reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
My właśnie też czekamy na blastusie. Do czwartku. Oby wszystko poszło jak należy. Pewnie też się zdecydujemy na tą opcję. Kiedy będziesz testowac? Trzymam mocno kciuki [emoji173][emoji110]
Trzymam kciuki za blastki ✊✊ według procedury powinnam w 12 dniu po ale planuje za 9 bo chyba dłużej nie wytrzymam ☺️
 
Trzymam kciuki za blastki [emoji110][emoji110] według procedury powinnam w 12 dniu po ale planuje za 9 bo chyba dłużej nie wytrzymam [emoji3526]
Po moim ostatnim udanym transferze 4 lata temu zrobiłam sikanego w 9ym dniu. Wyszła słaba kreska. Na 10 dzień byłam na becie. Wyszło 162. Tym razem zrobię podobnie. To czekanie najgorsze i myślenie czy jest dobrze czy nie. Ja dostałam olropnych boli brzucha wtedy. Lekarz uspokajal, że to dobry znak. I tak się stało. Życzę powodzenia ż całego serducha [emoji173][emoji173][emoji173]
 
Dziewczyny ja właśnie wracam po transferze do domu. Wszystko brzebieglo bardzo sprawnie. Przed wizyta u Dr potem zabieg i 30 min odpoczynku. Mąż jedzie ostrożnie cały zestresowany [emoji3526]. Teraz zostaje czekać i uzbroić się w cierpliwość [emoji3526]
[emoji110][emoji110][emoji110]
 
Jejku dziewczyny jak ja wam zazdroszczę ze już jestescie na takim etapie , przedemna długa droga ;( w piątek co prawda mam wizytę w klinice ale myśle ze lekarz będzie mnie namawiał na choć jedna IUI zanim zdecyduje o in vitro
 
reklama
Dziewczyny ja właśnie wracam po transferze do domu. Wszystko brzebieglo bardzo sprawnie. Przed wizyta u Dr potem zabieg i 30 min odpoczynku. Mąż jedzie ostrożnie cały zestresowany ☺. Teraz zostaje czekać i uzbroić się w cierpliwość ☺
My już też wracamy po transferze :happy: teraz tylko przeżyć jakoś tydzień i nie myśleć o becie :blink:
 
Do góry