reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Nie musi byc ;) Czasami tak bywa... Moze byc zarodek wadliwy albo po porstu czesto nie wychodzi ;) Super ze leczysz sie w Novum i sper ze macie ejszcze tyle mozliwości ;) Histero robiłaś? Jakie badnia od siebie zrobiłaś? Krzywą glukozowo - insulinową masz OK?
Krzywe obie robiłam. Jest ok.
Histeroskopii nie robiłam. Nie miałam takich zaleceń. Co to daje?
 
reklama
No ja nie do koncaw idze sens zeby czekac. W przyszlym tygodniu mam punkcje. I tak pewnie transfer bedzie przesuniety o kolejny cykl ale dluzej nie chce czekac niz ten jeden cykl... Czasami mam wrazenie ze sie wstrzelilam idealnie naostatnia chwile z ta stymulacja ;) Bo juz treraz chyba za pozno zeby mi odwolali punkcje...
A ja już jestem po punkcji bo będę miała transfer mrożony i teraz we wtorek mam wizytę i na tej wizycie zapadnie decyzja kiedy i czy wgl nadaje się do transferu i jeśli okaże się ze tak to pewnie byłby on na przyszły tydzień
I ja już głupieje ...
 
Hej dziewczyny
Ja już od tego koronawirusa oglupieje pewnie za bardzo się tym wszystkim przejmuje ale naprawdę zaczynam się bać. Jest tu jakaś dziewczyna która ma w niedługim czasie jeśli wszystko będzie ok Np za dwa tygodnie transfer ?
pytam bo sama nie wiem czy jak coś to się decydować czy czekać tylko nie wiadomo dokąd....
Ja mam mieć za dwa tyg. W przyszłym tygodniu wizyta, bo podchodzę na cyklu naturalnym i zobaczymy co lekarz zdecyduje. Ja chcę podejść, mam zaplanowany urlop i będę siedzieć grzecznie w domu. Ale też wiem, że mój lekarz jest bardzo ostrożny w stosunku do wszystkiego.
 
Witam staraczki i mamuśki,
Moja historia po krótce; 2014 r cp, usunięty prawy jajowód, kolejne starania od 2016 r, które nie przyniosły rezultatu. Od 2018 w klinice niepłodności Bocian Katowice, monitoring owu, pierwsza procedura in vitro nie udana ( 3x transfer). 2020 r kolejna cp w lewym jajowodzie, usuniecie jajowodu, brak po obu stronach. Teraz podchodzimy do kolejnej procedury. Czy którejś z was się udało zajść w ciąże z invitro, bo tylko ta metoda nam została ? Potrzebuje waszego dobrego słowa i otuchy :) dziękuje.
Chyba nasza @Aduś może coś powiedzieć.
 
Ja mam mieć za dwa tyg. W przyszłym tygodniu wizyta, bo podchodzę na cyklu naturalnym i zobaczymy co lekarz zdecyduje. Ja chcę podejść, mam zaplanowany urlop i będę siedzieć grzecznie w domu. Ale też wiem, że mój lekarz jest bardzo ostrożny w stosunku do wszystkiego.
Tez już bym naprawdę chciała podjeść do tego wszystkiego i tez napewno będę siedzieć w domu ... Tyle już czekam na to wszystko i jak znowu by się to miało odroczyć w czasie to jejku
Chociaż z drugiej strony jakbym miała sobie zaszkodzić to wiadomo ze lepiej poczekać ...
 
Krzywe obie robiłam. Jest ok.
Histeroskopii nie robiłam. Nie miałam takich zaleceń. Co to daje?
Histeroskopia to jest taki malo inwazyjny zabieg kotry ma na celu sprawdzenie czy wszystko w jamie macicy jest ok. Czy nie ma zmian patologicznych, ktorych czesto nie widac na USG... Np polipy itd. Czesto taki polip dziala jak wkladka antykoncepcyjna. Poza tym dobrze jest tez sprawdzic czy nie masz no zapalenia endometrium. Dobrze jest tez poprostu szturchnąć, odrapac to endometrium zeby sie bardzie ukrwilo, zeby zaczelo mocniej pracowac. Czesto teraz robia scratching endometrium - kotru ostatnio ma szalenie duza popularnosc bo jednak lekarze stwoerdzili ze to w jakimss procencie pomaga w zaimplantowaniu sie zarodka...
 
Hehe no i już po badaniu, wszystko czysto i pięknie, bez znieczulenia miałam, wszystko oglądałam na ekranie, bolało troszeczkę, ale prawie wcale. Doktorek zadowolony, a ja jak to nic nie ma? Popatrzył dziwnie i mi wytłumaczył, ze nieraz tak jest, ze się nie udaje, żeby próbować dalej i to dobrze ze nic nie ma. To ja już teraz nie wiem...
Idę do chaty i na zakupy, po ten czosnek i cebule jak tata kazał...
Dobrze,ze nie ma. Pogmerał, pobudził;) będzie teraz dobrze.
 
reklama
Do góry