Dobra, masz te nagrode, bo nie mogę czytac jak się męczycie
No chory jednak znowu... Zęby zębami, ale byliamy u lekarza i znowu infekcja wirusowa, coś tam w gardle, glut wiadomo i gorączka do kompletu. Na pocieszenie usłyszałam, ze na pewno nie ma grypy UWAGA HIT "bo dziecko z grypą to zupełnie inaczej wygląda"...
No więc zamiast do zlobka to jutro jedzie do babci, a w środę siedzi ze mną. Jak w środę ozdrowieje to ide do pracy w czwartek, a jak nie to zamiast do pracy idę na L4 i będę kurować chorusia.
@Tasza u mnie dziś mamoza kleista była (a dla mnie to nowość w takim nasileniu)
No i ważne info: kotlety mielone jedną ręką da się uformować i usmażyć. Nie wierzcie, jak ktoś będzie Wam wmawiał ze to niemożliwe