reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Ja bym nie czekała, nigdzie nie zapiszecie się z dnia na dzień. Poczytajcie, zastanówcie się którą klinikę i miasto wybrać, podzwońcie po wybranych klinikach i zapiszcie się już teraz. To nic nie kosztuje (oczywiście samo zapisanie się, bo reszta kosztów to jak już pewnie wiesz dramat). A 2 tygodnie będziecie do przodu, bo wg mnie dużo się tego 21.10 nie dowiecie. A z ciekawości, jak trafiłaś tu do nas na forum?
Szukałam info o klinikach i tak jakoś tu weszłam na forum ;)
 
reklama
Pierwszą stymulację przerwał, zapisał inne leki jednak gdy zobaczył, że po nich jest niewiele lepiej, stwierdził,że próbujemy z tym co jest. Czasem mam wrażenie, że on skupił się na tym,że mąż ma kiepskie wyniki, mnie zlecił tylko podstawowe badania. A problem jest również gdzieś we mnie. Badania mam w normie ale jakiś mam cały czas niepokój w sobie,że nie wszystko jest ok.
No to faktycznie dziwne ze 2 razy nie zareagowałeś lepiej na stymulację to moze powinien kolejny lekarz lepiej przyjrzeć sie tez tobie a jakie masz amh?
 
Pierwszą stymulację przerwał, zapisał inne leki jednak gdy zobaczył, że po nich jest niewiele lepiej, stwierdził,że próbujemy z tym co jest. Czasem mam wrażenie, że on skupił się na tym,że mąż ma kiepskie wyniki, mnie zlecił tylko podstawowe badania. A problem jest również gdzieś we mnie. Badania mam w normie ale jakiś mam cały czas niepokój w sobie,że nie wszystko jest ok.
A jakie masz amh?
 
Dziwie sie ze jesli problem jest u was z nasieniem to dr nie przerwał stymulacji widząc ze jest mała ilosc komórek, powinien ja przerwać i spróbować czegos innego zeby było wiecej komórek bo wtedy jest szansa na wiecej zarodków a skoro problem jest po stronie meza to Nie powinno byc problemu zeby poprowadzić tak stymulację zeby jednak wyprodukować wiecej komórek i zapłodnić wiecej i czekac do 5 doby bo jednak dopiero w 3 dobie zaczyna miec wpływ nasienie, poszukajcie kliniki gdzie zgodzą sie zapłodnić u was wieksza ilosc komórek i gdzie maja dobre lobolatorium i koniecznie porozmawiaj z lekarzem czemu tylko tyle komórek było o ciebie i jaka mogłabym tego przyczyna.
U nas też słabe nasienie, druga stymulacja i wyhodowane 2 sredniej klasy zarodki. Transfer wstępnie był ustalony na piątą dobę jednak lekarz przyspieszył transfer z powodu klasy zarodków. Przy drugiej stymulacji zaznaczylismy, że "chcemy" wiecej komorek a niewykorzystane zamrozimy. Lekarz dał inne leki niz przy 1.stymulacji i duża dawke. Teraz czekamy.... Beta za 2 tyg.
 
Z tego co się orientuję za brak implantacji głównie odpowiada skopana immunologia, ale milove pisała że była już z tym u Paśnika i stosuje się do jego zaleceń. Może to poprostu nie ten zarodek, kurcia z tego co dobrze pamiętam miała immunologicznie wszystko ok a i tak dopiero 6 transfer się udał.
Ja przed Pasnikiem miałam ciąże biochemiczna. A działając na jego systemach 2 razy próbowałam i nawet nie drgnęło. Jade po niedzieli do Czech i dowiem się jaki oni mają pomysł. Do tej pory chcieli spróbować metodami Pasnika choć mówili ze w Czechach ciutkę inaczej to robią więc jak się dowiem jaki mają na mnie pomysł to Wam zdradzę nową wizję :) hahah - inaczej tych prób nie można nazwać. Doktor mi mówi ze dopiero po 9 transferach można mówić ze jest problem wiec obecnie uznaje ze to chwilowy niefart hahahah. Grunt to pozytywne myślenie.
 
U nas też słabe nasienie, druga stymulacja i wyhodowane 2 sredniej klasy zarodki. Transfer wstępnie był ustalony na piątą dobę jednak lekarz przyspieszył transfer z powodu klasy zarodków. Przy drugiej stymulacji zaznaczylismy, że "chcemy" wiecej komorek a niewykorzystane zamrozimy. Lekarz dał inne leki niz przy 1.stymulacji i duża dawke. Teraz czekamy.... Beta za 2 tyg.
trzymam kciuki!
 
reklama
Do góry