reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Dziewczynki jeśli chodzi o zarobki to te 3 tys to jak na nasze warunki bardzo dobrze bo większość pracodawców proponuje najniższa krajanowi czyli czy 1700 zł. 3 lata temu jak zaczęłam prowadzić swoją firmę zarabiałam po 5-6 tys miesięcznie i szastałam kasa. Jeździliśmy na wakacje, zrobiliśmy wesele na 130 osób remont auto wzięliśmy w leasing i życie stało się bardzo drogie a po drodze pensja malała co rok zamiast rosnąć. Poza tym praca była wykańczające psychicznie i fizycznie i musiałam zrezygnować by walczyć o dzieciątko. Gdybym 3 lata temu wiedziała ze potrzebne będzie nam in vitro to odlozylabym więcej a tak starczyło na badania i jedna procedurę i już zostaliśmy bez oszczędności. Mąż dobrze zarabia ale jak opłacimy kredyty, opłaty za dom i ubezpieczenie prywatne to mało zostaje na życie. Także wreszcie wzięłam się w garść i mam nadzieje ze utrzymam się w tej pracy. Oklamalam szefowa bo zapytała czy mam dzieci i czy planuje w najbliższym czasie wiec twardo stwierdziłam ze nie i nie planuje przynajmniej do 30 roku życia... pewnie nie miałabym szans gdybym się przyznała ze bardzo bardzo się staram o dzieciątko
I bardzo dobrze zrobiłaś. Ona nie może Wogóle ciebie pytać o to czy starasz się o dziecko. To jawna dyskryminacja kobiet
 
reklama
Zdecydowałaś sama o padaniu 2 teraz? Bo ja też stoję przed taka decyzja mam 2 zamrożone i sama nie wiem czy brać 2 czy 1 ? Oczywiście jeśli oba prawidłowo się rozmroza
Dziewczynki ja już po[emoji3526][emoji3526][emoji3526][emoji3526] z 7 zapłodnionych do dziś (5-ta doba) przetrwało 5!!!!!
Dwa mam w brzuszku, dwa zamrożone, a trzeci narazie walczy jeszcze bedza dzwonić jtr czy zamrażają go...
Podane dwa zarodki 4BA i 2BB powiedzcie mi czy są one dobre? Bo mi te oznaczenia nic nie mówią [emoji19]
 
Niekoniecznie. Ja mam dziecko, drugie w drodze i to mnie utwierdzilo w decyzji o zostaniu tutaj.
Ale ja warunki mieszkaniowe mam super, dla.mojej corki dom jest tutaj, Polska to dla niej tylko Swieta i Dziadkowie.
No ale koleżanka ma duży dylemat i z tego co pisze chce wracać A Ty chyba bardziej nastawiona jesteś żeby zostać za granicą.I dobrze gorzej jak się nie wie czego się chce
 
reklama
Do góry