reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
A czy ta histeroskopia jest po zabiegu uciazliwa?? Usuwali Ci polipa w trakcie histeroskopii?? Czy w histero standardem jest biopsja endometrium?? Jak sie czulas po zabiegu?
Mam nadzieje ze to badanie da Ci odpowiedz, trzymam kciuki. Podobno czasem jak jest stan zapalny to wystarczy antybiotykiem przeleczyc, i potem juz jest ok... mocno za to trzymam kciuki!!! Bo najgorsze nie znac przyczyny... a dopytuje bo mnie czeka histero za miesiac. A dlaczego juz druga histero u Ciebie??
Mi moj lekarz zaproponowal laparoskopie na NFZ. I chciala bym sie zdecydowac ale tak bradzo nie lubie i boje sie narkozy. Zwlaszcza ze przy laparo musza intubowac. Dziewczyny czy ktors z was ma taki lek przed narkoza? Przeciez juz to mialam i wiem ze bede musiala miec, a i tak lek sie nie zminiejsza :( Jak to zwalczyc ?
 
Zaraz swieta a ja pamietam jak w tamtym roku trzy dni przed bn cierpialam bo sie transfer nie udaal. I obiecalam sobie wtedy ze w nastepnym roku ubiore choinke z cudenkiem w brzuszku :(
 
Mi moj lekarz zaproponowal laparoskopie na NFZ. I chciala bym sie zdecydowac ale tak bradzo nie lubie i boje sie narkozy. Zwlaszcza ze przy laparo musza intubowac. Dziewczyny czy ktors z was ma taki lek przed narkoza? Przeciez juz to mialam i wiem ze bede musiala miec, a i tak lek sie nie zminiejsza :( Jak to zwalczyc ?

Hm ja dotad mialam tylko punkcje w znieczuleniu. Strach byl ale potem jest taki relaks po przebudzeniu ze az milo:))) teraz histero tez jest w znieczuleniu, wiec nastawiam sie pozytywnie:))) polecam to samo:))
 
Zaraz swieta a ja pamietam jak w tamtym roku trzy dni przed bn cierpialam bo sie transfer nie udaal. I obiecalam sobie wtedy ze w nastepnym roku ubiore choinke z cudenkiem w brzuszku :(

Bylam juz w tym miejscu co Ty. I jak widac plany planami a zycie swoje. Zaliczylam mega dol....nic to nie zmienilo.
Teraz zyje normalnie a ivf to temat ktory gdzies z boku zyje..inaczej mozna zwariowac... naprawde. Nie wbijaj sobie ze cos na sile zrobisz, bo potem jest WIELKI ZAL i rozczarowanie. Lepiej pozytywnie sie zaskoczyc albo poprostu zyc kazdym dniem... bo kazdy mija bezpowrotnie, nie mozna czekac w nieskonczonosc... ja ciesze sie kazda nowa zmiana na lepsze, kazdym malym kroczkiem, kazdym dniem we dwoje, ciesze sie na mysl o choince...:) swieta to przyjemny czas:)))
 
Dokładnie takie samo mam zdanie. Mi też się in vitro nie udało, ale cieszy mnie jak komuś z grupy się udaje i ma dzieci, bo to daje mi ogromną nadzieję na przyszłość. Fakt, jak ktoś znajomy jest naturalnie w ciąży to mnie to boli przez kilka dni, nie czuje złości do tej osoby tylko ból do świata, że ja nie mogę.
Tutaj wszystko odbieram inaczej i sama wiem, że jest tutaj dużo już ciężarnych, może nie wszystkie wstawiają posty dotyczące dzieci, ale nadal podczytują. Sama się teraz nie udzielam, ale czytam regularnie i czasem wyszukuje po nickach posty tych którym się udało. @redferrari cieszę się, że wszystko dobrze idzie;) i masz ubranka do sprzedania, ze mała rośnie ;) planujesz kolejne podejście?

to prawda!! Sukcesy dziewczyn daja OGROMNA NADZIEJE...
 
A czy ta histeroskopia jest po zabiegu uciazliwa?? Usuwali Ci polipa w trakcie histeroskopii?? Czy w histero standardem jest biopsja endometrium?? Jak sie czulas po zabiegu?
Mam nadzieje ze to badanie da Ci odpowiedz, trzymam kciuki. Podobno czasem jak jest stan zapalny to wystarczy antybiotykiem przeleczyc, i potem juz jest ok... mocno za to trzymam kciuki!!! Bo najgorsze nie znac przyczyny... a dopytuje bo mnie czeka histero za miesiac. A dlaczego juz druga histero u Ciebie??

Histeroskopia ogólnie miała być diagnostyczna ale jak coś znajdują to robią wtedy zabiegowa. I usuwali tego polipa w trakcie. Mnie po nie bolało nic a nic. Miałam tylko delikatne plemienia przez kilka dni.
Robiłam drugi raz bo pierwszą miałam w Uk a ja jakos tamtym lekarzom nie ufam więc chciałam i tutaj sprawdzić czy wszystko ok. Tym bardziej że wiedziałam już że mam wadę macicy.
Nie wiem czy standardem wszędzie jest biopsja endometrium. Ja robiłam w Novum i wydaje mi się że tam zawsze robią.
No właśnie chyba chciałabym żeby coś wyszło żeby dało się szybko wyleczyć i żeby w końcu ten zarodek mógł się prawidłowo zagniezdzic...
 
Super podejście kochana... z takim nastawieniem łatwiej przejść przez to wszystko...
Bylam juz w tym miejscu co Ty. I jak widac plany planami a zycie swoje. Zaliczylam mega dol....nic to nie zmienilo.
Teraz zyje normalnie a ivf to temat ktory gdzies z boku zyje..inaczej mozna zwariowac... naprawde. Nie wbijaj sobie ze cos na sile zrobisz, bo potem jest WIELKI ZAL i rozczarowanie. Lepiej pozytywnie sie zaskoczyc albo poprostu zyc kazdym dniem... bo kazdy mija bezpowrotnie, nie mozna czekac w nieskonczonosc... ja ciesze sie kazda nowa zmiana na lepsze, kazdym malym kroczkiem, kazdym dniem we dwoje, ciesze sie na mysl o choince...:) swieta to przyjemny czas:)))
 
reklama
Do góry