reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Kochane jutro robię bete, dziś latam po chacie jak opętana miejsca do ie znaleźć nie mogę, skończyłam pakować zimowe ezecxy i biorę się za pranie i układanie w szafie a później sprzątanie łazienki, może uda mi się nie myśleć. Wykąpie się i do łóżka a rano już co ma być to będzie....
3 mam kciuki 😘 Myśl pozytywnie :)
 
reklama
Bardzo dobrze. Ja tylko szybciutko na ta krew i tez z powrotem do łożeczka. Nie ma co ryzykowac. Akurat mamy pecha ze w takim momencie cieżkim najwazniejsze dla nas rzeczy się dzieją, ale przetrwamy [emoji123]
Ty tez w sobote masz wizyte prawda?
tak ;) No kurcze powiem ci ze juz sama nie wiem czy cieszyc sie ze jescze nam sie udalo na ostatnia chwile czy plakac ze w takich warunkach ;)
 
Ja dzisiaj się nie udzielam, bo jakiegoś doła załapałam przez to wszystko co się dzieje. Nienawidzę tej bezsilności i jak coś idzie nie tak jak powinno. A teraz są tylko takie wiadomości...nic nie jest pewne, możemy spodziewać się wszystkiego i wszystko jest nie tak... I te plotko newsy...o zamykaniu sklepów, odcinaniu miast...Po kij ludzie o tym gadają...Tylko to wszystkich nakręca i dodatkowo stresuje. Jutro wybieram się na wizytę do nowego prowadzącego. Jak jej k**** ktoś nie odwoła. Sama nie wiem co myśleć. Tak strasznie współczuję Wam tego, że wszystko chcą odraczać...Przeciez każda czeka juz tyle czasu...Płakać mi się chce przez to wszystko
Ale nie martw się tak, pomysl, ze były gorsze rzeczy na tym świecie i kobiety normalnie były w ciąży i rodziły! Nie martw się Kochanie, będzie wszystko dobrze, trzeba uważać, np nie iść świadomie w skupiska ludzi, ale tez nie zadręczaj się, bo to jeszcze gorsze! Przesyłam Ci ogromnego buziaka 😘 i uszy do góry! 😉
 
Mnie też to wku....strasznie bo może być tak ze do stymulacji do której się od kilku miesięcy przygotowuje, latam do Polski w kółko jeszcze się nie kluje a już w cholerę kasy poszło ale jak w kwietniu nie podejdę to już raczej wogole nie będę mieć żadnej stymulacji bo minie efekt mezoterapii a bez wolnego syna od szkoły już nie przyjadę więc mogę się pożegnać że staraniami... Jednak jeśli podejmuja decyzje aby uniknąć błędu jaki popełniono we Włoszech to pewnie słusznie.... Lepszy taki 'cyrk' niż narazac na ryzyko bliskich. Czekamy aż szkoły u nas zamkną bo powoli się na to niestety zanosi.. wolę mieć dziecko w domu niż zastanawiac się czy i kiedy się zarazi
Akurat zamykanie szkół czy proszenie ludzi aby zostawali w domu jesli mają taka możliwość to nie jest cyrk. Probuja jakos zminimalizować to rozpowszechniane sie wirusa. Ale wkurzajace są te wszystkie wrzucane do mediów zdjecia z pustymi półkami.. bo ludzie wtedy jak stado tepych baranów lecą do sklepu na łeb, na szyję, wszyscy na raz! I to jest zdrowe podejście? W takie skupisko sie pchać? I wykupowac cale kosze papieru toaletowego jak by mieli więcej srać? Dla mnie to jest chore. Naprawde. Nakręcają sie strasznie. A jak co chwilę mi ktoś podsyla jakies linki, albo udostępnia na fb co 3 min wszystko to co mowia w tv lub ba portalach to już w ogole dostaje kurwicy.. bo to wcale nie uspokaja.
A co do Waszego leczenia- rozumiem flustracje.. nie chciałabym być na Waszym miejscu , naprawdę;( Wszystko w takim zawieszeniu, tym bardziej,ze każda przyjmuje silne leki, hormony, niektóre podjęły wlasnie decyzję o dodatkowych zabiegach.. i nikt nie wróci ani zdrowia, ani pieniędzy.. ale na to niestety nie mamy wpływu.. Ja mam nadzieję,że szybko zrobi się ciepło i ten wirus zacznie "wymierac" bo nic innego, sensownego mi do głowy nie przychodzi.
Każda (no prawie) tutaj na forum probuje jedna i druga z wzajemnością pocieszyć, pocieszając przy okazji siebie.. zeby nie zwariować.
 
Screenshot_2020-03-12-22-21-32.png


@bazylia128 możesz usunąć moja wizytę z kalendarza z 24.03.
 
Kurcze wydaje mi sie ze nas to wszystko przerasta dlatego tak sie denwrwujemy. Ja nie biore zadnych lekow ale nerwy mnie strasznie zżeraja od środka a ty jestes bidulko na hormonach wiec nie dziwię się ze zle to wszystko znosisz.
Widzialam na Facebookowym forum ze nie ktore kliniki odwoluja zabiegi,transfery itp
Ja się boje czy nie wstrzymaja mi lotu do Polski [emoji17]ale nic jakos to musimy wszyscy przeżyć
Dobranoc kochane[emoji173]. Postaram się odzywać częściej jak tylko mi czas na to pozwoli[emoji8][emoji8][emoji8]
Przy tej ciężkiej pracy pamiętaj aby się nawadniac i przyjmować jakies witaminy, chociażby z warzyw i owoców. Wzmacniaj odporność kochana [emoji8]
 
reklama
Dziewczyny. Proszę mocno i ładnie trzymać jutro kciuki za moją punkcję ( tzn. m.in. za moją ) . Jeżeli w wiadomościach bedzie cos o wariatce panikującej i atakujacej personel w kilinie iv to będę ja 😆😂😂. A tak naprawdę to wiecie że strasznie sie boję. Ale musi być dobrze..prawda..w koncu to bedzie piątek 13stego :) dzien samych szczesliwych zdarzeń. Ja też jak sie tylko wybudze bede trzymac kciuki za wszystkie bety punkcje i podglady itp. Dobrej nocy 😉
 
Do góry