reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

@Liliana87 a ty co robisz? Przeciez nie mamy kwarantanny na forum ;) Co tu dzisiaj tak pusto ?
A ja wczoraj wrocilam do domu o 16. Tak sie zle czulam, w pociągu na powrocie bylo tak gorąco.. Ja od 2 nie spałam, potem tylw wrazen.. po wizycie zjadlam zupkę A później ojebalam taką beze.. w pociągu walczyłam zenmby nie zasnąć. Weszłam do domu , wzięłam leki i w pidzame.. ale zasnąć nie mogłam, takie mialam mdłości i tak mnie żołądek bolał. Wypiłam rumianek, zjadłam kolację na siłę i o 22 padłam.. w nocy wstalam dwa razy na siusiu ale po powrocie zasypialam A od 4.3o kot po mnie skakał. Tak mi Drań sie odbil od żeber, ze dalej je czuje. I teraz sobie powolutku wycieram kurze, zaraz odkurze i przejadę podlogi bo już kotki lataja po podłodze.. przed chwilą odebrałam telefon z pracy.. mialam zwolnienie po 1 krwawieniubze szpitala. Pod koniec tego zwolnienia znow trafilam do szpitala. I miał mi wystawić kolejne zwolnienie do wczoraj. Wczoraj dostałam z Gamety kolejne. A się okazało,że mam dziurę i mi nie wystawili szpital tego drugiego. Kadrowej nie bylo i dzis dopiero dala znac,ze ma lukę.. dzwoniłam do szpitala, akurat był ten lekarz. Zdziwiony.. niby sprawdzi i wystawi wstecz.. a jak nie to kadrowa mowi,ze wstawi urlop.. wkurze sie bo to z 15 dni.. u mnie zawsze coś musi byc..
Pokaże jakie wczoraj zjadlam ciacho. Bylo pyszne ale nie wiem czy po nim potem nie mialam takiej jazdy..
20200311_112456.jpeg
 
reklama
Mi mówił, ze krótkie spacery kolo domu mogą być. Takze jak na chwilę wyjdziesz z pieskiem nic się nie stanie. Oby nie skakać, nie dzwigac. Nie brać gorących kąpieli, nie sexować. Ja wiem,ze głowy nie da się wyłączyć. Wolalybysmy miec "czysto". Wszystko musimy przetrwać ;)
Wiesz, przyznam Ci się,że mam czasem takie myśli, czy ja dam radę ogarnąć taka mała dzidzie.. tak bardzo się cieszę i ciagle modle po swojemu by bylo dobrze, ale czasami mi takie myśli nachodzą,ze walczę, jem te wszystkie leki, znoszę to wszystko A co będzie jak się okaże,że nie będę umiała np dzidzi sama wykąpac???
Wiem, głupia jestem.

Macierzynstwo jest proste i intuicyjne. Każdy sobie da radę. Co za problem wykąpać dziecko?
Proces przez który przechodzimy jest trudny. Ciaza jest trudna. Jak już urodzisz to nic tylko się cieszyć :)
 
Mi mówił, ze krótkie spacery kolo domu mogą być. Takze jak na chwilę wyjdziesz z pieskiem nic się nie stanie. Oby nie skakać, nie dzwigac. Nie brać gorących kąpieli, nie sexować. Ja wiem,ze głowy nie da się wyłączyć. Wolalybysmy miec "czysto". Wszystko musimy przetrwać ;)
Wiesz, przyznam Ci się,że mam czasem takie myśli, czy ja dam radę ogarnąć taka mała dzidzie.. tak bardzo się cieszę i ciagle modle po swojemu by bylo dobrze, ale czasami mi takie myśli nachodzą,ze walczę, jem te wszystkie leki, znoszę to wszystko A co będzie jak się okaże,że nie będę umiała np dzidzi sama wykąpac???
Wiem, głupia jestem.
Martwisz się tym co nowe,to nie głupie, tylko normalne😘
Na poczatku wszystkie nowe rzeczy zwiazane z dzieckiem są trudne, ale potem nabiera się wprawy. Nauczysz się wszystkiego. Wg mnie jednak nie ma co się nastawiać ze wszystko co jest do zrobienia przy dziecku to takie proste i łatwe i od razu bedziesz intuicyjnie wiedziała co robić, bo jak się okaże że dziecko jest np. bardziej wymagające to będziesz się tylko niepotrzebnie frustrować. Nastaw się na dużo nauki, ale internety w tym pomagają 😊wszystko do zrobienia.Spokojnie dasz sobie radę Mamuśka😊😊😊
 
