reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

To był trzeci transfer. Mamy jeszcze dwa zamrożone zarodki i 5 komórek.
Jesteśmy w Novum w wwie.
U nas teoretycznie wina męża, mało wojowników, ale u mnie też bez szalu AMH 1.25 a mam 27 lat i niedoczynność tarczycy.
Po punkcji w grudniu 13 komórek 11 było ok, z 6 zapłodniło się 5, 5 zamrożonych komorek.
Mam zamiar przy następnym transferze uprzec się na dwa zarodki. Ale nie wiem kiedy, bo kasa się skończyła póki co. A sytuacja z tym wirusem też nie sprzyja.
Ani razu nawet na chwilę nie zaskoczyło. Coś musi być ze mna jeszcze nie tak
Zarodki trzydniowe czy blastki?
 
reklama
Zarodki trzydniowe czy blastki?
Pierwszy świeży transfer 2dniowy 4komorkowy, zajebisty. Drugi transfer 3dniowy 8 komorkowy, zajebisty. Trzeci transfer miał być jak drugi. Ale zarodek nie rozwijał się, transfer przełożony o 2 dni. Ale obudził się i wtedy kiedy powinna być blastka to był dopiero zarodek kompaktujacy. 2 zarodki zamrożone jako dwudniowe
 
Witam staraczki i mamuśki,
Moja historia po krótce; 2014 r cp, usunięty prawy jajowód, kolejne starania od 2016 r, które nie przyniosły rezultatu. Od 2018 w klinice niepłodności Bocian Katowice, monitoring owu, pierwsza procedura in vitro nie udana ( 3x transfer). 2020 r kolejna cp w lewym jajowodzie, usuniecie jajowodu, brak po obu stronach. Teraz podchodzimy do kolejnej procedury. Czy którejś z was się udało zajść w ciąże z invitro, bo tylko ta metoda nam została ? Potrzebuje waszego dobrego słowa i otuchy :) dziękuje.
Hej 😘
Pewnie że się udaje 😊
U mnie za pierwszym razem 🥰
Teraz czekam na wizytę serduszkową ❤
Naturalne bezskuteczne starania ponad 5lat,endometrioza,2operacje
3 mam kciuki za Ciebie
😘
 
Ale nie przejmujesz sie prawda? Wiesz ze my staraczki to czesto tak na opak chyba mamy bo zamiast sie cieszyc ze wszystko ok to wolalybysmy cos miec zeby dostac na to zloty srodek i od razu zajsc co nie? Poza tym endo pewnie ladnie ruszone to teraz droha wolna i mozesz sie kłuc ;) A ciacho sie nie zakochał w pieknej PSITCE ?👩‍❤️‍💋‍👩👩‍❤️‍💋‍👩 Ej znalazlam nową emotionke i teraz sie chwale 😍😍😍
Psitke ogarnelam jak trzeba hehe, nie musiał się przebijać przez chraszcze, tylko odrazu jak na autostradzie 🤣
Głupia chyba jestem, bo liczyłam ze coś znajda i będę miała odpowiedz, a tak dalej dupa. Ale coraz bardziej dochodzę do wniosku, ze u nas problemem jest naprawdę kiepskie nasienie. Mieliśmy imci i nawet to nie poszło, ja taka byłam pewna ze zrobimy invitro i będzie dziecko. Chyba naprawdę skupie się na mężu, bo u mnie nic nie znajdują, chyba ze jeszcze ta immunologia 😕Lekarz odrazu mówił, ze według niego jedynym( jejku jak to brzmi dziwnie) problemem jest nasienie, ale ten jedyny problem jest ogromny. Mąż jakieś 10 lat temu bardzo ostro ćwiczył, nigdy nie brał żadnych sterydow, ale brał jakieś inne gowna w proszku na masę mięśniowa, niby tylko proteiny, ale kto tam wie... wiec to może to? My się jeszcze wtedy nie znaliśmy, tylko kurde czy to miało wpływ? Lekarz twierdzi ze mogło, ale on zawsze mówi, ze nie będziemy teraz plakac nad tym co było, bo i tak nie mamy już wpływu. Teraz mąż dalej ćwiczy, ale już żadnych odzywek, bo bym chyba mu środka na przeczyszczenie dosypała.
Poza tym, oglądam wiadomości, gdzie mówią ze wstrzymują zabiegi medyczne które nie są konieczne i dzwoniłam przed chwila do lekarza, żeby mi potwierdził, no i potwierdził, ze wszystkie stymulacje są wstrzymane we Francji do odwołania...
pozostaje mi póki co dalej jeść witaminy.
Coraz więcej osób już chodzi w Paryżu w maseczkach.
 
