lilonka
Smerfikowa mama
Hej dziewczyny, jestem tu nowa od wczoraj śledzę Wasze wpisy, bo nie mogę sobie poradzić. Jestem po pierwszym in vitro, wczoraj miałam 3 weryfikacje pełna nadzieji i wiary, że się uda ale niestety beta nawet nie drgneła:-(
Podali mi 2 zarodki i żaden się nie zadomowił w moim brzuszku...ból niesamowity...
Mój mąż ma słabe nasienie czy którejś z Was udało się in vitro przy słabym nasieniu???
Mój emek gdy się decydowaliśmy na inv miał między 4-8 mln/ml, morfologię 8%, ruch koło 40%. W dniu punkcji było 200 tys w całości. Pod wielkim znakiem zapytania stało czy uda się znaleźć plemniki do zapłodnienia. Ale jak widać - wszystko jest możliwe