reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

sorry pomylilo mi sie tak to jest estradiol, co nie zmienia faktu ze ja tez biore przez caly czas od poczatku cyklu coraz wieksza dawke, a po transferze 2x2 i to zapisal mi lekarz w klinice invitro w czechach i tu w niemczech moj ginekolog tez powiedzial ze ok, nie wiem co jeszcze moge tobie napisac, pewnie ze jak ktos nie ma brakow to w ciazy nie powinien brac ale jak cos jest nie tak jak u mnie czy u ciebie to trzeba uzupelniac, tak to na moj rozumek to postrzegam i wiecej ci nie powiem, mnie to nie stresuje bo mam zaufanie do tych lekarzy a szczegolnie tego od invitro z ktorym dzisiaj akurat o dalszym dawkowaniu rozmawialam, takze to tyle co wiem

rozumiem chciałam tylko sie upewnic ze to estradiol właśnie bierzesz
ja brałam to przez tydzień tylko - dziękuje ci bardzo za informację - widocznie nie taki diabeł straszny i czasem przynosi ten lek korzyści również w ciąży - mam nadzieje ze nie odebrałas mojego postu jako ataku ja się po prostu upewniam bo sama nie dowierzam, że wreszcie mogę odetchnąc od tygodnia o tym czytam i dopiero dzis natknęłam sie na info że podaje sie to po transferze czyli mojemu dziecku tez nie moglo to zaszkodzić

nie wiem jak ci dziękowac za info naparwdę - tak się bałam a tu taka ulga
 
reklama
moze warto zadzwonic do lekarza i sie dopytac dlaczego mussiz to brac

wlasnie weszlam na jakies forum o tym leku i wsie braly go przy staraniach. jedna brala jak podchodzila na mrozakow. ale zadna nie brala w czasie ciazy... moze Ty masz jakies specjalne wskazania - naprawde nie wiem
 
lolitko ja własnie brałam przy staraniach ale okazało się ze już byłam w ciaży i dlatego sie zmartwiłam - mój gin nie zauważył ciaży :-( ale barałam tylko tydzień

ale hope mi już wyjaśniła i jeszcze jedna foremka od was tez bierze takze wszystko powinno byc ok - chciałam tylko wiedziec czy to moze miec zły wpływ na płód bo w ulotkach pisze ze właściwie to żadnych leków nie wolno brac w ciaży podobnie jak i w tej ulotce

jeszcze raz dziekuje ci hope i missdior23 za info





 
Ostatnia edycja:
Dzien dobry wszystkim.... ja tez wtrace moje 3 grosze do tej historii z Cyclo-Progynova.

jsorbek posluchaj sie lekarzy, a jak ci za malo lekarskiego autorytetu to i tutejszych dziewczyn. Normalna sprawa ze jestes zdenerwowana, bo kazda z nas jest jak ma jakies watpliwosci. Jednak na spokojnie zastanow sie nad cala sprawa i wez wszystko na logike.
Progynova nie jest lekiem antykoncepcyjnym. Dostalas z powodu niedoboru twoich wlasnych hormonow i prawdopodobnie dlatego zaszlas w ciaze. Gratulacje! Zawiera on w sumie jeden lub dwa dwa skladniki w zaleznosci od dokladnej wersji twojego leku.
Jesli to cyclo-Progynova to ma naturalny estradiol i syntetyczny norgestrel. Estradiolu nie masz sie co obawiac, bo faktycznie dostaje sie go dla ulatwienia implantacji po transferze i to tylko dla asekuracji w razie niedoboru, bo i tak produkujemy go same. Ten drugi ma zapobiegac przerostowi błony śluzowej macicy i dlatego lek nie jest polecany w ciazy. Ty mimo tego zaszlas, wiec twoj organizm produkuje na tyle progesteronu, ze macica byla na tyle gruba zeby przyjac i zagniezdzic twojego blastusia.
Jezeli twoj lek to Progynova, to zawiera prawie sam estradiol.

Tak czy inaczej, na pewno ci powiedzieli zeby odstawic lekarstwo. A dla uspokojenia duszy dorzuce, ze nadmiar estradiolu wydalany jest calkowicie przez nerki i watrobe. Kobiety ktore biora go dlugoterminowo, przy menopauzie i innych komplikacjach, musza sie badac co kilka miesiecy, ale ty pewnie go bralas kilka dni, albo kilka tygodni.... wiec ja bym sie nie martwila na twoim miejscu, tylko glaskala sie po brzuchu i postawila swieczke na oltarzu ze sie udalo.

Trzymaj sie i glowa do gory.

