Kto po in vitro?

[Tasza]

Nooooo a wiesz jak fajnie bylo Kocha mnie chyba ten moj maz [emoji7][emoji7][emoji7] tez nie lubie tego momentu od transferu do bety bo wtedy wszystko na mnie dziala a ja sie nie pozwole nawet dotknac. Czy wam lekarz tez nie pozawala w tym czasie ?

Niby przez tydzień ale przezornie jeszcze poczekam[emoji23]

 

[Alicja90]

Ogólnie walka o dziecko u mnie trwa łącznie ok 11 lat ...
Na początku jajowody były drożne i nic nie wychodziło, po latach zrobimy się całkowicie nie drożne. Miałam operację na prawy jajnik bo pękła mi torbiel. I od tamtego czasu robimy mi się torbiel i ciąży brak. Teraz torbieli nie mam ale niedrozne dwa jajowody

11 lat.... Współczuję... Mam nadzieję, że we wtorek skończy się ta długa walka... Mocne kciuki trzymam

 

[Ruda08]

Tak pamiętam i mocno trzymam kciuki za piękne widoki jutro będę wypatrywać wiadomości o Waszym Maleństwie, to może jutro Twój mąż zobaczy ta armatę

Na pewno będzie szukać Już czytał „jak poznać” ale wiem, że jak będzie dziewczynka to też będzie szczęśliwy
Tylko zdrowie się liczy

 

[bazylia128]

Moje kochane jutro moj wielki dzien. Telefoniczna rozmowa z doc.Pasnikiem i strasznie sie stresuje co mi powie
U mnie w pracy w miare ok moja psedo przyjaciółka zaczęła sie do mnie podlizywac. Ale wiecie co ja nie umiem z nia rozmawiac. Nie umiem jej wybaczyc tych slow. Moze kiedyś ....
Szef sie dowiedzial o calej sytuacji i powiedział ze tylko jedno moje słowo a on zrobi z nia porządek. Ja powiedziałam ze narazie jest ok ale jak cos się zmieni to dam mu o tym znac. Ja nie umiem tak wole byc cicho. Nie lubie krzywdzic innych. Nie umiem.

Bo jestes dobra kobieta daj jej spokoj, ja tez bym tak zrobila tylko trzymaj ja na dystans. A jak tylko cos zacznie to od razu ja do odstawienia Tak wiem wiem Jutro masz tel z Pasnikiem. Ciekawe co ci powie. Bardzo bym chciala zebys tez juz dostala zielone swiatlo i zaczela razem ze mna

 

[Tasza]

Tak pamiętam i mocno trzymam kciuki [emoji110] za piękne widoki jutro [emoji854] będę wypatrywać wiadomości o Waszym Maleństwie, to może jutro Twój mąż zobaczy ta armatę [emoji28] [emoji3059]

Jezuuu... ja w tej całej napostnej atmosferze maleństwo i armatę zupełnie inaczej zinterpretowałam[emoji28][emoji85][emoji23][emoji23][emoji23]

 

[fredka84]

Moje kochane jutro moj wielki dzien. Telefoniczna rozmowa z doc.Pasnikiem i strasznie sie stresuje co mi powie[emoji849]
U mnie w pracy w miare ok moja psedo przyjaciółka zaczęła sie do mnie podlizywac. Ale wiecie co ja nie umiem z nia rozmawiac. Nie umiem jej wybaczyc tych slow. Moze kiedyś ....
Szef sie dowiedzial o calej sytuacji i powiedział ze tylko jedno moje słowo a on zrobi z nia porządek. Ja powiedziałam ze narazie jest ok ale jak cos się zmieni to dam mu o tym znac. Ja nie umiem tak [emoji17]wole byc cicho. Nie lubie krzywdzic innych. Nie umiem.

Ja Cię rozumiem, też nie umiem być wredna kiedy trzeba i inni to często wykorzystują.
Mój mąż mnie często szkoli co mam mówić i jak się zachować - on bardzo dobrze umie być wredny i się nie pierdzieli w tańcu. Jak trzeba to wygarnie komuś wszystko prosto z mostu.
Strasznie jestem ciekawa co Ci docent powie [emoji848].
Ja mam druga wizytę dopiero 26 marca, okropnie mi się dłuży...

 

[bazylia128]

Niby przez tydzień ale przezornie jeszcze poczekam[emoji23]

W takim razie nie podczytuj mnie bo ja chyba dzisiaj jeszcze zrobie powtorke ❤

 

[bazylia128]

Jezuuu... ja w tej całej napostnej atmosferze maleństwo i armatę zupełnie inaczej zinterpretowałam[emoji28][emoji85][emoji23][emoji23][emoji23]

hehehehehehehehehehe no poplakalam sie

 

[Netiaskitchen]

Laski. Przejrzałam dokładnie te wyniki i wychodzi, że mam kir aa. Pawła hlac takie. Coś m dobadać? Swoje hlac bo nie kumam tego. Paweł ma wobec tego c1?Zobacz załącznik 1077209

A gdzie znalazłaś to AA???

 

[Netiaskitchen]

Moje kochane jutro moj wielki dzien. Telefoniczna rozmowa z doc.Pasnikiem i strasznie sie stresuje co mi powie
U mnie w pracy w miare ok moja psedo przyjaciółka zaczęła sie do mnie podlizywac. Ale wiecie co ja nie umiem z nia rozmawiac. Nie umiem jej wybaczyc tych slow. Moze kiedyś ....
Szef sie dowiedzial o calej sytuacji i powiedział ze tylko jedno moje słowo a on zrobi z nia porządek. Ja powiedziałam ze narazie jest ok ale jak cos się zmieni to dam mu o tym znac. Ja nie umiem tak wole byc cicho. Nie lubie krzywdzic innych. Nie umiem.

Powodzenia jutrobędzie git!!!