Kto po in vitro?

[bazylia128]

Czyli dziś odstawić Misz duphaston tak i czekać na @ ?

Bardz mi przykro. Zostan z nami walcz dalej

 

[Netiaskitchen]

Histeroskopia dobra, lapariskopia niedrozne dwa jajowody ...
Lekarz napisał że ocenę cyklu robimy 13 i podchodzimy drugi raz.
Tak strasznie się boję tych porażek
Poprosiłam o L4 wy też korzystacie że zwolnień ?

Niestety porażki to oprócz kosmicznych kosztów najgorsze aspekty in vitro... Trzymam kciuki za drugi transfer. U nas udał się właśnie drugi

 

[Waleczna36]

Niestety porażki to oprócz kosmicznych kosztów najgorsze aspekty in vitro... Trzymam kciuki za drugi transfer. U nas udał się właśnie drugi

A u Ciebie jaka była przyczyna i w jakiej klinice się leczylas ?

 

[ilmenau]

Jeśli będzie nadawać się do zapłodnienia to chce by zapłodnili . Mrożenie samej komórki daje marne rezultaty w większości przypadków . Nie chce ryzykować by stracić tą jedyna .

Tak bylo kiedyś, kiedy komórki były mrożone standardowo, teraz większość klinik je witryfikuje czyli mrozi szybko tak jak zarodki. Ja z mrożonych komórek miałam więcej zarodków niż ze świeżych, córkę mam z mrożonych komórek.
Trzymam kciuki, żeby ta jedna komoreczka dała radę a jak będziesz wracać po rodzeństwo to już do innej kliniki!

Dziewczyny odebrałam wynik ... <1.2mUI/ml ...

Przykro mi bardzo
Pamiętaj, że pierwszy transfer rzadko kiedy się udaje.

Cześć, dziś po ponad roku odstawiam Vissane na endomende, w czwartek wizyta, prawdopodobnie wywołanie okresu i następnie długi protokół. Lecze się w Niemczech i tu też miałam robione badania immunologiczne, po badaniach miałam wizytę i lekarka wyjaśniła mniej więcej co i jak, ale teraz jeszcze raz wzięłam w ręce wyniki i trochę zwątpiłam czy na pewno wszystko jest dla mnie takie jasne, szczególnie że niemiecki nie jest dla mnie przeszkodą, ale kiedy co drugi wyraz do coś medycznego, to już nie ogarniam. Chciałabym abyście wy skomentowały wyniki, piszcie śmiało jak krowie na rowie, bo może jest coś oczywistego a ja tego nie wiem. Do transferu zalecone mam: Prednisolon 5mg x 3, Clexane 60mg, Granocyte 13 Mio, Progesteron 100mg 3x2. A oto ważniejsze z moich wyników, te przy których były dłuższe komentarze, bo mam jeszcze pełno innych które też miały odchyły od normy:
1. Kir genotyp AA, C1 pozytywny, C2 negatywny
Negatywne 2DL2, 2DL5A, 2DL5B, 2DS1, 2DS2, 2DS3, 2DS5, 3DS. Reszta pozytywna.
2. Nk 12,8 (lekarka mówiła że tu raczej nic nie będziemy robić bo to graniczna wartość)
3. Negatywny Cross match, (tu nie mam zielonego pojęcia o co chodzi)
4.Plasminogen-Aktivator-Inhibitor-Genotyp 4G/5G pod spodem komentarz który zawiera zwrot PAI1
Plasminogen-Aktivator-Inhibitor-Genotyp Genotyp AG
Methylentetrahydrofolatreduktase-GT heterozygota, pod spodem komatarz o genie MTHFR i metafolinie (biorę femibion z dwoma wersjami kwasu foliowego)
5. W badaniach mojego M. w badaniach na MTHFR dwa razy heterozygota. On też powienien coś brać?
Co myślicie?

Napisze to co wiem, o kirach może @Aduś16 ci coś więcej napisze. Ja mam tylko coś takiego :

Nk wg mnie ciut za wysoko, powinno być do 10 a optymalnie to do 8. Z tego co widzę to dostaniesz prednisolon, to jest steryd (u nas encorton) i to powinno ładnie obnizyc nk.
Na pai1 heterozygote masz Clexane, więc jest git. Na mthfr femibion jest ok.

Cross match ujemny to jest dobry wynik, przy dodatnich są szczepienia.
Wygląda, ze jesteś dobrze przygotowana, więc mocne kciuki

Powodzenia!!!

