reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Ten dzisiejszy dzień to masakra, jak już pisałam, wyjechałam o 10-tej na wizytę na USG piersi, dojechałam na 11.25 i za 5min miałam wejść...Okazało się że są mega opóźnienia i weszłam dopiero przed 15-tą[emoji49][emoji49][emoji49]. Siedziałam tyle czasu głodna i z bólem głowy, no ale wyszło że nie na marne. Oczywiście lekarz znalazł kilka guzków i jeden niepokojący, z racji tego że mam do niego daleko to od razu zrobił mi biopsję. Bałam się bardzo, znieczulił mi pierś a potem ta wielka strzykawką wyssał guzka do badania. Za miesiąc wyniki, mam nadzieję że to nic poważnego.
Siedzę teraz owinięta bandażem, oddychać nie mogę bo tak mnie posciskali i dopiero pije pierwszą kawkę.
Mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze. Ale opóźnienie masakra faktycznie...Pierwszy raz słyszę o takim badaniu i usuwaniu guzików od razu. Zajebista sprawa. Nawet i cały dzień warto poświęcić żeby to wszystko od ręki załatwić 😊
 
Pierwsza stymulacja to porażka, miałam tylko dwie komórki, z tego jedna się zapłodniła. W drugiej miałam 12 oocytów, sześć się zapłodniło, ze swiezaka mam synka, a rok pozniej rozmrażania nie przeżyła żadna komórka. Trzecia stymulacja dała 10 oocytów, jedna komórka zapłodniona i też klapa.
A ile miałaś pobranych komórek w poszczególnych stymulacjach? I ile z tego zarodków?
 
Cześć nie wiem czy wypada ale mam do oddania menopur 600 ale już rozrobiony zabrakło mi do ostatniego zastrzyku i musiałam rozrobić nowe opakowanie zużyłam ok 100 jednostek.moze komuś się przyda odbiór Warszawa Praga południem
 
Pierwsza stymulacja to porażka, miałam tylko dwie komórki, z tego jedna się zapłodniła. W drugiej miałam 12 oocytów, sześć się zapłodniło, ze swiezaka mam synka, a rok pozniej rozmrażania nie przeżyła żadna komórka. Trzecia stymulacja dała 10 oocytów, jedna komórka zapłodniona i też klapa.
Mega różnice między stymulacjami. To w różnych klinikach czy w jednej? U Was jest słaba jakość nasienia?
 
reklama
Do góry