reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

Jejku dziewczyny jak ja wam zazdroszczę ze już jestescie na takim etapie , przedemna długa droga ;( w piątek co prawda mam wizytę w klinice ale myśle ze lekarz będzie mnie namawiał na choć jedna IUI zanim zdecyduje o in vitro
Kiedy jechalam w czerwcu na pierwsza wizyte do kliniki tez myslalam, ze dluga droga przed nami. Dzis jest 22.10 a my za tydzien podchodzimy do drugiego transferu. To wszystko dzieje sie tak szybko.. oczywiscie, jesli dr powiedzialby,ze trzeba jeszcze to, to i tamto to cierpliwie i grzecznie bysmy robili i czekali, byle tylko się udalo. Glowa do gory! Czekamy na dobre wiesci w piatek ;)
 
reklama
Jejku dziewczyny jak ja wam zazdroszczę ze już jestescie na takim etapie , przedemna długa droga ;( w piątek co prawda mam wizytę w klinice ale myśle ze lekarz będzie mnie namawiał na choć jedna IUI zanim zdecyduje o in vitro
Nie wiem jak to wyglada u Ciebie ale dokładnie pamietam jak trafilismy do kliniki na samym początku lipca tego roku z połowa badań wymaganych do ivf, dzisiaj był criotranfer a punkcją w poprzednim cyklu i mówiono nam w klinice ze poszło nam błyskawicznie mimo ze dla mnie to sporo czasu bo jesteśmy człowiekiem działania. Oboje z mężem mieliśmy wolne dwa miesiące wakacji i w całości poświeciliśmy je na przygotowania. W klinice byłam ze dwa razy w tygodniu. Kochana mnóstwa cierpliwości i pisz po wizycie koniecznie. Macie wskazania do ivf, czemu zakładasz ze lekarz namawiać będzie na IUI. Przybliż Wasza sytuacje ☺
 
Nie wiem jak to wyglada u Ciebie ale dokładnie pamietam jak trafilismy do kliniki na samym początku lipca tego roku z połowa badań wymaganych do ivf, dzisiaj był criotranfer a punkcją w poprzednim cyklu i mówiono nam w klinice ze poszło nam błyskawicznie mimo ze dla mnie to sporo czasu bo jesteśmy człowiekiem działania. Oboje z mężem mieliśmy wolne dwa miesiące wakacji i w całości poświeciliśmy je na przygotowania. W klinice byłam ze dwa razy w tygodniu. Kochana mnóstwa cierpliwości i pisz po wizycie koniecznie. Macie wskazania do ivf, czemu zakładasz ze lekarz namawiać będzie na IUI. Przybliż Wasza sytuacje [emoji5]

Nasza sytuacja jest skomplikowana bo zachodzę w ciąże ale pierwsza była pozamaciczna , druga puste jajo a trzecia biochem. Niemam jednego jajowodu . Owulacje miewam zazwyczaj z tej strony gdzie niema jajowodu . Nasienie ok . Wyniki ok. Badania do in vitro tez ok. Niema przyczyny dlaczego się tak dzieje stad decyzja ze już nie czekamy na cud .
 
Nasza sytuacja jest skomplikowana bo zachodzę w ciąże ale pierwsza była pozamaciczna , druga puste jajo a trzecia biochem. Niemam jednego jajowodu . Owulacje miewam zazwyczaj z tej strony gdzie niema jajowodu . Nasienie ok . Wyniki ok. Badania do in vitro tez ok. Niema przyczyny dlaczego się tak dzieje stad decyzja ze już nie czekamy na cud .
Jeśli już zdecydowaliście i lekarz da zielone światło to machina ruszy i będziecie działać ☺️ Pamiętaj żeby przedyskutować z lekarzem IUI jeśli zasugeruje i powiedz o swoich obawach ze względu na poprzednie nie udane próby. Informuj na bierząco ☺️✊
 
reklama
Dziewczyny, byłam wczoraj u lekarza po nieudanym transferze, zarodki były ok, dobrze się rozwijały.
Lekarkę zastanawia fakt, że nie reagowałam na leki, i z racji tego mówi, aby zapisać sie do immunologa. Szczególnie, że gdy miałam rok ( czyli 31 lat temu) miałam reumatoidalne zapalenie stawów, mówi ,że tu może być jakiś trop. Ja od wczoraj wariuje, kiepskie nasienie męża jakoś przeżyliśmy, jeżeli teraz się okaże, że ze mną coś nie tak, to będzie totalna załamka. Do immunologa wizyta dopiero na koniec stycznia 2020 ;( jakie badania zlecił Wam immunolog? czy jak wyjdą kiepskie wyniki, to czy można to jakoś "poprawić"?
 
Do góry