reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Tak, ale czy to przypadkiem nie jest dofinansowanie do 5 tys i tylko do jednej procedury? A w przypadku adopcji zarodka dofinansowanie do 2 tys. Fajnie, że jest ale nie zmienia to faktu, że to jakieś grosze jeśli doliczyć do procedury koszty badań diagnostycznych i leków. Jak para jest łatwym przypadkiem to ma na połowę kosztów, ale dla trudniejszych ciut to już jakieś grosze, no ale żeby nie było lepsze to niż nic. Dobrze, Zet idzie to w tym kierunku, bo to oznacza, że jest zapotrzebowanie społeczne i może w jakieś przyszłości będzie projekt centralny, a nie tylko lokalnych władz.
Lepsze to niz nic.
U mnie refundacja jest. Czeka sie 2-3 lata w kolejce. Ja nie chcialam czekac, zaplacilam, podeszlam prywatnie myslac, ze po drugie wroce juz na refundacje. Ale nie, mam juz dziecko (to nic, ze z ivf i ze naturalnie nie ma szans) wiec nie ma dla mnie miejsca w projekcie. Nigdzie nie jest idealnie. Grunt, ze cos sie dzieje.
 
reklama
Z tym wstawaniem w nocy to tez nie wiem o co chodzi. ;p Chyba, ze cos zle robie ?
Jak mam 3 razy dzienne estrofem luteine nospe magnez to biorę 6-14-22 A dwa razy dziennie np duphaston to 9-21. A raz dziennie to sobie wybrałam godzinę sama.
A wy jak robicie?
Ja miałam Estrofem, Progesteron Besins i Duphaston - wszytko 3x1 - bez wskazanych przez lekarkę godzin. Ido tego kilka innych leków, które miałam wziąć tylko rano
 
Dziewczyny, ja czekam na nastepna @ i bede sie umawiala na wizyte do kliniki miedzy 2-4dc. Zobaczymy jaki bedzie plan na nastepny transfer. Ale mam do Was pytanie. Mi w dniu transferu zrobili progesteron, nie wiem jaki bylz potem kazal mi zrobic dzien po (wypisal w razie czego progesteron w zastrzykach), wyszedl 107 wiec nie kazal brac zastrzykow. Potem kazal zrobic bete w 11dpt. I tyle. Zrobilam w tym 11dpt tez progestwron, bo chcialam wiedziec jaki byl, no i byl ledwo ponad 13. Jak Was czytam, to kontrolujecie go czesciej i gdy spada to karza Wam zwiekszyc dawke luteiny. Na pewno o to go teraz zapytam, ale mnie to zastanawia, bo bylam w tym tyg u swojej miejscowej dr po recepte na symformin i opowiadalam jej jak to wszystko wygladalo, pierwsza stymulacja itd. I zaczelam pytac o te moje watpliwosci, o ten progesteron,ze powinnam kontrolowac a ona,ze nie,ze nie mialo wplywu na nieudany transfer, potem zapytalam o nospe i magnez to tez powiedziala,ze inne leki sie bierze... powiedzcie mi prosze, o co mam pytac i na co naciskac przed drugim podejsciem.. zeby mi z automatu nie chcieli robic bez niczego drugiego transferu.. mamy 3 blastki wiem, ale kasy zero zeby szalec, zapozyczac sie na nieprzemyslane decyzje.. moze ktoras z Was tez leczy sie w gamecie gdynia i podchodzila do crio po nieudanym transferze i jest w stanie mi napisac jakie to są koszta??
Ja sie lecze w Gameta ale Rzgów. Myśle ze a sama polityka. Ogólnie jestem zadowolona ze swojego lekarza ale troche juz razem przeszlismy i widac ze sie stara. U mnie tez nie kontroluja progesteronu jak mu kiedys przynislam wyniki bety razem z progesteroenm to od razu powiedzial zeby tego nie robic. JA przed crio mialam robiony progesteron na poczatku cyklu podczas brania estrofemu. Wtedy mu zalezalo zeby byl 0.1 i tak bylo. Nastepnie usg w celu sprawdzenia endometrium, nigdy nie mialam z tym problemu wiec tez bylo ok. i 5 dni przed podaniem blastki i braniem progesteronu znowu mi sprawdzil progesteron i tez mu zalezalo zeby byl praktycznie zerowy, tak zeby jak on to tlumaczyl wprowadzic mnie w sztuczna menopaze, zeby 5 dni przed transferem ruszyc z progesteronem. I tak tez bylo. W dniu transferu juz mi nie nsprawdzal proga i tylko od razu na transfer :)
Jesli chodzi o koszta to to sam crio u mnie z Assistedhatching 1800 zł i do tego dodatkowo embrioglue 280 zł. Łącznie 2080 zł, Koszt dwoch wizyt pierwsza 160 zł i drugie usg z pomiarem endo 160 zł.
Ja musialam zrobic caly pakiet badan zakaznych bo mi wyszly plus posiewy idt.
Ale jesli masz aktualne to badanie progesterony chyba cos okolo 40 zł.
Leki takie jak zawsze. Czyli estrofem dosc tani, duphaston tez okolo 30 zł, luteine mam zawsze na ryczałt okolo 16 zł. Encortonu nie mialam bo sie kiepsko po nim czuje. No i fraxiparine w amplukach okolo 50 zł za 10 zastrzykow. To by było chyba na tyle :)
 
