monikao777
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Czerwiec 2018
- Postów
- 399
Dziewczyny gratulacje pozytywnych bet... Powiedzcie czy mialyscie świeży transfer czy crio?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
@bazylia128 kochana U mnie zatrzymało się w 6 tygodniu a powinien być 8. Na wizycie w 6 tygodniu było widać słabe tętno. Mimo to beta miała przyrost. Jeśli chodzi o oczyszczanie lekarz zalecił mi żeby żeby poszło samo. Jeśli w ciągu 7 dni nie pojawiłoby się krwawienie to wtedy miałam iśc na IP.Jest moze jakas osóbka ktora przeszła puste jajo płodowe? W ktorym tygodniu musi sie pojawic zarodek? A do ktorego tygodnia serduszko jesli NIE bedzie to ciaza bezzarodkowa?
No to witaj w klubie. Ja mam równo za tydzień transfer i to będzie już 6. Moja lekarka bardzo pozytywnie nastawiona A ja myślę że się nie uda, strasznie się tego boję i bardzo się denerwuje, jestem jakaś rozdrazniona. Całe szczęście że mam wsparcie w moim mężu, nie wiem jak bym bez niego dała radę.Murawa tak bardzo, bardzo mi przykro
Ja mam jakieś gorsze dni, transfer możliwe że w następnym tygodniu , a ja nawet nie potrafię się z tego cieszyć. Boję się jak diabli.
@goffa13 gratulacje!
@Murawa cholernie mi przykro ale twarda babka z Ciebie! Powinnam brac przykład!
Nie mogę sie podniesc po tym 3 nieudanym transferze Bylam u lekarza ( w koncu! ) mojego prowadzacego. Stwierdził, że robimy chwile przerwy i mam zacząć brac tabletki antykoncepcyjne. Po odebrniu hist patu okazalo się, ze endometrioze mialam nawet w wycietym jajowodzie! Udalo mi sie zalatwic termin na 1 października do Pasnika! Widzę, że moj lekarz prowadzący wierzy w immunologie i w doświadczenie Pasnika. Dostalam tez liste badan do zrobienia. Teraz pytanie czy powinnam brac antykoncepcje jesli bede robila badanka u Pasnika? Czy to nie przeszkadza w niczym? Czy teraz do testu obciazenia glukaza powinnam odstawic glucophage?
Tak, to mega ważne że masz wsparcie męża. Samemu strasznie ciężko się to dźwiga... Co do nastawienia to ja akurat nie jestem z tych co wierzą że jak się pozytywnie nastawisz to będzie lepiej, więc krytyczny realizm jest jak najbardziej ok. Będzie co ma być, grunt że próbujesz, nie podajesz się. To w końcu się uda!!! Nie ma innej opcji!!!! Za transfer będziemy tu stadnie trzymać kciukiNo to witaj w klubie. Ja mam równo za tydzień transfer i to będzie już 6. Moja lekarka bardzo pozytywnie nastawiona A ja myślę że się nie uda, strasznie się tego boję i bardzo się denerwuje, jestem jakaś rozdrazniona. Całe szczęście że mam wsparcie w moim mężu, nie wiem jak bym bez niego dała radę.
Tak, tak. Jutro wpisuje w kalendarzTak, to mega ważne że masz wsparcie męża. Samemu strasznie ciężko się to dźwiga... Co do nastawienia to ja akurat nie jestem z tych co wierzą że jak się pozytywnie nastawisz to będzie lepiej, więc krytyczny realizm jest jak najbardziej ok. Będzie co ma być, grunt że próbujesz, nie podajesz się. To w końcu się uda!!! Nie ma innej opcji!!!! Za transfer będziemy tu stadnie trzymać kciuki
Powiem Wam dziewczyny ze cos w tym niestety jest, ja będę podchodzić wprawdzie dopiero do 2 transferu, ale po tym pierwszym skończonym poronieniem też strasznie się boje i jakoś chętnie przełożyła bym go na jeszcze później, ale z 2 strony co mam być to będzie, a czas ucieka....No to witaj w klubie. Ja mam równo za tydzień transfer i to będzie już 6. Moja lekarka bardzo pozytywnie nastawiona A ja myślę że się nie uda, strasznie się tego boję i bardzo się denerwuje, jestem jakaś rozdrazniona. Całe szczęście że mam wsparcie w moim mężu, nie wiem jak bym bez niego dała radę.
Strach zostaje juz gdzies w srodku na bardzo dlugo niestety ja teraz normalnie siedze jak na szpilkach i odliczam dni, zostal jeszcze tydzien zeby wkoncu Minal ten najgorszy moment i mam nadzieje ze jak juz okaze sie ze wszystko jest ok to troche odetchne.Powiem Wam dziewczyny ze cos w tym niestety jest, ja będę podchodzić wprawdzie dopiero do 2 transferu, ale po tym pierwszym skończonym poronieniem też strasznie się boje i jakoś chętnie przełożyła bym go na jeszcze później, ale z 2 strony co mam być to będzie, a czas ucieka....