Aduś16
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Maj 2012
- Postów
- 4 871
Gotadora no dałam czadu tym razem z ilością nawet nie wiem jak to jest możliwe, ale mów jak tam twoja wizytka?
Pingwinek gratuluje decyzji bo pewnie łatwa nie była, ale wydaje mi się że jest łatwiejsza mając już dziecko i starając się o drugie. Niestety to nie jest tak że tyle ile pobrano komórek tyle jest zarodków, tym bardziej jeśli laboratorium hoduje do stadium blastocysty tak jak w mojej klinice. Ja nawet mając 23 oocyty nie wiem ile się zapłodni i będzie rozwijało, jeśli będą 2 piękniutkie blastki i choć jedna do mrożenia do pary jednego malucha który mi został z poprzedniej stymulacji to będę szczęśliwa. Zakładam bowiem scenariusz że się nie uda i mogę potrzebować podejścia do crio.. oby jednak nie było potrzebne
Millia jak u Ciebie się objawiło OHSS, boję się że u mnie tak będzie :-( narazie brzuch boli okrutnie, a jutro do pracy. Poprzednim razem śmigałam bez problemu zaraz po wyjściu z kliniki
Pingwinek gratuluje decyzji bo pewnie łatwa nie była, ale wydaje mi się że jest łatwiejsza mając już dziecko i starając się o drugie. Niestety to nie jest tak że tyle ile pobrano komórek tyle jest zarodków, tym bardziej jeśli laboratorium hoduje do stadium blastocysty tak jak w mojej klinice. Ja nawet mając 23 oocyty nie wiem ile się zapłodni i będzie rozwijało, jeśli będą 2 piękniutkie blastki i choć jedna do mrożenia do pary jednego malucha który mi został z poprzedniej stymulacji to będę szczęśliwa. Zakładam bowiem scenariusz że się nie uda i mogę potrzebować podejścia do crio.. oby jednak nie było potrzebne
Millia jak u Ciebie się objawiło OHSS, boję się że u mnie tak będzie :-( narazie brzuch boli okrutnie, a jutro do pracy. Poprzednim razem śmigałam bez problemu zaraz po wyjściu z kliniki