Ja sie lecze w Gameta ale Rzgów. Myśle ze a sama polityka. Ogólnie jestem zadowolona ze swojego lekarza ale troche juz razem przeszlismy i widac ze sie stara. U mnie tez nie kontroluja progesteronu jak mu kiedys przynislam wyniki bety razem z progesteroenm to od razu powiedzial zeby tego nie robic. JA przed crio mialam robiony progesteron na poczatku cyklu podczas brania estrofemu. Wtedy mu zalezalo zeby byl 0.1 i tak bylo. Nastepnie usg w celu sprawdzenia endometrium, nigdy nie mialam z tym problemu wiec tez bylo ok. i 5 dni przed podaniem blastki i braniem progesteronu znowu mi sprawdzil progesteron i tez mu zalezalo zeby byl praktycznie zerowy, tak zeby jak on to tlumaczyl wprowadzic mnie w sztuczna menopaze, zeby 5 dni przed transferem ruszyc z progesteronem. I tak tez bylo. W dniu transferu juz mi nie nsprawdzal proga i tylko od razu na transfer :)
Jesli chodzi o koszta to to sam crio u mnie z Assistedhatching 1800 zł i do tego dodatkowo embrioglue 280 zł. Łącznie 2080 zł, Koszt dwoch wizyt pierwsza 160 zł i drugie usg z pomiarem endo 160 zł.
Ja musialam zrobic caly pakiet badan zakaznych bo mi wyszly plus posiewy idt.
Ale jesli masz aktualne to badanie progesterony chyba cos okolo 40 zł.
Leki takie jak zawsze. Czyli estrofem dosc tani, duphaston tez okolo 30 zł, luteine mam zawsze na ryczałt okolo 16 zł. Encortonu nie mialam bo sie kiepsko po nim czuje. No i fraxiparine w amplukach okolo 50 zł za 10 zastrzykow. To by było chyba na tyle :)
Dziewczyny a wiecie czy w gamecie mają w ofercie zapłodnienie metodą FAMSI ?
 
