reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Kobieta nie zrozumie kobiety jeśli nie przeszła przez coś podobnego . Ta dziewczyna stara się dopiero ok roku jak dobrze pamietam i ma mniej niż 32 lata . Nie chciałam być nie miła to jej napisałam ze za pare lat porozmawiamy na ten temat , oczywiście nie miałam na myśli ze życzę jej tego by tyle się starała itd . Ale atak był odrazu ze ona by nie potrafiła życzyć nikomu takiego czegoś. Ah ciężki przypadek się trafił [emoji23] nic nie dało tłumaczenie ze przyczyna gdzieś jest i to może być jedno badanie które pokaże . Ale ona twierdzi ze ja sobie szukam chorób [emoji85] masakra . W Polsce lekarze czekają nie wiem na co . Moja gin na tyle ile mogła to dała skierowania ale resztę to ogarnelam sama . Niemam blisko immunologa by się umówić i czekać pół roku na wizytę i może zleci badania a może nie zleci . Podczytuje tu dziewczyny i mam już jakaś wiedzę przynajmiej. Komórki nk mam 13 % i tez wyczytałam tu od dziewczyn jak i na internecie ze powinny być do 10. Wiec może to jest powodem . Ana miałam dodatnie wiec trzeba wtedy zrobić ana 2 i 3 by lekarz wiedział z czym to ugryzdz . Ale mi wynik tez nic nie mowi. Ana 2 słabo dodatni a ana3 wysoko dodatni .
Dokładnie masz rację nie ma po co dyskutować z takimi osobami...
Kochana to może idź na wizytę z tymi wynikami, może lekarz coś podpowie?
A robiłaś kariotypy?
No powiem szczerze, że dziewczyny tutaj są tak pomocne i mają taką wiedzę, że szok... Ja też wiele rzeczy wygrzebalam codziennie czytając Was
 
reklama
Jeśli chcesz robić wszystkie badania i pieniądze nie grają dużej roli to moge Ci później na priv wypisac wszystkie badania i gdzie możesz je zrobić w Wawie.
A na wizytę może byś się później jednak zalapala (czasem zwalniają się terminy).
Ooooo jak byś mogła kochana... dziękuję bardzo. Oczywiście, że pieniądze grają rolę, ale mam obawę że przy niskim AMH nie bd u mnie czego mrozic, a wiadomo że każda kolejna procedura to ok 15 tys, gdybym miała pewność że będę miała jakieś mrożonki to może inaczej bym do tego podeszła, ale moja gin pow żeby za wiele się nie spodziewac.
 
Przykro mi bardzo :( :( :( ilu dniowy był zarodek?

5 dniowy ;(
[/QUOTE]

:(
Przemyśl jak chcesz, działać, ale ja chyba bym rozszerzyła diagnostykę, żeby stwierdzić co jest na rzeczy. Ta histeroskopia to jest opcja, sprawdzalas tarczyce i IO?
Kochana, nie przejmuj się, że stracisz miesiąc czy dwa. Wszystko jedno czy urodzisz w sierpniu czy w październiku, ważne że 2020 będzie twój :D ✊✊✊

Dziewczyny czy warto zbadać immunologie przed pierwszym ivf?
Czy dopiero jest wskazaniem jak się zachodzi, ale jest problem z utrzymaniem, poronienia, pozamaciczne itp? U mnie nieplodnosc idiopatyczna, mąż OK.
Czy jak w ciągu 6 lat nigdy nie udało mi się zajść to warto iść przed pierwszą procedura?
Kariotypy chcemy zrobić napewo.

Niepłodność immunologiczna to także problemy z zagniezdzeniem się zarodka. Ja jestem takim przykładem. U nas też diagnoza była niepłodnośc idiopatyczna, podeszlismy do ivf. Przy pierwszym transferze podano mi 2 zarodki, niestety transfer się nie udał. Po tym rozszerzyliśmy diagnostykę o immunologie, pojechaliśmy na wizytę do Łodzi, zrobiliśmy gadania, dostaliśmy zalecenia. Miałam leczenie immunosupresyjne w czerwcu 2018, w lipcu był transfer i pierwszy raz w życiu miałam pozytywną betę. Efekt śpi koło mnie :)
Cieszę się, że tak szybko udało się postawić diagnozę, czasem to trwa trochę dłużej niestety.
Badałas tarczyce oraz insulinoodpornosc? Często tutaj jest problem.
Powodzenia!

A powiedzcie mi coś na temat refundacji leków czy zastrzyków do in vitro . Rozmawialam z koleżanka niedawno i coś wspominała ze do 35 roku życia coś jest refundowane . Chyba ze złe zrozumiałam

Refundacja leków do stymulacji jest stosowana do 3 cykli dla kobiet w wieku do 40 lat i zalezy od poziomu amh lub fsh. Fsh robione w 2-3 dc musi być mniejsze niż 15 mlU/ml lub amh musi być większe niż 0.7 (wystarczy spełnić jedno z tych kryteriów fsh lub amh).
 