To był trzeci transfer. Mamy jeszcze dwa zamrożone zarodki i 5 komórek.
Jesteśmy w Novum w wwie.
U nas teoretycznie wina męża, mało wojowników, ale u mnie też bez szalu AMH 1.25 a mam 27 lat i niedoczynność tarczycy.
Po punkcji w grudniu 13 komórek 11 było ok, z 6 zapłodniło się 5, 5 zamrożonych komorek.
Mam zamiar przy następnym transferze uprzec się na dwa zarodki. Ale nie wiem kiedy, bo kasa się skończyła póki co. A sytuacja z tym wirusem też nie sprzyja.
Ani razu nawet na chwilę nie zaskoczyło. Coś musi być ze mna jeszcze nie tak
Jesteśmy w podobnej sytuacji... ja jednak naprawdę już obstawiam plemniki lub immunologie jeszcze, mam zrobić badania, ale jeszcze poczekam aż sytuacja z wirusem się trochę uspokoi.
 
Hej dziewczyny
Ja już od tego koronawirusa oglupieje pewnie za bardzo się tym wszystkim przejmuje ale naprawdę zaczynam się bać. Jest tu jakaś dziewczyna która ma w niedługim czasie jeśli wszystko będzie ok Np za dwa tygodnie transfer ?
pytam bo sama nie wiem czy jak coś to się decydować czy czekać tylko nie wiadomo dokąd....
 
To był trzeci transfer. Mamy jeszcze dwa zamrożone zarodki i 5 komórek.
Jesteśmy w Novum w wwie.
U nas teoretycznie wina męża, mało wojowników, ale u mnie też bez szalu AMH 1.25 a mam 27 lat i niedoczynność tarczycy.
Po punkcji w grudniu 13 komórek 11 było ok, z 6 zapłodniło się 5, 5 zamrożonych komorek.
Mam zamiar przy następnym transferze uprzec się na dwa zarodki. Ale nie wiem kiedy, bo kasa się skończyła póki co. A sytuacja z tym wirusem też nie sprzyja.
Ani razu nawet na chwilę nie zaskoczyło. Coś musi być ze mna jeszcze nie tak
Nie musi byc ;) Czasami tak bywa... Moze byc zarodek wadliwy albo po porstu czesto nie wychodzi ;) Super ze leczysz sie w Novum i sper ze macie ejszcze tyle mozliwości ;) Histero robiłaś? Jakie badnia od siebie zrobiłaś? Krzywą glukozowo - insulinową masz OK?
 
reklama
Hej dziewczyny
Ja już od tego koronawirusa oglupieje pewnie za bardzo się tym wszystkim przejmuje ale naprawdę zaczynam się bać. Jest tu jakaś dziewczyna która ma w niedługim czasie jeśli wszystko będzie ok Np za dwa tygodnie transfer ?
pytam bo sama nie wiem czy jak coś to się decydować czy czekać tylko nie wiadomo dokąd....
No ja nie do koncaw idze sens zeby czekac. W przyszlym tygodniu mam punkcje. I tak pewnie transfer bedzie przesuniety o kolejny cykl ale dluzej nie chce czekac niz ten jeden cykl... Czasami mam wrazenie ze sie wstrzelilam idealnie naostatnia chwile z ta stymulacja ;) Bo juz treraz chyba za pozno zeby mi odwolali punkcje...
 
Do góry