 

[Agnieś191]

Ja miałam 300 po dwóch dniach stymulacji . Amh mam 1,77

Dlatego już wtedy lekarz mógł zmienić dawkowanie i wydluzuc stymulacje. Naprawde wszystko mozna. Amh nie jest tragiczne. Przetraw wszystko ale serio pomys o kobsulracji u innego lekarza. Wyniki masz, moze inne świeże spojrzenie wniesie coś.

 

[Netiaskitchen]

A u Ciebie jaka była przyczyna i w jakiej klinice się leczylas ?

Ja w invicta Warszawa. U nas wskazaniem do in vitro było słabe wiązanie plemników z hialuronianem (test HBA). U mnie cykle bezowulacyjne, mam wysokie AMH (choć teraz to już nie tak ekstremalnie jak wcześniej bo jest 4.88,a było p
onad 8 2 lata temu) więc zawsze jestem na sztucznym cyklu obstawiona lekami. Nie wiem co sprawiło że się za tym drugim razem udało. Pewnie sam zarodek był tym wlaściwym. Bo biorąc pod uwagę ostatnie
4 nieudane transfery, to mam ewidentny problem z implantacją. Więc badam teraz immunologię i jedziemy do Paśnika w lutym. Aktualnie zaczęliśmy drugą procedurę, kończę antyki w tym tygodniu. Jak widzisz to nie takie wszystko proste. A i tam mam ogromne szczęście że się już nam raz udało. Spróbuj ten drugi raz. Będę trzymać kciuki

 

[Netiaskitchen]

Dlatego już wtedy lekarz mógł zmienić dawkowanie i wydluzuc stymulacje. Naprawde wszystko mozna. Amh nie jest tragiczne. Przetraw wszystko ale serio pomys o kobsulracji u innego lekarza. Wyniki masz, moze inne świeże spojrzenie wniesie coś.

@Aneczka85_01 AMH masz całkiem spoko, jak na mój gust to potrzebujesz lekarza, który nie wystraszy się Twojej tarczycy i poprowadzi Ci konkretną symulację. Pogadaj z @Murawa, bo ona chyba ma podobne tarczycowe problemy. Może Ci coś podpowie.

 

[Aneczka85_01]

Dlatego już wtedy lekarz mógł zmienić dawkowanie i wydluzuc stymulacje. Naprawde wszystko mozna. Amh nie jest tragiczne. Przetraw wszystko ale serio pomys o kobsulracji u innego lekarza. Wyniki masz, moze inne świeże spojrzenie wniesie coś.

Ja mam jutro wizytę u mojej gin to z nią pogadam i ona zrobi usg jeszcze . Napewno nie odpuszczę tematu

 

[Aneczka85_01]

@Aneczka85_01 AMH masz całkiem spoko, jak na mój gust to potrzebujesz lekarza, który nie wystraszy się Twojej tarczycy i poprowadzi Ci konkretną symulację. Pogadaj z @Murawa, bo ona chyba ma podobne tarczycowe problemy. Może Ci coś podpowie.

Ogólnie tez lekarz mówił od początku ze moja tarczyca wcale nie jest przeciwwskazaniem . Mam nadzieje tylko ze teraz się poprostu nie rozjadą wyniki

 

[Waleczna36]

Ja w invicta Warszawa. U nas wskazaniem do in vitro było słabe wiązanie plemników z hialuronianem (test HBA). U mnie cykle bezowulacyjne, mam wysokie AMH (choć teraz to już nie tak ekstremalnie jak wcześniej bo jest 4.88,a było p
onad 8 2 lata temu) więc zawsze jestem na sztucznym cyklu obstawiona lekami. Nie wiem co sprawiło że się za tym drugim razem udało. Pewnie sam zarodek był tym wlaściwym. Bo biorąc pod uwagę ostatnie
4 nieudane transfery, to mam ewidentny problem z implantacją. Więc badam teraz immunologię i jedziemy do Paśnika w lutym. Aktualnie zaczęliśmy drugą procedurę, kończę antyki w tym tygodniu. Jak widzisz to nie takie wszystko proste. A i tam mam ogromne szczęście że się już nam raz udało. Spróbuj ten drugi raz. Będę trzymać kciuki

Dzięki :*
Ja wprawdzie nie wiem co mam teraz myśleć, nie wiem co zmienić, co robić... Lekarz odpisał że podchodzimy drugi raz. Problem w tym że nie wiem czy poradzę sobie z druga porażka gdyby znowu cos poszlo nie tak i myślę żeby zrobić jeszcze jakieś badania może wyjdzie przyczyna nie udanej implatacji, sama już nie wiem. U nas plemniki Oki, ja naturalnie jajeczkuje, owulacji też prawidłowe A żeby było mało to endometrium też prawidłowo więc głupiej od tego już bo nigdzie nie mogę się doszukać przyczyny i to najbardziej boli ...