Życie podobno daje nam tyle ile jesteśmy w stanie unieść.W sumie to motywujący tekst, bo miło jest myśleć o sobie, że jest się silniejszym niż inni. Ale też to smutne, że życie jest aż tak niesprawiedliwe...
A teraz ważny przekaż, jeszcze o tym Wam nie mówiłam.
A to ważne.
Jeśli chcecie karmić piersią swoje dziecię (jak już się uda to dziecię wywalczyć) i Wam się to uda,znaczy zaczniecie karmić, to zobaczcie czy nie ma u Was w okolicy jakiegoś banku mleka. Takie mleko z banku trafia do najbardziej potrzebujących dzieci, w większości wcześniaków, które nie mogą dostawać nic innego niż mleko kobiece. Polecam serdecznie, sama przez 3 miesiące byłam dawczynią mleka. Tak teraz myślę że to było najlepsze co mogłam zrobić. Jestem z tego dumna, moja rodzina też, ale największa radość to to, że to mleko mogło uratować życie... To da się zrobić, to żadna tajemna wiedza. Jak mi się jeszcze kiedyś uda urodzić kolejne dziecko, to na pewno też o to zawalczę[emoji4]