reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Powiem wam (napisze), ze jestem jeszcze troche przestraszona tym poniedziałkiem. Przez to w ogole nie treneuje, nie biegam. A czuje sie dobrze. Ciagle sie stukam po głowie :laugh2: i sprawdzam, czy nie boli :(
Mierze cisnienie trzy razy dziennie i troche mam podwyzszone ale to chyba dlatego, ze jak tylko zaczynam mierzyc to od razu sie denerwuje, ze jest pewnie podwyższone o_O I nie wiem czy mam juz o tym zapomniec i isc dalej, czy gdzies dalej z tym isc. No ale czuje sie dobrze. Tak sie tez zastanawialam czy to nie jakis skutek uboczny lekow, bo przeciez troche ich biore. No i bez sensu isc na siłownie jak jestem na L4 :)
 
@motylek24 motylku a Ty, kiedy planujesz zabrać swoje następne dzieciątko ? 😍
Kochana ależ sobie moment wybrałaś z tym pytaniem hehe. Proszę nie zrozumcie mnie źle ale moja córunia tak daje czadu, że w tym momencie myślę " nigdy w życiu"!.
Wiosną pomyślę o dokładniejszym terminie ale do końca sierpnia musi odbyć się transfer. W przypadku ciąży idę na zwolnienie i nie wracam do pracy. Tylko jak to zorganizować, córcia pluje mlekiem modyfikowanym, inności zjada w minimalnej ilości tylko cyc, cyc. Będę musiała oszukać w klinice że już nie karmię, raczej nie będę odstawiała od piersi.
 
Kochana ależ sobie moment wybrałaś z tym pytaniem hehe. Proszę nie zrozumcie mnie źle ale moja córunia tak daje czadu, że w tym momencie myślę " nigdy w życiu"!.
Wiosną pomyślę o dokładniejszym terminie ale do końca sierpnia musi odbyć się transfer. W przypadku ciąży idę na zwolnienie i nie wracam do pracy. Tylko jak to zorganizować, córcia pluje mlekiem modyfikowanym, inności zjada w minimalnej ilości tylko cyc, cyc. Będę musiała oszukać w klinice że już nie karmię, raczej nie będę odstawiała od piersi.
Biedna 😙 w tym temacie nie doradze bo niestety jeszcze tego nie znam :) ale chyba tez bym nie odstawiała :)
Wiosna juz nie dlugo, czas tak szybko leci :)
 
Kochana ależ sobie moment wybrałaś z tym pytaniem hehe. Proszę nie zrozumcie mnie źle ale moja córunia tak daje czadu, że w tym momencie myślę " nigdy w życiu"!.
Wiosną pomyślę o dokładniejszym terminie ale do końca sierpnia musi odbyć się transfer. W przypadku ciąży idę na zwolnienie i nie wracam do pracy. Tylko jak to zorganizować, córcia pluje mlekiem modyfikowanym, inności zjada w minimalnej ilości tylko cyc, cyc. Będę musiała oszukać w klinice że już nie karmię, raczej nie będę odstawiała od piersi.

Ooo, widzę że to nie tylko u nas problemy z jedzeniem...
 
Kochana ależ sobie moment wybrałaś z tym pytaniem hehe. Proszę nie zrozumcie mnie źle ale moja córunia tak daje czadu, że w tym momencie myślę " nigdy w życiu"!.
Wiosną pomyślę o dokładniejszym terminie ale do końca sierpnia musi odbyć się transfer. W przypadku ciąży idę na zwolnienie i nie wracam do pracy. Tylko jak to zorganizować, córcia pluje mlekiem modyfikowanym, inności zjada w minimalnej ilości tylko cyc, cyc. Będę musiała oszukać w klinice że już nie karmię, raczej nie będę odstawiała od piersi.
No ja powiem Ci, że też chciałam nie odstawiać młodego. Ale u mnie zawsze cykl sztuczny i góra leków więc lekarz mówi, że nie chodzi o mnie, tylko że mleko z taką ilością hormonów to po prostu zaszkodzi młodemu. No i zaczynaliśmy przygotowania do transferu dopiero jak go odstawiłam. A tak chciałam długo karmić, ale niestety. Coś za coś. Równo po pół roku zaczelam odstawiać i po 3 tygodniach się udało. Na początku w ogóle nie chciał mm. Bałam się że nic z tego nie wyjdzie, ale jednak poszło jakoś.
 
Powiem wam (napisze), ze jestem jeszcze troche przestraszona tym poniedziałkiem. Przez to w ogole nie treneuje, nie biegam. A czuje sie dobrze. Ciagle sie stukam po głowie :laugh2: i sprawdzam, czy nie boli :(
Mierze cisnienie trzy razy dziennie i troche mam podwyzszone ale to chyba dlatego, ze jak tylko zaczynam mierzyc to od razu sie denerwuje, ze jest pewnie podwyższone o_O I nie wiem czy mam juz o tym zapomniec i isc dalej, czy gdzies dalej z tym isc. No ale czuje sie dobrze. Tak sie tez zastanawialam czy to nie jakis skutek uboczny lekow, bo przeciez troche ich biore. No i bez sensu isc na siłownie jak jestem na L4 :)
Różne czynniki mogły mieć na to wpływ. Miejmy nadzieję, że to taka chwilowa "niedyspozycja", ze tak powiem ;) nie pukaj się za mocno w tą głowę haha[emoji23]
 
reklama
Do góry