bazylia128
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Sierpień 2019
- Postów
- 10 225
Tylko uwazaj na siebie!!!!Kochana zaraz idę robić badanie i po 15 wyniki,
Oczywiście zaraz WAm napisze
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Tylko uwazaj na siebie!!!!Kochana zaraz idę robić badanie i po 15 wyniki,
Oczywiście zaraz WAm napisze
Masz racje ze czekanie na bete to koszmar... Ale ja czekam na punkcje tym razem jak na zbawienie ;( Nie dosc ze nerwy przez korona i tego co bedzie w klinice to jeszcze tak huu...wo sie czuje ;( Coraz gorzej, łydki mnie bolą, nawet mam skurcze w dłoniach, chodzic juz chodze tylko do kibelka... Wczoraj wzielam dwa decapeptyl na pekanie i chyba jest jeszcze gorzej - niech to sie juz skonczyBrzuch mnie codziennie pobolewa w jakiś taki sposób którego nie potrafię opisać i mówię, że się kropek rozpycha łokciami no i cycki mam tak spuchnięte i tak mnie bolą, że to jest jakaś masakra... Ale poza tym super jedyne czego zapachu nie znoszę chwilowo to świeża cebula i smród od papierosów, zaraz mi się wszystko w żołądku podnosi... a tak to świetnie, jedynie po litunusie i dupku mnie zawsze tak muli, że ledwo powieki otwarte utrzymuje
A to czekanie to jest masakra... Obojętnie czy się czeka na stymulacje, punkcję, transfer... ale dla mnie czekanie na betę jest
było najgorsze, teraz się wizyty nie mogę doczekać bardziej niż panikuje, bo nie plamie ani nic więc liczę, że wszystko jest dobrze
Teraz chyba jestem bardziej wystraszona niż na początku po transferze, bo nie wiem co mam robić żeb y tylko nie zaszkodzićTylko uwazaj na siebie!!!!
Nawet nie mysl o tym zeby isc do pracy... A L4 nie mozesz wziasc?Teraz chyba jestem bardziej wystraszona niż na początku po transferze, bo nie wiem co mam robić żeb y tylko nie zaszkodzić
Dziś kolejna NŻ z pracy a co tam, dźwigania peno tam a ja pełna w strachu.
Dwa dni mi brakują żebym mogła iść z tą samą grupa chorobowa chyba że wymyśli mi coś innego i wpisze. Jak odbiorę dziś wyniki to zadzwonię do niego bo i tak tylko na dziś mam ostatni zastrzyk więc musi mi wypisać w receptę.Nawet nie mysl o tym zeby isc do pracy... A L4 nie mozesz wziasc?
Zadzwon i niech ci wypisze L4 mysle ze w obeznej sytuacji nie bedzie robil problemow Bedziesz sobie siedziec w domku i pachnąć I rozwijac sieDwa dni mi brakują żebym mogła iść z tą samą grupa chorobowa chyba że wymyśli mi coś innego i wpisze. Jak odbiorę dziś wyniki to zadzwonię do niego bo i tak tylko na dziś mam ostatni zastrzyk więc musi mi wypisać w receptę.
No, nie miało byc wcale inaczej[emoji3]Cześć wszystkim [emoji6] ja jestem osiołek naprawdę, zawsze muszę zrobić po swojemu jeśli chodzi o blache sprawy. Ale do rzeczy, zrobiłam sikańca przed chwilą żeby się upewnić czy iść na tą beta z samego rana i oto wynik....