(wiadomosci - z glowy i konsultacja z mama farmaceuta - serwis darmowy)..... :))

C-M
 
jsorbek luz nie odebralam tego jako atak, nie jestem pierwsza babka ktora bierze progynove i ktora urodzi zdrowe dziecko-teraz doczytalam ze po in vitro jest zalecana proginova i wplywa korzystnie i to mi wystarczy, i nie sadze zeby moj lekarz ktory trzyma kciuki i ma wieloletnie doswiadczenie i sukcesy zyczyl mi zle, ograniczam czytanie opinii na nie bo po co mi to, ja sie nie powinnam denerwowac i codziennie i tak walcze z czarnymi myslami i to mi wystarczy w zupelnosci, biore co biore i tyle

lolitka
przypuszczam ze chcesz pomoc i czytasz sporo na ten temat ale mi to nie pomaga ze piszesz rzeczy w stylu cyt: ale zadna nie brala w czasie ciazy..., sorry ale takie zdania niewatpliwie dobijaja i tak zachwiane od lat poczucie wiary w siebie i w to ze sie uda i ze wszystko bedzie dobrze, tym bardziej ze to co piszesz to nieprawda, wiec nie wiem czemu ma to sluzyc???
 
cross-mind - tak dokładnie barałam bo miałam niedobór - małe endometrium - brałam tylko tydzień nawet nie musieli kazac mi odstawiac bo miałam tylko tydzien właśnie brac a potem luteine i miałam dostac @ ale okazało się ze jestm w ciazy i dlatego sie bałam - ale uspokoiłas mnie bardziej niz lekarze bo mój gin ten który nie poznał sie ze jest ciąża nie umiał mnie uspokoic ( zresztą były gin) z drugim rozmawiałam przez tel tylko wiec bez szczegółów powiedział tylko nie martwic się - teraz jak znam szczegóły juz mi lepiej - podziękuj mamie :tak: i tobie tez bardzo bardzo dziekuję

P.S brałam progynova 21


hope prosze cie nie denerwuj się - bo bede miała wyrzuty sumienia ze to przeze mnie - jestem juz spokojna sporo dzieczyn to bierze i zobacz co napisała cross-mind - więc wszystko gra

buziolki dziewczyny baaardzo mi pomogłyście
 
Ostatnia edycja:
hope-ezeli chodzi o progynova to tez syszałam ze bardzo ulatwia implantacje i zreszta tez to biore i wierze ze juz powinnam sie nazwać ciężarówką;-)...gdyby szkodziło to nie sadze ze tylu lekarzy by to przepisywalo.
a co z BETĄ????
 
:no:

Nic z tego. Beta poniżej 1.
Please nie pocieszajcie mnie tylko opwiedzcie o tym cudzie który wam się przydarzył- bo to mnie buduje a kondolencji nie chcę przyjmować :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
hope-ezeli chodzi o progynova to tez syszałam ze bardzo ulatwia implantacje i zreszta tez to biore i wierze ze juz powinnam sie nazwać ciężarówką;-)...gdyby szkodziło to nie sadze ze tylu lekarzy by to przepisywalo.

Dokładnie hope - poza tym nie denerwuj się na lilitkę bo naprawde strasznie ciężko coś znaleźć na necie ja nawet nie wiem juz w jaki sposób natknęłam się na to ze po transferze się to bierze jak pisała missdior jest to wręcz bardzo powszechne także już się nie denerwuj

P.s. jestem w 7 tygodniu to będziemy miały dzieciaczki w tym samym wieku ( zdrowe i śliczne) - powidz ze się juz nie denerwujesz bo mam wyrzuty sumienia :-(

Ja już teraz znikam - trzymam kciuki bardzo mocno za każdą z Was

i jeszcze raz dziękuję bardzo za pomoc - napawdę baaaardzo mi pomogłyście



 
Ostatnia edycja:
reklama
beta nie powiem nic jak bedziesz gotowa pogadac to daj znac

jsorbek nie mam do ciebie absolutnie zadnych pretensji, bylam zdenerwowana ale wrocil mi chyba apetyt na slodycze wiec kupilam sloik nutelli i juz polowy nie ma, najwazniejsze ze sie uspokoilas, u mnie to troche trwa...

cross_mind
dzieki za twoj post, wyjasnil wszystkie watpliwosci co przerazajacej progynovy ,
co do twojego wczorajszego pytania to jestem waga, b. wywazona w swoim porabaniu-to w skrocie, moze jakiegos wieczoru jak wyjatkowo nie odpadne-codziennie zasypiam na sofie przed tv i potem w nocy gramole sie do sypialni...no wiec jak sie bede wieczorem trzymac pionu to mozemy wiecej popisac tym bardziej ze obie jestesmy b. wylewne :), ok to milego dnia i do wieczora jak sie uda

missdior
tez dzieki za info o progynova i o troske ty ciezarowo jedna!
 
Do góry