Nie umiem opisać jaka jest poza tym że ma mamozę do nieskończoności [emoji23] pozwalam jej poznawać świat w sensie łazi wszędzie, brudzi się, je co znajdzie i nie wiem czy przez to będzie odważna czy nie. Cały czas chce być blisko, nie bawi się sama, trochę oglada tempem ekspresowym wybrane książeczki, lubi wszystko oglądać. Nie lubi chusty, nosidła, wózka, fotelik samochodowy bez animacji i z tyłu też bee. Więc zapitalam z prawie 11kg na rękach[emoji23] gada po swojemu tylko, dalej rozwala nie buduje, pluszaków nie lubi. Teraz ma fazę na chodzenie za ręce. Do przodu, do tyłu, na boki, po schodach, ze schodów przodem i tyłem, na kanapę i z, na okno i z.[emoji23] śpi z nami, w dzień na mnie. Chodzi spać 22, wstaje koło 7 i mimo, że względnie bez większych pobudek to jestem mega padnięta jak wstanę. Czytam aktualnie 3 książkę po porodzie i obejrzałam pół filmu bez niej, jeden z nią, siatkę ogląda z nami no trudno[emoji23] jak czegoś nie umie a chce zrobić to strasznie się denerwuje albo jak z czymś w milisekundę nie zdążę [emoji23] . Jak Pawła nie ma w domu, to nie jestem w stanie nawet nic ugotować bo wisi na nodze, poczytać nie bo albo zje tą książkę albo krzyczy że nie robimy nic razem. Na komputerze nic, bo sama by tam chciała grzebać. Poza tym nawet jak jestl Paweł to i tak po chwili szuka mnie po domu[emoji849]. Jak wiosłowałam na górze to przestałam włączać muzykę a i tak po 20min wdrapywała się z Pawłem po schodach[emoji23]lubi ostre żarcie, mięcho, czekoladę 90 i mocną kawę z mlekiem [emoji23]
Także taki egzemplarz mi się trafił[emoji23]
Jakoś się przemęczę, no ale różowo to chyba tylko na reklamach[emoji23]
No a z tym testowaniem to aż taka twarda nie jestem. Pękłam w południe i zrobiłam sikańca, przy czym tankowałam wcześniej ostro i tw siki jakieś jasne były no i oczywiście nic nie widać. A że wiem, że to niemiarodajne to czekam w nerwach do jutra[emoji23]