Mi mówił, ze krótkie spacery kolo domu mogą być. Takze jak na chwilę wyjdziesz z pieskiem nic się nie stanie. Oby nie skakać, nie dzwigac. Nie brać gorących kąpieli, nie sexować. Ja wiem,ze głowy nie da się wyłączyć. Wolalybysmy miec "czysto". Wszystko musimy przetrwać ;)
Wiesz, przyznam Ci się,że mam czasem takie myśli, czy ja dam radę ogarnąć taka mała dzidzie.. tak bardzo się cieszę i ciagle modle po swojemu by bylo dobrze, ale czasami mi takie myśli nachodzą,ze walczę, jem te wszystkie leki, znoszę to wszystko A co będzie jak się okaże,że nie będę umiała np dzidzi sama wykąpac???
Wiem, głupia jestem.
Ale sobie wkrecasz [emoji33]. Każdy pierwszy raz jest trudny a potem się z tego śmiejemy [emoji846]. Najwyżej trochę niedokładnie dzieciaka umyjesz i po sprawie [emoji846]. Dasz radę [emoji8]. Ja się wymadrzam ale też bym się cykała.
A moja sister już czeka na cesarkę i pisze do mnie że słyszy jak w szpitalu dzieci płaczą i że ona się boi małych dzieci [emoji23]. I se co ona ma teraz robić [emoji23].
Przypominam że to jej drugie dziecko [emoji41].
 
Dziewczyny jeszcze Was pomęczę [emoji1787]jadę właśnie do labo i pliss poradzicie jakie badania zrobić. Myśle , ze prolaktyna i estrogen jako , ze produkowane przez przysadkę mózgowa nie powinny być zaburzone przez moja menopauzę [emoji848][emoji848][emoji848]Kortyzol przez korę nadnerczy chyba tez powinien być niezaburzony.. ale już progesteron chyba odpuszczę. W pon chce zrobić ta krzywa cukrowa , ale najpierw muszę wypytać w labo w co mam się zaopatrzyć do picia . [emoji2961]
A brakuje Ci jakichś konkretnych wyników? Pełną tarczycę na pewno warto w sensie tsh ft3 ft4. Krzywą razem z insuliną, d3. Homocysteinę. Nie wiem czy masz problem z mthfr? Wtedy jeszcze kw foliowy i wit b12. Autoimmuno? Tak z marszu to nie wiem co doradzić...
 
Macierzynstwo jest proste i intuicyjne. Każdy sobie da radę. Co za problem wykąpać dziecko?
Proces przez który przechodzimy jest trudny. Ciaza jest trudna. Jak już urodzisz to nic tylko się cieszyć :)
Myślę, ze większość kobiet przy pierwszej ciąży i dziecku ma wiele wątpliwości. Ja nie pokusilabym się o stwierdzenie,ze macierzyństwo jest proste. [emoji41]
 
reklama
Martwisz się tym co nowe,to nie głupie, tylko normalne[emoji8]
Na poczatku wszystkie nowe rzeczy zwiazane z dzieckiem są trudne, ale potem nabiera się wprawy. Nauczysz się wszystkiego. Wg mnie jednak nie ma co się nastawiać ze wszystko co jest do zrobienia przy dziecku to takie proste i łatwe i od razu bedziesz intuicyjnie wiedziała co robić, bo jak się okaże że dziecko jest np. bardziej wymagające to będziesz się tylko niepotrzebnie frustrować. Nastaw się na dużo nauki, ale internety w tym pomagają [emoji4]wszystko do zrobienia.Spokojnie dasz sobie radę Mamuśka[emoji4][emoji4][emoji4]
No wlasnie tez tak myślę. Pomagałem w wychowaniu siostrzenicy i nie uważam,ze wszystko jest takie hop- siup. To tym bardziej czyni nas wyjatkowymi;)
 
Do góry