Dokładnie masz rację nie ma po co dyskutować z takimi osobami...
Kochana to może idź na wizytę z tymi wynikami, może lekarz coś podpowie?
A robiłaś kariotypy?
No powiem szczerze, że dziewczyny tutaj są tak pomocne i mają taką wiedzę, że szok... Ja też wiele rzeczy wygrzebalam codziennie czytając Was

Tak kariotypy mamy zrobione i są ok . Robiliśmy je po biochemicznej teraz w sierpniu .
 

:(
Przemyśl jak chcesz, działać, ale ja chyba bym rozszerzyła diagnostykę, żeby stwierdzić co jest na rzeczy. Ta histeroskopia to jest opcja, sprawdzalas tarczyce i IO?
Kochana, nie przejmuj się, że stracisz miesiąc czy dwa. Wszystko jedno czy urodzisz w sierpniu czy w październiku, ważne że 2020 będzie twój :D [emoji110][emoji110][emoji110]



Niepłodność immunologiczna to także problemy z zagniezdzeniem się zarodka. Ja jestem takim przykładem. U nas też diagnoza była niepłodnośc idiopatyczna, podeszlismy do ivf. Przy pierwszym transferze podano mi 2 zarodki, niestety transfer się nie udał. Po tym rozszerzyliśmy diagnostykę o immunologie, pojechaliśmy na wizytę do Łodzi, zrobiliśmy gadania, dostaliśmy zalecenia. Miałam leczenie immunosupresyjne w czerwcu 2018, w lipcu był transfer i pierwszy raz w życiu miałam pozytywną betę. Efekt śpi koło mnie :)
Cieszę się, że tak szybko udało się postawić diagnozę, czasem to trwa trochę dłużej niestety.
Badałas tarczyce oraz insulinoodpornosc? Często tutaj jest problem.
Powodzenia!



Refundacja leków do stymulacji jest stosowana do 3 cykli dla kobiet w wieku do 40 lat i zalezy od poziomu amh lub fsh. Fsh robione w 2-3 dc musi być mniejsze niż 15 mlU/ml lub amh musi być większe niż 0.7 (wystarczy spełnić jedno z tych kryteriów fsh lub amh).[/QUOTE]

Teraz mam zamiar zrobić raz jeszcze fsh i amh jak dostanę okres . Robiłam dwa razy amh i pierwszy raz było coś ok 0.7 a drugi raz 1,5. To samo labo . Ginekolog powiedziała ze nie widziała czegoś takiego zeby amh urosło.. wiec zrobię 3 raz zeby wiedzieć czy któreś badanie nie jest pomyłka .
 
Niepłodność immunologiczna to także problemy z zagniezdzeniem się zarodka. Ja jestem takim przykładem. U nas też diagnoza była niepłodnośc idiopatyczna, podeszlismy do ivf. Przy pierwszym transferze podano mi 2 zarodki, niestety transfer się nie udał. Po tym rozszerzyliśmy diagnostykę o immunologie, pojechaliśmy na wizytę do Łodzi, zrobiliśmy gadania, dostaliśmy zalecenia. Miałam leczenie immunosupresyjne w czerwcu 2018, w lipcu był transfer i pierwszy raz w życiu miałam pozytywną betę. Efekt śpi koło mnie :)
Cieszę się, że tak szybko udało się postawić diagnozę, czasem to trwa trochę dłużej niestety.
Badałas tarczyce oraz insulinoodpornosc? Często tutaj jest problem.
Powodzenia!




Gratuluję super że tak szybko się udało zdiagnozować, tarczyca ok, insulinoodpornosc to krzywa cukrowo-insulinowa?
Jeżeli tak to zapisałam się na tą niedzielę ale zrezygnowałam bo badanie 150 funtów w UK a w Polsce 140zl, więc trochę ich poniosło z ceną i mam zamiar zrobić jak polecę do Polski.
 
