reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

To pocieszajace...nie to ,ze Cie bolało oczywiscie:) ale to ,ze to normalne. Myslalam ,ze sobie zaszkodzilam bo tak energicznie sie wygielam i przeciagnelam zapominajac o uwazaniu ,ze az sobie z bolu usiadlam w lazience. Teraz tylko do usg...nie wiem czemu ja mam czarne scenariusze..nawet jak beta ladnie przyrasta to boje sie ze na usg wyjdzie lipa z tej ciazy...ze pozamacicznq albo pusta albo serduszko nie zacznie bic. Moze dlatego ze 10 lat staran to duzo i trudno mi uwierzyc ,ze wkoncu sie udalo
A propo uwazania... ja zawsze lubiłam sie rano przeciągnąć... to lepiej tego nie robić ?
 
reklama
Dziewczyny piszę tą wiadomość, bo wiem , że niektóre dziewczyny jeszcze są przed transferami , a dowiedziałam się ,że w klinikach w Czechach zaraz po transferze daja do sprawdzenia czy czasem w tym sprzęcie, którym sie wklada blastke czasem ona tam nie została. W mojej klinice Vitrolive , gdzie miałam transfery 2 razy nigdy czegoś takiego nie było. Takze sie dowiedziałam, że tam dają kobiecie zdjęcie usg jak zostala umiejscowiona blastka. Takze nigdy nie dostałam takiego usg. Dziewczyny, które miały transfery jeśli możecie wypowiedzcie sie na ten temat... Powiem wam , ze jestem trochę zniesmaczona jak moja klinika do tego podchodzi... w sob jak mialam transfer to nawet nie pokazali mi na monitorze mojej drugiej blastki... no i jeszcze ten wziernik, który spadl lekarzowi....
 
Dziewczyny piszę tą wiadomość, bo wiem , że niektóre dziewczyny jeszcze są przed transferami , a dowiedziałam się ,że w klinikach w Czechach zaraz po transferze daja do sprawdzenia czy czasem w tym sprzęcie, którym sie wklada blastke czasem ona tam nie została. W mojej klinice Vitrolive , gdzie miałam transfery 2 razy nigdy czegoś takiego nie było. Takze sie dowiedziałam, że tam dają kobiecie zdjęcie usg jak zostala umiejscowiona blastka. Takze nigdy nie dostałam takiego usg. Dziewczyny, które miały transfery jeśli możecie wypowiedzcie sie na ten temat... Powiem wam , ze jestem trochę zniesmaczona jak moja klinika do tego podchodzi... w sob jak mialam transfer to nawet nie pokazali mi na monitorze mojej drugiej blastki... no i jeszcze ten wziernik, który spadl lekarzowi....
U mnie w klinice sprawdzają ale zdjęcia usg gdzie jest umiejscowiona to nie dostaje
 
Ja tez chodzę do pracy po transferze, bo bym myslala za dużo...
Dzisiaj cały dzień leżę na kanapie i juz takie czarnowidztwo mam ze mam siebie dość.
Dziewczyny piszę tą wiadomość, bo wiem , że niektóre dziewczyny jeszcze są przed transferami , a dowiedziałam się ,że w klinikach w Czechach zaraz po transferze daja do sprawdzenia czy czasem w tym sprzęcie, którym sie wklada blastke czasem ona tam nie została. W mojej klinice Vitrolive , gdzie miałam transfery 2 razy nigdy czegoś takiego nie było. Takze sie dowiedziałam, że tam dają kobiecie zdjęcie usg jak zostala umiejscowiona blastka. Takze nigdy nie dostałam takiego usg. Dziewczyny, które miały transfery jeśli możecie wypowiedzcie sie na ten temat... Powiem wam , ze jestem trochę zniesmaczona jak moja klinika do tego podchodzi... w sob jak mialam transfer to nawet nie pokazali mi na monitorze mojej drugiej blastki... no i jeszcze ten wziernik, który spadl lekarzowi....
Mi w klinice sprawdzali czy zarodek nie został w cewniku. Dzisiaj dokładnie na usg pokazali mi kropkę. A co do twojego wziernika to niedopuszczalna masakra.
 
dziewczyny jestem po wizycie cetodrile + gonal f i po 2x gonapeptyl do tego 1 tabletka dostinexu jutro tylko tabletka wieczorem a w czwartek 8.20 pobieranie i oddawanie nasienia
zobaczymy co z tego bedzie bo dzis niektóre jajka miały 20 inne 16-17 mm
klaudia anita a jak ty po pobraniu?....
 
Dziewczyny piszę tą wiadomość, bo wiem , że niektóre dziewczyny jeszcze są przed transferami , a dowiedziałam się ,że w klinikach w Czechach zaraz po transferze daja do sprawdzenia czy czasem w tym sprzęcie, którym sie wklada blastke czasem ona tam nie została. W mojej klinice Vitrolive , gdzie miałam transfery 2 razy nigdy czegoś takiego nie było. Takze sie dowiedziałam, że tam dają kobiecie zdjęcie usg jak zostala umiejscowiona blastka. Takze nigdy nie dostałam takiego usg. Dziewczyny, które miały transfery jeśli możecie wypowiedzcie sie na ten temat... Powiem wam , ze jestem trochę zniesmaczona jak moja klinika do tego podchodzi... w sob jak mialam transfer to nawet nie pokazali mi na monitorze mojej drugiej blastki... no i jeszcze ten wziernik, który spadl lekarzowi....
Ja w swojej klinice widzialam wszystko na monitorze, podanie zarodka , normalnie taka biala kropka która jak magnes przykleja sie do macicy. Dostalam zdjęcie swojego kropka. Klinika bocian.
 
Ja tak się boje juz tych wszystkich leków ale tak sobie myśle ze jeśli poziom homocysteiny nie spadnie to narazie chyba nie ma co starać się z ivf bo i tak bedzie problem z implantacja
Tez o tym mysle, mi robili ivf przy homocysteinie 9.6. Jak powiedzialam przed lekarzowi,ze mi spadla z ponad 11 to powiedzial,ze jest dobra bo norma do 12 a tutaj dziewczyny pisaly ,ze najlepszy poziom do ivf to maks 8... chyba przes drugim jeszcze raz sprawdze czy dalej spada i na pewno o to tez zapytam
 
reklama
Dziewczyny piszę tą wiadomość, bo wiem , że niektóre dziewczyny jeszcze są przed transferami , a dowiedziałam się ,że w klinikach w Czechach zaraz po transferze daja do sprawdzenia czy czasem w tym sprzęcie, którym sie wklada blastke czasem ona tam nie została. W mojej klinice Vitrolive , gdzie miałam transfery 2 razy nigdy czegoś takiego nie było. Takze sie dowiedziałam, że tam dają kobiecie zdjęcie usg jak zostala umiejscowiona blastka. Takze nigdy nie dostałam takiego usg. Dziewczyny, które miały transfery jeśli możecie wypowiedzcie sie na ten temat... Powiem wam , ze jestem trochę zniesmaczona jak moja klinika do tego podchodzi... w sob jak mialam transfer to nawet nie pokazali mi na monitorze mojej drugiej blastki... no i jeszcze ten wziernik, który spadl lekarzowi....
U mnie po transferze lekarz dawal do sprawdzenia sprzet i powiedzial mi,ze jest pusty;) robil tez usg przed i po brzuszne, ale nic nie pokazywal i tego nie komentowal.
 
Do góry