reklama
Netiaskitchen
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2018
- Postów
- 5 144
Nie tak dosłownie, tylko pochrup marchewki. Może cię wciągną jak mnie. Małż zostajeA mogę, mogę, a nawet wskazane mam. I będę udawać, że Stenką jestem, z Grocholi czacie ten film wiek pasijeszcze tylko Małż musi mnie zostawić
Aduś16
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Maj 2012
- Postów
- 4 871
Hej @lolitka200 pamiętam Ciebie i Twoja historię sprzed lat na tym forum! Ty nam szczególnie dawałas nadzieję! Ja dopiero teraz wracam po rodzeństwo i tu na forum które po tylu latach jeszcze działaa co sie stalo ` tym watkiem ze umarl ?
Netiaskitchen
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2018
- Postów
- 5 144
Miałam zapytać, bo mi forum pisze zdjęcia są za duże żeby je dodać. Jak Wy to robicie?
Ja nie kojarzę.Hej @lolitka200 pamiętam Ciebie i Twoja historię sprzed lat na tym forum! Ty nam szczególnie dawałas nadzieję! Ja dopiero teraz wracam po rodzeństwo i tu na forum które po tylu latach jeszcze działa
I zapytanie, z całym szacunkiem, nie na miejscu... Bez przedstawienia się i w ogóle.
Forum działa i niestety będzie, bo wiele par musi mierzyć się z problemem niepłodności.
I co zasady, jesteśmy tu po to by się wspierać, nie umierać.
Ja robię zdjatko, potem klikam w ten obrazek co obok uśmiechu jest i paczaj nawet dwa mi się wstawił, nieopatrznie ale to pewnie wina tej lampki wina....Miałam zapytać, bo mi forum pisze zdjęcia są za duże żeby je dodać. Jak Wy to robicie?
Netiaskitchen
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2018
- Postów
- 5 144
Coś w tym jest. Mało jest takich miejsc teraz gdzie jest wsparcie zamiast hejtu. Po przerwie wróciłam na forum, bo wiedziałam że będzie działać i jest do kogo wracać. Są nowe osoby, fajnie że do nas trafiają bo to mega miejsce, ale są też osoby które walczą troszkę dłużej. Tym bardziej im kibicujemy i pomagamy jak tylko się da. Bo to nierówna walka jest...Ja nie kojarzę.
I zapytanie, z całym szacunkiem, nie na miejscu... Bez przedstawienia się i w ogóle.
Forum działa i niestety będzie, bo wiele par musi mierzyć się z problemem niepłodności.
I co zasady, jesteśmy tu po to by się wspierać, nie umierać.
Nierówna. Trudna. Ciężka. Moja już 4 lata trwa... Bez efektu. Z czterema ranami w sercu. I pewnie, że się nie marzę, bo nie lubię. Ale to nie znaczy, że mniej boli. I przede wszystkim zawsze lepiej dać pozytyw niż negatyw!Coś w tym jest. Mało jest takich miejsc teraz gdzie jest wsparcie zamiast hejtu. Po przerwie wróciłam na forum, bo wiedziałam że będzie działać i jest do kogo wracać. Są nowe osoby, fajnie że do nas trafiają bo to mega miejsce, ale są też osoby które walczą troszkę dłużej. Tym bardziej im kibicujemy i pomagamy jak tylko się da. Bo to nierówna walka jest...
Aduś16
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Maj 2012
- Postów
- 4 871
Racja! Ja dzięki temu forum poznałam dużo ciekawych osób 7 lat temu i część z nich osobiście! dzięki dzieleniu się wiedzą każda z nas była bardziej świadoma wielu rzeczy i pomogło nam to podjąć różne decyzje w dalszym leczeniu które przyczyniły się do sukcesu! Nie możemy tylko ślepo ufać lekarzom, a tym bardziej jednemu...Coś w tym jest. Mało jest takich miejsc teraz gdzie jest wsparcie zamiast hejtu. Po przerwie wróciłam na forum, bo wiedziałam że będzie działać i jest do kogo wracać. Są nowe osoby, fajnie że do nas trafiają bo to mega miejsce, ale są też osoby które walczą troszkę dłużej. Tym bardziej im kibicujemy i pomagamy jak tylko się da. Bo to nierówna walka jest...
reklama
Ja też Aduś16... i dalej poznaję. I też poznałam osobiście. I też z wieloma mam kontakt mimo, że ich tu już nie ma, lub są rzadko... I też dużo od Nich czerpalam wiedzy i staram się to oddać teraz lub choć wesprzeć..Racja! Ja dzięki temu forum poznałam dużo ciekawych osób 7 lat temu i część z nich osobiście! dzięki dzieleniu się wiedzą każda z nas była bardziej świadoma wielu rzeczy i pomogło nam to podjąć różne decyzje w dalszym leczeniu które przyczyniły się do sukcesu! Nie możemy tylko ślepo ufać lekarzom, a tym bardziej jednemu...
Podziel się: