparcie i dostałam po twarzy dziękuje wam za to u usuwam się.
Przestan, ja przepraszam, przespisz sie z porblemem i innaczej bedziesz reagowac... Nie czuj sie zraniona z mojego powodu. Teraz napieta atmosfera u wszystkich i beda wychodziy takie dziady ;)
 
Naprawde czas ma ogromne znaczenie... Nie wiedzialam ze az tak ;( Jestem rozzalona na caly swiat!!! Zgnusniala i nie lubie sie, to co teraz czuje nie da sie opisac slwami... Dlaczego musze byc tak doswiadczana przeciez ja chce chociaz jedno dziecko, Dzisiaj w lazience odbywaly sie sceny dantyjskie az mi krew z nosa sie puscila. Lukasz mowi ze damy rade finansowo z kolejna stymulacja jesli tylko bede chciala a ja naprawde przyjme tony kolejnych zastrzykow bo nie jestm gotowa na pogodzenie sie z tym ze nie bede miala dziecka....On nie chce adopcjii
Ale kto mówi o adopcji ?!!! Mała nie poddajemy się !!!! Hallo !!! Nje myśl narazie o kolejnej stymulacji ... staraj się myśleć pozytywnie ... 🙏🏼
 
reklama
No tak!!! Najwiekszy problem jaki kupie wozek... Sorry dzisiaj nie pojmuje tego, moze w innym dniu innaczej bym zreagowala. U mnie lipa, rycze, kolejne trzy odpadly i czekaja do jutra. Po moim sms zadzwonil sam D i mnie uspokajal. Nie pojete dla mnie jest to jak z takiej ilosci pecherzykow tylko tyle zarodkow. Podobno z 6 doby mama wysoki wskaznij ciac - tak mi przez 15 min tlumaczyl Pawel... dwie sa zamrozone z 5 dnia... dwie czekaja ;( Powstrzymuje sie przed rzuceniem z balkonu 😅 😅 😅 Łukasz lezal ze mna na podlodze w lazience na lyczeczke... w kocu mnie ogarnal i wzial do lozka, przespalam ze dwie godziny bo placz mnie wykonczyl... JA juz nie wiem co dalej?
Czyli masz dwie blastki a dwa zarodki jeszcze walczą, dobrze zrozumiałam. ...

Naprawde czas ma ogromne znaczenie... Nie wiedzialam ze az tak ;( Jestem rozzalona na caly swiat!!! Zgnusniala i nie lubie sie, to co teraz czuje nie da sie opisac slwami... Dlaczego musze byc tak doswiadczana przeciez ja chce chociaz jedno dziecko, Dzisiaj w lazience odbywaly sie sceny dantyjskie az mi krew z nosa sie puscila. Lukasz mowi ze damy rade finansowo z kolejna stymulacja jesli tylko bede chciala a ja naprawde przyjme tony kolejnych zastrzykow bo nie jestm gotowa na pogodzenie sie z tym ze nie bede miala dziecka....On nie chce adopcjii
Jakiej adopcji, produkujesz komórki tylko trzeba trafić na ten zarodek! Ściskam kochana.
 
Do góry