Czekajcie tylko niech pis calkowicie przyjmie wladze w polsce a zobaczycie refundacje, nie dosc ze jej nie bedzie to jeszcze wogole zabroni in vitro. Juz niedlugo chorzy wogole nie beda leczeni, ponoc jestesmy gdzies na samym koncu jesli chodzi o refundacje do lekow i jest tylko coraz gorzej z roku na rok zamiast zwiekszac to zmniejszaja listy lekow refundowanych nic tylko umierac. Moj brat myslal o powrocie do Polski bo jego zona bardzo by chciala, dostal nawet propozycje pracy za 10tys na reke ale jak przeanalizowal sobie polityke w polsce to wybil to zonie z glowy bo standard ich zycia sie nie zmieni a w razie czego jak cos w zyciu sie wydarzy im czy dzieciom to w polsce zostana juz z tym sami bez zadnej pomocy. Dla przykladu podam jak moja przyjaciolka pojechala na wakacje do Polski i jej corka zostala poparzona wrzatkiem, Dania natychmiast wyslala po nia helikopter bo stwierdzili ze u nich lepiej sie nia zajma a ostatnio u przyjaciola zony stwierdzili problem z ciaza blizniacza w Norwegii i byla potrzebna operacja rozdzielenia blizniat bo jedno umieralo i trzeba bylo ratowac drugie bo byly ze soba jakos polaczone nie cialem ale mialy cos wspolnego wiec jedno pociagneloby za soba drugie to wyslali ja helikopterem do Szwecji na operacje bo tam byl najlepszy oddzial zajmujacy sie takimi przypadkami. U nas zapomnij, ludzie umieraja bo nie maja na leki a co dopiero jakas inna pomoc a o wygladzie szpitali to nie wspomne jak moj maz kiedys wszedl do Polskiego szpitala to nie wierzyl w to co widzi robil zdjecia bo nikt by mu nie uwierzyl. zaczal szukac w internecie ile czasu Polska jest po wolniej i nie potrafil sobie tego wytlumaczyc ze minelo tyle czasu i ze mamy w Polsce tylu ludzi ktorzy placa podatki i jak to mozliwe ze wyglada to jak wyglada gdzie sa te pieniadze.
Az strach pomyśleć. Ale tym wszystkim pseudo matkom jest to na rękę 500+ wpływa emeryci dostali 13. PiS sobie przygarnia niższe klasy co na nich zaglosuja. ..
 
Az strach pomyśleć. Ale tym wszystkim pseudo matkom jest to na rękę 500+ wpływa emeryci dostali 13. PiS sobie przygarnia niższe klasy co na nich zaglosuja. ..
Slyszalam ze chca wprowadzic podatek od wywozu majatku za granice zeby ludzie przypadkiem nie zaczeli wszystkiego wyprzedawac i uciekac z kraju, Moi iznajomi tak sie tego boja ze mysla zeby wszystko sprzedac juz teraz i zainwestowac pieniadze gdzies za granica w razie czego jakby chcieli sie wyprowadzic w przyszlosci.
 
Ja sie lecze w Gameta ale Rzgów. Myśle ze a sama polityka. Ogólnie jestem zadowolona ze swojego lekarza ale troche juz razem przeszlismy i widac ze sie stara. U mnie tez nie kontroluja progesteronu jak mu kiedys przynislam wyniki bety razem z progesteroenm to od razu powiedzial zeby tego nie robic. JA przed crio mialam robiony progesteron na poczatku cyklu podczas brania estrofemu. Wtedy mu zalezalo zeby byl 0.1 i tak bylo. Nastepnie usg w celu sprawdzenia endometrium, nigdy nie mialam z tym problemu wiec tez bylo ok. i 5 dni przed podaniem blastki i braniem progesteronu znowu mi sprawdzil progesteron i tez mu zalezalo zeby byl praktycznie zerowy, tak zeby jak on to tlumaczyl wprowadzic mnie w sztuczna menopaze, zeby 5 dni przed transferem ruszyc z progesteronem. I tak tez bylo. W dniu transferu juz mi nie nsprawdzal proga i tylko od razu na transfer :)
Jesli chodzi o koszta to to sam crio u mnie z Assistedhatching 1800 zł i do tego dodatkowo embrioglue 280 zł. Łącznie 2080 zł, Koszt dwoch wizyt pierwsza 160 zł i drugie usg z pomiarem endo 160 zł.
Ja musialam zrobic caly pakiet badan zakaznych bo mi wyszly plus posiewy idt.
Ale jesli masz aktualne to badanie progesterony chyba cos okolo 40 zł.
Leki takie jak zawsze. Czyli estrofem dosc tani, duphaston tez okolo 30 zł, luteine mam zawsze na ryczałt okolo 16 zł. Encortonu nie mialam bo sie kiepsko po nim czuje. No i fraxiparine w amplukach okolo 50 zł za 10 zastrzykow. To by było chyba na tyle :)
Dziekuje za odpowiedz. Mam ten caly cennik ale nie mam pojecia co moge zsumowac. Teraz przynajmniej orientacyjnie wiem na co sie szykowac. Zapytam go na pewno o ten embrioglue, o streczing i jeszcze czytalam o badaniu kurczliwosci macicy. Tak sobie tlumacze (bo szukam sil na pozytywne myslenie), ze teraz jak juz nie bedzie stymulacji to organizm bedzie troche bardziej "czysty" , moze bardziej wypoczety niz po punkcji i moze sie uda crio.. Marze o tym.
 
