reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Tak, duży minus Invicty.. Traktują nas jak cyferki nie pacjentki.. Chyba że znasz już lekarza i jesteś w stanie się z nim jakoś skontaktować.. Dzwon do nich od rana.. co do bety co ważne że jest w tym dniu! Z takich też były ciążę ;) Oby teraz był przyrost.. Jeśli miałaś crio to zarodek też może później się troszeczkę implantowac.. A jakiej była to klasy blastka?
Zupełnie się nie znam na tym ale chyba 4.2.2. Chyba zależy to też od lekarza, raz byłam u Pani doktor z invicta bo mój lekarz miał urlop i ona odrazu mi swój numer podała żeby pisać jak by nie było terminu wizyty. A widziałam ja pierwszy raz na oczy. Trochę ich rozumiem bo jak by każda pacjentka dzwonila to by nie mieli życia. Zwłaszcza że większość z nas to panikary. Ale jak to mówią są rzeczy ważne i ważniejsze. Najwięcej w invicta można załatwić przez email.
 
reklama
Zupełnie się nie znam na tym ale chyba 4.2.2. Chyba zależy to też od lekarza, raz byłam u Pani doktor z invicta bo mój lekarz miał urlop i ona odrazu mi swój numer podała żeby pisać jak by nie było terminu wizyty. A widziałam ja pierwszy raz na oczy. Trochę ich rozumiem bo jak by każda pacjentka dzwonila to by nie mieli życia. Zwłaszcza że większość z nas to panikary. Ale jak to mówią są rzeczy ważne i ważniejsze. Najwięcej w invicta można załatwić przez email.
Napisałam do Ciebie na priv. Uszka do góry, dzwoń do nich od rana. Wyniki prg i estradiolu masz ok?
 
Zupełnie się nie znam na tym ale chyba 4.2.2. Chyba zależy to też od lekarza, raz byłam u Pani doktor z invicta bo mój lekarz miał urlop i ona odrazu mi swój numer podała żeby pisać jak by nie było terminu wizyty. A widziałam ja pierwszy raz na oczy. Trochę ich rozumiem bo jak by każda pacjentka dzwonila to by nie mieli życia. Zwłaszcza że większość z nas to panikary. Ale jak to mówią są rzeczy ważne i ważniejsze. Najwięcej w invicta można załatwić przez email.
To ladna blastka :-) :) A ktora Invicta? ja w Gdansku
 
Hej. U mnie rozpacz :o wiem, że nic z tego nie będzie znów. Dziś 6dpt,a od wczoraj mam tak silne skurcze macicy, co kilka godzin, że chyba wzięłam 6-7nosp. Teraz też obudził mnie skurcz, wzięłam dwie... Nie chcę uprawiać czarnowidztwa, ale dla mnie to jasne... Kilka dni po transferze było super, prawie żadnych skurczy, aż do wczoraj. Żal i rozpacz :hmm:
 
Dziewczyny powiedzcie mi , napewno wiecie . Wczoraj byłam na monitoringu 11 dc. Pęcherzyk 17mm. Lekarz kazał zrobić zastrzyk Ovitrelle dzisiaj ok południa . Jutro o 8 mam inseminacje . Czy ten zastrzyk muszę zrobić tak szybko ? Będę w pracy musiała zrobić . Wkoncu 3 cykl i owulacja z lewej strony .
 
Ja miałam pierwsze usg 23 dot i było widać, że jest pęcherzyk żółtkowy zagniezdzony w jamie macicy. Następne usg 3.10 i mam nadzieję, że będzie biło serduszko. Oczywiście najgorsza teraz jest ta niepewność. Najblizsza wizytą powinna Tobie już coś naswietlic. Trzymam kciukasy!
To mamy w ten sam dzien:) no ja bede spokojna dopiero od serduszka♡ no nie calkiem spokojna ale bardziej:p obysmy razem 3.10 uronily łzy szczescia. Bo przeciez inaczej byc nie moze,nje ma takiej opcji : *
 
Hej. U mnie rozpacz :o wiem, że nic z tego nie będzie znów. Dziś 6dpt,a od wczoraj mam tak silne skurcze macicy, co kilka godzin, że chyba wzięłam 6-7nosp. Teraz też obudził mnie skurcz, wzięłam dwie... Nie chcę uprawiać czarnowidztwa, ale dla mnie to jasne... Kilka dni po transferze było super, prawie żadnych skurczy, aż do wczoraj. Żal i rozpacz :hmm:
Moze wszystko bedzie dobrze i twoje czarnowidztwo splata Ci figla. Obys byla do d*** czarownica:) i bąbelek poprostu dawal Ci popoalic rozgoszczajac sie u Ciebie w brzuszku.
 
Dziewczyny powiedzcie mi , napewno wiecie . Wczoraj byłam na monitoringu 11 dc. Pęcherzyk 17mm. Lekarz kazał zrobić zastrzyk Ovitrelle dzisiaj ok południa . Jutro o 8 mam inseminacje . Czy ten zastrzyk muszę zrobić tak szybko ? Będę w pracy musiała zrobić . Wkoncu 3 cykl i owulacja z lewej strony .
Jezeli leksrz kazal to trzeba. Mysle ,ze wie co robi. Ja mialam ten sam zastrzyk przed punkcja ale i lekarz skrupulatnie obliczyl mi ,ze mam wziasc o 20 stej i ani godz pozniej bo to wazne. Nie wiem czy inne procedury to inne zasady ale mysle ,ze w kazdej trzeba sie dostosowac:) idz do toalety w pracy i zrob to kwestia pol minuty. Zaden dyskomfort.
 
Jezeli leksrz kazal to trzeba. Mysle ,ze wie co robi. Ja mialam ten sam zastrzyk przed punkcja ale i lekarz skrupulatnie obliczyl mi ,ze mam wziasc o 20 stej i ani godz pozniej bo to wazne. Nie wiem czy inne procedury to inne zasady ale mysle ,ze w kazdej trzeba sie dostosowac:) idz do toalety w pracy i zrob to kwestia pol minuty. Zaden dyskomfort.

Tak wiem ze taki zastrzyk szybko się robi ale ja na widok igły mam lęk [emoji23] trudno muszę to zrobić to zrobię , dziękuje za odpowiedz
 
reklama
Hej. U mnie rozpacz :o wiem, że nic z tego nie będzie znów. Dziś 6dpt,a od wczoraj mam tak silne skurcze macicy, co kilka godzin, że chyba wzięłam 6-7nosp. Teraz też obudził mnie skurcz, wzięłam dwie... Nie chcę uprawiać czarnowidztwa, ale dla mnie to jasne... Kilka dni po transferze było super, prawie żadnych skurczy, aż do wczoraj. Żal i rozpacz :hmm:

Sylwia lykaj duzo magnezu pij wode i lez
Do tego nospa a jak masz to i spasmolina
Trzymam kciuki!!

Gratuluje pozytywnych bet i czekamy na kolejne[emoji1320][emoji1320][emoji1320]
 
Do góry