reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
AMH (hormon anty-Mülerowski) to substancja, którą produkują komórki ziarniste, otaczające drobne pęcherzyki zawierające niedojrzałe komórki jajowe. Badania naukowe potwierdzają silną zależność pomiędzy poziomem AMH w organizmie a liczbą pierwotnych pęcherzyków w jajnikach (tzw. rezerwa jajnikowa). Wysoki poziom AMH świadczy o dużej ilości pęcherzyków, niski o małej. Poziom AMH powyżej 3,0 ng/ml może świadczyć o zespole policystycznych jajników (PCOS). Jednak dla potwierdzenia tej diagnozy, niezbędne jest wykonanie dodatkowych badań, przede wszystkim USG jajników oraz badań hormonalnych.


Na podstawie poziomu AMH można przewidywać odpowiedź organizmu pacjentki na ewentualną stymulację hormonalną – w przypadku wysokich poziomów ewentualna stymulacja powinna być bardzo ostrożna, ale jednocześnie wysoki poziom AMH jest wyznacznikiem bardzo dobrej rezerwy jajnikowej, rokuje bardzo dobrą odpowiedź na stymulację hormonalną, a co za tym idzie dużą szansę na ciążę.
No i coś w tym jest. Wiesz, że mi kilka razy zmieniali dawkę menopuru podczas stymulacji? Raz na większą, potem na znowu na mniejszą. I co chwila jezdzilam na wizyty żeby sprawdzić na usg na sytuacja. Koniec końców po punkcji i tak nie zdecydowali się na świeży transfer że względu na ryzyko hiperki. I chyba dobrze, bo dobry tydzień dochodziłam do siebie.
 
No i coś w tym jest. Wiesz, że mi kilka razy zmieniali dawkę menopuru podczas stymulacji? Raz na większą, potem na znowu na mniejszą. I co chwila jezdzilam na wizyty żeby sprawdzić na usg na sytuacja. Koniec końców po punkcji i tak nie zdecydowali się na świeży transfer że względu na ryzyko hiperki. I chyba dobrze, bo dobry tydzień dochodziłam do siebie.
No wlasnie ja poprzednim razem tez jezdzilam co drugi dzien na usg i tez mialam przelozony transfer. Ah chyba ciezki przypadek jestem. Zobaczymy jak to bedzie. Najwazniejsze teraz zapanowac na insulina dlatego smigam zaraz pobiegac ale mam dzisiaj powera 👍
 
super jak ja juz bym chciala byc na Twoim miejscu. I to przy pierwszym transferze ciąża ?
Tak, ale skończyło się poronieniem zatrzymanym w 7 tygodniu, potem zrobiłam badanie na trombofilię no i wyszły 2 mutacje, także teraz od początku biorę acard i heparynę. Zobaczysz będzie dobrze, tym bardziej że tak jak pisałaś Twój lekarz będzie się jeszcze radził innych, na pewno wybiorą dla Ciebie taki protokół, jaki będą uważali za najodpowiedniejszy 🙂
 
Tak, ale skończyło się poronieniem zatrzymanym w 7 tygodniu, potem zrobiłam badanie na trombofilię no i wyszły 2 mutacje, także teraz od początku biorę acard i heparynę. Zobaczysz będzie dobrze, tym bardziej że tak jak pisałaś Twój lekarz będzie się jeszcze radził innych, na pewno wybiorą dla Ciebie taki protokół, jaki będą uważali za najodpowiedniejszy 🙂
Dziekuje Ci bardzo za słowa otuchy ❤ ❤ ❤ ❤ bde walczyc, teraz to dopiero zaszeleje z terningami i dieta zeby zapanowac nad IO, mam bardzo duzo siły !!!! Bo mam motywacje :-D
 
Mam 3 x 2 myślę że zwiększe do 3 x 3 i może do wtorku podskoczy
Kurcze ja to nie wiem o co chodzi z tym estradiolem. Ja podchodząc na cyklu sztucznym do criotransferu nigdy nie miałam estradiolu powyżej 250pg/ml , takie wartości jak 1200 czy powyżej 2000 to miałam ale przygotowując się do punkcji i na tej podstawie było wiadomo ile mniej więcej dojrzałych pęcherzyków jest. W tym transferze miałam 200pg/ml i cały czas mi tak się utrzymuje, śluzówka 12dc na kontroli 7.8mm a 20dc (od 15dc wprowadzony progesteron) na transferze miała 10mm. I u mnie lekarze zwracali uwagę przed transferem na grubość śluzówki, a nigdy na wartość estradiolu 😕 na wartość progesteronu owszem- aby był powyżej 10, najlepiej 20ng/ml.
 
reklama
No wlasnie ja poprzednim razem tez jezdzilam co drugi dzien na usg i tez mialam przelozony transfer. Ah chyba ciezki przypadek jestem. Zobaczymy jak to bedzie. Najwazniejsze teraz zapanowac na insulina dlatego smigam zaraz pobiegac ale mam dzisiaj powera [emoji106]

A to wizyty co dwa dni nie sa standardem? Ja tez tak mialam przy obu stymulacjach.
 
Do góry