reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Witam wszystkie staraczki. Jestem tu nowa ale czasami was podczytywała. Dzisiaj jestem 8 dpt blastocysty. i niestety rano zobaczyłam na aplikatorze brązową wydzieline. czuje sie zupełnie jak na okres bole podbrzusza itd. to moj czwarty transfer z jednej stymulacji. Do tej pory miałam dwie ciąże bichemiczne a za trzecim razem beta nawet nie drgnęła. przez pół roku próbowałam dopiąc wszystkiego na ostatni guzik bo to była moja ostatnia blastka. Z przyczyn immunologicznych wszystko wykluczone. Za to mam dosc duza insulinoopornosc, ktora lecze juz jakis czas symphorminem. Lecze sie w Gameta Rzgów. Jak do tej pory nigdy nie dostawałam okresu jak nie odstawiłam leków. Jestem juz załamana. zwiekszyłam dawke luteiny i zaczelam brac nospe. Caly czas myslalam ze sie tym razm udało. Miałam ciagniecia w brzuchu, plecach. :piersi caly czas bolą raz mniej raz mocniej. Byłam bardzo senna. w pn bede robić bete.
 
Nadziejko kochana... nigdy jej nie trac, ja mam 44 lata i ksiazkowa ciaze blizniakowa za soba i dzieciaki na medal.Zycze ci z calego serca dwoch pieknych bobaskow pod sercem.
@annemarie Kochana jesteś , bardzo Ci dziękuję za wsparcie. Ja cały czas wierzę i nie poddam się dopóki organizm będzie chciał współpracować. Jeśli w kolejnym cyklu moje złośliwe endo będzie dobre to zabieram dwa ostatnie mrozaczki i czekam na cud
 
Hej dziewczyny jestem tu nowa i od dłuższego czasu obserwuje to forum i wkoncu postanowiłam napisać ☺️ Powiedzcie mi czy miałyście jakieś objawy po transferze ? Ja dzisiaj jestem 7dpt i kompletnie nic czasem coś zakłuje coś poboli brzuch i tyle boję się że się nie udało
 
Hej dziewczyny jestem tu nowa i od dłuższego czasu obserwuje to forum i wkoncu postanowiłam napisać ☺ Powiedzcie mi czy miałyście jakieś objawy po transferze ? Ja dzisiaj jestem 7dpt i kompletnie nic czasem coś zakłuje coś poboli brzuch i tyle boję się że się nie udało
Żadnych. A się udało :)
 
Hej dziewczyny jestem tu nowa i od dłuższego czasu obserwuje to forum i wkoncu postanowiłam napisać ☺️ Powiedzcie mi czy miałyście jakieś objawy po transferze ? Ja dzisiaj jestem 7dpt i kompletnie nic czasem coś zakłuje coś poboli brzuch i tyle boję się że się nie udało
Wiem że ciężko ale postaraj się nie szukać objawów bo można zwariować.Napisze Ci jak było u mnie..Tak więc miałam dwa transfery nie udany 1 i udany 2 objawy byly takie same przy jednym i drugim.Jedynie co w udanym miałam w 6 dpt plemienia różowe leciutko.Jedynie test z krwi odpowie na pytanie czy się udało.Trzymamy kciuki!!
 
Wiem że ciężko ale postaraj się nie szukać objawów bo można zwariować.Napisze Ci jak było u mnie..Tak więc miałam dwa transfery nie udany 1 i udany 2 objawy byly takie same przy jednym i drugim.Jedynie co w udanym miałam w 6 dpt plemienia różowe leciutko.Jedynie test z krwi odpowie na pytanie czy się udało.Trzymamy kciuki!!
Dzięki dziewczyny naprawdę potrzebowałam tego usłyszeć a w którym dniu testowaliście ? z zaleceń lekarza to 14dpt ale chyba nie wytrzymam i pójdę 10 dpt
 
Ja mam cos tam czuje niby od poczatku. Poprzednim razem jak nic nie czułam beta 0. Ale jak czułam za bardzo to sie konczyło ciążą biochemiczną. Dlatego chyba nie ma reguły. A czy możliwe jest plamienie implantacyjne w 8 dpt blastocysty ? Czy to juz za pozno. Nie mam krwawienia tylko jak sprawdzam aplikatorem to jest napewno. NA początku było zabarwienia brązowego teraz lekko różowe. Co tym myślicie ?
 
reklama
Witaj w klubie. Przeszłam 3 pełne stymulacje i ani jednego zastrzyku sobie sama nie zrobiłam, choć próbowałam- wymiękłam. Zawsze albo mąż, albo do zabiegowego latałam- ile się nasłuchałam,że "taka duża a się boi" od pielęgniarek...
Powiem Ci, że się przełamałam. Luby powiedział, że jest taka powierzchnia do kłucia że powiedziałam, że mi prędzej kaktus urośnie niż go poprszę!!
Ja dziś po wizycie serduszko bije wszystko ok:):) uff odetchnęłam lekką ulgą za 2 tygodnie kolejna wizyta. Cytrynka122 wpisz mnie na kolejna wizytę 05.09.2019r.
Gratuluje kochana. Najwspanialsze uczucie.
Hehe też się bardzo bałam.

Kłuje się w tym roku od początku lutego, że już nie robi to na mnie wrażenia. Pewnie skończę jakoś na początku stycznia [emoji1751]
Siateczka z zastrzykami napełnia się bardzo szybko. [emoji14]
To jakie ty zastrzyki przyjmujesz?
U mojego męża w hla jest napisane C i C7! Nie ogarniam, ale Paśnik mówił, ze to jest ok. Jutro mam usg (dopiero po 17), na którym ma wyjść serduszko. Dziś cały dzień nie wychodzę z łóżka, pławiąc się w czarnych myślach i strachu.
Oj bezdenne i bezkresne to morze czarnych myśli i strachu. A może tak jakieś koło ratunkowe?

Hej babeczki.
Tak was czytam, jakie wy mądre i obcykane jesteście że szok. Szacun dziewczyny.
Ja już 2 zastrzyki zrobiłam sobie sama i jestem z siebie dumna. Musiałam się przełamać, bo na początku września idę z dzieciem do szpitala i mąż nie dałby rady mi robić.

Buziaczki dla was wszystkich Nawet jak nie piszę to jestem z wami myślami.
 
Do góry