reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Chce mi się płakać jak to wszystko czytam tyle czasu wydawało mi się że jestem z tym sama jak palec. Bałam się odezwać bo wydawało mi się że i tak nikt nie będzie chciał że mną gadać. A teraz widzę i czuje że jest tyle osób które zupełnie bezinteresownie udzielają wsparcia i rozumieją jak to bardzo boli.
Bardzo dziękuję.
Będzie dobrze. Jak była biochemiczna to dobry znak.
 
reklama
Oj kochane
Ja podczytuje Was caly czas, fakt pozmienialo sie. Ale ciesze sie bo to oznacza ze wielu sie udalo i juz ciesza sie bobaskami...
Justynie nie udalo sie, beta spadla, odpoczywa, czasem, ale rzadko zaglada.

Ja ciesze sie z kazdej pozytywnej bety[emoji173]️ jak podczytuje forum
Ale tez widze ze Ci co ze mna transferowali maja juz bobasy , a ja nadal nic, a to boli. Ze tyle przeszlismy, tyle lez i poswiecenia i nic.
Mialam w miedzyczasie histeroskopie w ktorej nie wyszlo nic..
Bylam u Pasnika, zrobilam jedno badanie przy okazji wizyty i tez wyszlo w normie (test IMK, komorki nk mam w normie wynik 10)
Na pozostale zbieramy powoli fundusze.
Ale jestem chyba zalamana.. raz mam dolek raz daje rade.

Teraz mamy inne wydatki i na ivf nie mozemy sobie pozwolic wiec jak u Pasnika nic nie wyjdzie to w 2020 nic nie zdzialamy ... i tak czas plynie.
Teraz liczylam na naturalny cud po histero ale znowu sie rozczarowalam i to chyba najgorszy moment jest.

Ale ciekawa jestem co u Marzycielki??

Buziaki[emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️

@sandra777.12 @Dzoannna i wszystkie inne duszyczki na tym forum pozdrawiam serdecznie i każdej z Was przesyłam ogromne buziole[emoji8][emoji8][emoji8]
A co u mnie?... póki co walczymy naturalnie z delikatna stumulacją Etruzilem i monitoringami. Daliśmy sobie czas do końca miesiąca bo później mamy krótki wypad w słoneczne miejsce a po powrocie czeka mnie laparoskopia której troszkę się boję
Lekarz twierdzi ze chce zobaczyc co jest nie tak bo tak naprawdę przez ostatnie cykle mam idealne warunki by bobas umieścił się na hamaczku w brzuszku a jednak mimo to go nie ma [emoji20]
Niestety tak jak @Dzoannna piszesz są lepsze i gorsze chwile ale myśle ze kazda z nas która walczy by być mamą je przeżywa
Mega się cieszę gdy którejś z Was się udaje bo to napawa optymizmem i wiarą![emoji173]️
Smutno tez kiedy ktoś ponosi kolejna przegraną walkę[emoji20]myśle ze wtedy żadne słowa nie oddadzą bólu jaki się czuje ...
Ale musimy pamiętać ze walkę można przegrać i to niejedna najważniejsze by wygrać w ogólnym rozrachunku wojnę[emoji847]!!!
I w końcu każda z nas ją wygra [emoji173]️
 
Mały jest idealny. Trzy razy soznilam sie przez niego do pracy bo sie nie moglam nacieszyc :) Niunia tez kochana, przyjeła go bez problemow :)
 

Załączniki

  • mms_img-26673561.jpg
    mms_img-26673561.jpg
    153,8 KB · Wyświetleń: 75
Mały jest idealny. Trzy razy soznilam sie przez niego do pracy bo sie nie moglam nacieszyc :) Niunia tez kochana, przyjeła go bez problemow :)
Ale slodziak😍😍😍 no my wlasnie zastanawiamy się nad drugim ale boję się czy Shogun zaakceptuje nowego domownika. Czy w naszej sytuacji moze lepiej suczka by się sprawdzila🤔 narazie myslimy tylko....
 
reklama
Do góry