reklama
Dziekuje za odpowiedz. Mam ten caly cennik ale nie mam pojecia co moge zsumowac. Teraz przynajmniej orientacyjnie wiem na co sie szykowac. Zapytam go na pewno o ten embrioglue, o streczing i jeszcze czytalam o badaniu kurczliwosci macicy. Tak sobie tlumacze (bo szukam sil na pozytywne myslenie), ze teraz jak juz nie bedzie stymulacji to organizm bedzie troche bardziej "czysty" , moze bardziej wypoczety niz po punkcji i moze sie uda crio.. Marze o tym.
heheh wszystkie tu o tym marzymy ;)
Kochana jesli chodzi o AH czyli nacinanie otoczki to przy crio jest u nich standardem, dlatego crio jest zawsze troche droższe od swiezego transferu. Ale to ma sens. Jesli chodzi o dodatki typu straczing czy kurczliwosc macicy to w sumie moj nawet nie chcial ze mna o tym rozmawiac. Nie bylo do tego wskazan. Oni tam naprawde nie chca naciagac. Minimum wisyt i zawsze moge do niego zadzwonic. Tak samo jak mi odradzal badania zarodkow. Robia to w przypadku chorob genetycznych w rodzinie i przy powaznych wskazaniach. Jesli chodzi o embrioglue to uwazam ze warto ja mialam za kazdym razem w sumie juz 4 i tylko raz mialam bete zerowa. Ale tez musialam sie swojego doktorka troche naprosic zeby mnie na to zapisal :) Jesli chodzi o wybor cyklu czy sztuczny czy naturalny to oj mi dokladnie wytlumaczyl na jakie maja metody i jak to wyglaada. Jest otwarty na propozycje ale analizuje twoj przypadek ja np mialam problem z owulacja przez IO wiec wolelismy nie ryzykowac. Cykl sztuczny jest naprawde bezpieczny i latwy do przewidzenia. Na cyklu sztucznym ciezko jest cos zepsuc. W naturalnym trzeba sie mocno wstrzelic. Nie naciskaja na histeroskopie ale tez czesto wykonuja jesli oczywiscie sa wskazania. Ja sie kiedys zapytalam czy jest taka mozliwość ze mam np jakies polipy czy inne gowenka ktorych on nie widzi przez usg. Odpowiedzial ze bardzo ciekawe pytania zadaje bo pisal z tego prace. I jak zwykle odpowiedzial tak jak sie spodziewalam czyli na moim przypadku. Mialam wczesniej robione HSG i wyszla niedroznosc jajowodow ale plyn w macicy pokazal tez calkwity obraz i tam budowa i wszystko inne bylo OK.
 
Do góry