Ostatnia edycja:
Nie, nie badałam.. nawet nie wiem jak się za to zabrać i co najpierw zrobić..
Przed chwilą oddzwonił lekarz. Kazał odatawić wszystkie leki za wyj.encortonu, zmiejszyc go do 0.5 tabl dziennie przez 7 dni i mozna sie szykowac do nastepnego transferu, wtedy od 2dc brac esteofem 2x1 i stawic sie w klinice miedzy 14 a 16dc.. jak powiedzialam,ze nie wiem czy chcce tak od razu, ze zostaly nam tylko dwa zarodki,ze moze warto cos dobadac, zrobic.. to powiedzial,ze mozna sie nad tym zastanowic i zrobic histeroskopie ze strechingiem przed nastepnym transferem, wtedy poczekac na okres po odstawieniu, potem na nastepny i stawic sie 2dc w klinice i omowic dalsze dzialanie.. ale wtedy wypadloby to jakos w grudniu a oni w kkinice w grudnii nie robia takich zabiwgow.. czyli wyszloby po nowym roku... powiedzialam,ze musze sie sama z tym dzis przespac.. co ja mam robic??? Ryzykować 3 transfer?? Bylam pewna,ze w czerwcu zeszlego roku robili mi histeroakopie ale patrze na wypis a tam tylko laparoskopia... chyba uzbieramy pieniadze i po nowym roku zrobimy ta histeroskopie najpierw.. kurde , nie czulam zeby mi doradzil, sama musialam zapytac ;( tak strasznie mi ciezko i tak bardzo to boli ;(
Ja bym nie robiła. Kropki są cenne. Idź zbadaj immunologie. Ja bym tak zrobiła. Wiem że najgorsze jest czekanie ale nieraz tak potrzeba. Oczyścić głowę pomyśleć i nabrać dystansu. Ja po ostatnim nie udanym transferze zrobiłam pół roku przerwy. W tym czasie był Pasnik były wakacje i trochę czasu dla siebie i męża. In vitro uczy cierpliwości niestety
 
Ogólnie to bym nie szukała czy robić czy nie, ale w Polsce bd za dwa tygodnie na pierwszej konsultacji i nie ma wolnych terminów do immunologa, a wiadomo że jak procedura ruszy, to później jak bd w grudniu w Polsce to nie zdążę zrobić przed ..
Tzn tak... jeden jajowod niedrozny, polipy endometrialne były ale miałam histeroskopie i są usunięte, i AMH 1,19...
Reszta badań typu hormony wszystko ok, owulacja ok.
Kariotypy zrobimy napewno, bo wiem że można je zrobić w klinice na pierwszej wizycie.
Szkoda że immunologow w klinikach nie ma hehe
Myślę że za jakiś czas w każdej klinice będzie immunolog. Tyle że to dla nas będzie za późno, ale zobaczycie że to pójdzie w tę stronę. Jak mój doświadczony lekarz mówi o pozytywnym immunologicznym wpływie histeroskopii, znaczy że zaczynają kumać że immunologia to coś czego nie można dłużej ignorować. Ale to trochę zajmie, żeby wszystko dało się ogarnąć w klinikach.
 
reklama

:(
Przemyśl jak chcesz, działać, ale ja chyba bym rozszerzyła diagnostykę, żeby stwierdzić co jest na rzeczy. Ta histeroskopia to jest opcja, sprawdzalas tarczyce i IO?
Kochana, nie przejmuj się, że stracisz miesiąc czy dwa. Wszystko jedno czy urodzisz w sierpniu czy w październiku, ważne że 2020 będzie twój :D [emoji110][emoji110][emoji110]



Niepłodność immunologiczna to także problemy z zagniezdzeniem się zarodka. Ja jestem takim przykładem. U nas też diagnoza była niepłodnośc idiopatyczna, podeszlismy do ivf. Przy pierwszym transferze podano mi 2 zarodki, niestety transfer się nie udał. Po tym rozszerzyliśmy diagnostykę o immunologie, pojechaliśmy na wizytę do Łodzi, zrobiliśmy gadania, dostaliśmy zalecenia. Miałam leczenie immunosupresyjne w czerwcu 2018, w lipcu był transfer i pierwszy raz w życiu miałam pozytywną betę. Efekt śpi koło mnie :)
Cieszę się, że tak szybko udało się postawić diagnozę, czasem to trwa trochę dłużej niestety.
Badałas tarczyce oraz insulinoodpornosc? Często tutaj jest problem.
Powodzenia!



Refundacja leków do stymulacji jest stosowana do 3 cykli dla kobiet w wieku do 40 lat i zalezy od poziomu amh lub fsh. Fsh robione w 2-3 dc musi być mniejsze niż 15 mlU/ml lub amh musi być większe niż 0.7 (wystarczy spełnić jedno z tych kryteriów fsh lub amh).[/QUOTE]Tarczyca ok, mam lekką IO (diabetolog powiedziala,ze gdyby nie fakt starania sie o ciaze to bylaby tylko dieta, ale od poczatku jestem na metforminie). Mam tez mutacje mthr w heterozygocie i Pai w homo. W czerwcu 2018 laparoskopia- ok. Kariotypy ok. Nasienie ok. Przed in vitro przez rok czasu problemy z pękaniem pecherzykow, co cykl torbiel. Prawie 2 lata temu udalo sie zajsc w ciaze pozamaciczna, pękla. To byl nasz jedyny raz z ciązą. Dziękuje kochana. Na pewno nie podejdziemy teraz do transferu. zdecyduje sie na histeroskopie. Poczytam i poszykam o immunologi.
 
Do góry