A mi się dziś zaczęła @.
Umówiłam nas z mężem na to badanie KIR i HLA-c. Obczaiłam gdzie zrobić to IMK. Okazuje się że nie jest pewne czy uda się nam z dofinansowaniem do procedury, ale trudno. Teraz jeszcze tylko wizyta u P. Trzymajcie kciuki żeby mi się udało dodzwonić jak będą zapisy do Wawy. Laska w recepcji uświadomiła mnie, że w pół godziny miejsca na luty się rozejdą na 100%.No a jak nie Wawa to pojedziemy do Łodzi. I tak nie mamy daleko. Znowu mi się waleczność włączyła.
Jak nie jesteście na fb pasnikowej grupie to może nie widziałyscie reportażu, a wzrusza do łez, wrzucam link:
Niektóre pary niemogące spłodzić dzieci w sposób naturalny, decydują się procedurę in vitro. Przez co muszą przejść kobiety, które tym sposobem starają się o potomstwo? Posłuchajcie ich wspomnień. Łapią za serce.
dziendobry.tvn.pl