reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

A ja mam dziś good news[emoji4][emoji4][emoji4]
Szef dzwonił, znaczy szef mojego działu z pracy. Mam gdzie wracać[emoji4][emoji4][emoji4][emoji4]
Moje zlikwidowane stanowisko powraca [emoji3]
Co by sie nie zadziało zatem mam pracę od marca i tym samym mamy płynność finansową[emoji3]
Ale się cieszę [emoji3][emoji3][emoji3][emoji3][emoji3][emoji3][emoji3][emoji3]
No to świetna wiadomość [emoji3590][emoji3590][emoji3590]
 
reklama
No, taki e relacje ze zdjęciami to ja lubię. Żarełko wyglądało bardzo apetycznie [emoji8].
Ja leżę obżarta po pizzy i dwóch drinkach.
Niech no @Camilleka przeczyta że piłam to mnie pogryzie [emoji12]
Zaskoczyłaś mnie że takiej muzyki słuchasz!
A mój kot leży mi w kroku jak kot Artemidy, co jej wtedy udany transfer przewidział. Niestety mój kot tylko okres mi przewidzi bo już lekko plamię. Hu... z takim kotem, jak trzeba było to nie leżał w kroku[emoji49]
Hahaha 🤣🤣🤣 ale koteł przewiduje przecież ze coś tam się w broszce dzieje 🤣
No ładnie ladnie, dwa driny mówisz? 😏🤔
Ale jak było po nich fajnie, co nie? 😄
Ja od dziś postaram się silna wola 🤣✊🏻😜
 

Załączniki

  • IMG_20200217_131309.jpg
    IMG_20200217_131309.jpg
    1,6 MB · Wyświetleń: 109
Kłuję się tą 0,4 od paru dni i że są siniaki to pal licho, ale te miejsca bolą przy ucisku, tak może być?
Mnie też bolą, też mam siniaki i niestety też często guzy, takie zgrubienia w miejscu gdzie zrobiłam zastrzyk. One mnie bolą i swędzą. Ja już przetestowałam przez te 3 miesiące wszystkie możliwe sposoby podawania heparyny i z uciskiem i bez ucisku i z masowaniem po zastrzyku i bez masowania i póki co wszystko u mnie wskazuje, że najlepiej wychodzi mi gdy DELIKATNIE uciekam między dwoma palcami fałd skóry, wbijam igłę i zanim ją wyciągnę to puszczam ten fałd, wyciagam igłę i chusteczką delikatnie przykładam w miejscu ukłucia na parę sekund, ale nie masuje.
 
Tak, niby nie żałuje ale teksty potrafi walnąć o córce.. Ja sie troche nie dziwie, bo ja pewnie boli,ze ona nie urodziła. Ale wiedziała od początku,ze sie staramy, o każdym wyjeździe do gamety bo nie dało się inaczej i mowila "powodzenia Sylwia, miej dobre mysli itd". Napisalam naprawde delikatnie, bez zadnych emocji, radości, żeby jej nie zrobic przykrości. Zresztą wrzucę Wam screena..obie te moje koleżanki to Agnieszki. Ta i naczelniczka.Zobacz załącznik 1081362
Nie martw się, w dupie z tym ze nie odpisała. Zazdrosna jest, może musi to przetrawić. Przynajmniej wiesz jaka szczera jest.
Niestety w tym całym bólu starań i na takich ludzi trafiamy, trudno. 😘
 
A ja mam dziś good news[emoji4][emoji4][emoji4]
Szef dzwonił, znaczy szef mojego działu z pracy. Mam gdzie wracać[emoji4][emoji4][emoji4][emoji4]
Moje zlikwidowane stanowisko powraca [emoji3]
Co by sie nie zadziało zatem mam pracę od marca i tym samym mamy płynność finansową[emoji3]
Ale się cieszę [emoji3][emoji3][emoji3][emoji3][emoji3][emoji3][emoji3][emoji3]
Super! Gratuluje!!! To na dobry początek, dobry znak ;)
 
Mnie też bolą, też mam siniaki i niestety też często guzy, takie zgrubienia w miejscu gdzie zrobiłam zastrzyk. One mnie bolą i swędzą. Ja już przetestowałam przez te 3 miesiące wszystkie możliwe sposoby podawania heparyny i z uciskiem i bez ucisku i z masowaniem po zastrzyku i bez masowania i póki co wszystko u mnie wskazuje, że najlepiej wychodzi mi gdy DELIKATNIE uciekam między dwoma palcami fałd skóry, wbijam igłę i zanim ją wyciągnę to puszczam ten fałd, wyciagam igłę i chusteczką delikatnie przykładam w miejscu ukłucia na parę sekund, ale nie masuje.
My to się mamy co nie? A żebyś widziała minę poloznych jak mój brzuch zobaczyly jak sie przebieralam w koszule[emoji85][emoji85] az mi sie chcialo powiedziec,ze maz mnie bije [emoji23] tak mi sie skojarzyło, nie wiem czy oglądaluscie sagę Zmierzch. Tam jak Bella zaszła w ciaze, nosiła pol człowieka pol wampira to ciaza tak szybko rosla A ona cały brzuch w siniakach bo mała byla taka silna i od środka jej żebra łamała. Mozemy sobie tłumaczyć,ze mamy w brzuchu siłaczy;)
 
Nie martw się, w dupie z tym ze nie odpisała. Zazdrosna jest, może musi to przetrawić. Przynajmniej wiesz jaka szczera jest.
Niestety w tym całym bólu starań i na takich ludzi trafiamy, trudno. [emoji8]
Dokładnie tak jak napisałaś [emoji8][emoji173] ale Wam sie wygadałam i od razu mi lepiej. W Was mam wsparcie [emoji110]
 
reklama
Do góry