No i właśnie tak się bije cały czas z myślami, sęk w tym że mąż 19, 20 i 21 września przenosi się w pracy do innego miejsca i już od pół roku wiadomo że w tym czasie nikt nie dostanie urlopu, a jak sobie licze to bardzo prawdopodobne że miałabym wtedy transfer, a sama nie pojadę bo u mnie w klinice muszę wziąć przed transferem relanium czyli nie będę mogła prowadzić, no nic muszę to jeszcze przegadać z mężem...Pierdziel robotę, szkoda tego miesiąca, mówię z doświadczenia... Za miesiąc znowu coś Ci wypadnie iiiii... U mnie zrobiło się 1,5 roku
reklama
- Dołączył(a)
- 23 Styczeń 2019
- Postów
- 7 562
A nie może ktoś inny Cię zawieźć? Mnie teraz wiozła koleżanka, bo męża tez nie było. W najgorszym wypadku taksówka...No i właśnie tak się bije cały czas z myślami, sęk w tym że mąż 19, 20 i 21 września przenosi się w pracy do innego miejsca i już od pół roku wiadomo że w tym czasie nikt nie dostanie urlopu, a jak sobie licze to bardzo prawdopodobne że miałabym wtedy transfer, a sama nie pojadę bo u mnie w klinice muszę wziąć przed transferem relanium czyli nie będę mogła prowadzić, no nic muszę to jeszcze przegadać z mężem...
loreleielia
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 5 Sierpień 2019
- Postów
- 70
Dobrze, że mamy tutaj komu się wygadać i być zrozumiane! To jest moc i wartość!Dziewczyny, jedynym pocieszeniem jest to, że nie jesteśmy same. Ja się bałam, ze tym negatywnym myśleniem ściągnę na sobie nieszczęście, ale skoro wszystkie tak mamy, to jest to widocznie przykrą normą i musimy sobie jakoś dać radę. Ściskam Was mocno.
A u mnie znów leukocyty wystrzeliły w kosmos :/
A ja schizuję, że jutro na puncji nie będzie żadnych jajek, albo że żadna się nie zapłodni.
Gratulacje! To teraz kciukasy za przyrosty!Przyszły wyniki: beta hcg 40,7mlU/ml, progresteron 14,7ng/ml
Teraz w środę beta po raz drugi, żeby takie dobre newsy były przez kolejne 9 m-cy
Hej dziewczyny
Gratuluje pozytywnych bet[emoji173]️ i usg [emoji173]️
Duuuzo sily dla walczacych nadal fighterek [emoji1320][emoji1320][emoji1320]
Mam nastepujace pytanie: czy ktos z Was byl gdziekolwiek u genetyka na nfz? Dostalismy skierowanie do genetyka na nfz ja i mąż
Ale czas oczekiwania na wizyte 2021 rok......
Macie jakies informacje w tym temacie??
Kiry maja byc badane i ewentualnie inne wg decyzji genetyka
Gratuluje pozytywnych bet[emoji173]️ i usg [emoji173]️
Duuuzo sily dla walczacych nadal fighterek [emoji1320][emoji1320][emoji1320]
Mam nastepujace pytanie: czy ktos z Was byl gdziekolwiek u genetyka na nfz? Dostalismy skierowanie do genetyka na nfz ja i mąż
Ale czas oczekiwania na wizyte 2021 rok......
Macie jakies informacje w tym temacie??
Kiry maja byc badane i ewentualnie inne wg decyzji genetyka
Margit2018
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Listopad 2017
- Postów
- 1 961
ATENA ale natura zaskakuje. U mnie podobnie 2 stymulacje nieudany transfer. I ciąża naturalna a na karku 40. Justynka buziaki i cały czas czekam na ciebie ale daj sobie trochę odsapnąć.
Pewnie by się ktoś znalazł, ale doszliśmy z mężem do wniosku że do crio podejdziemy jednak na spokojnie w październiku, ten miesiąc oczekiwania przy prawie 6 latach starań o dziecko nie zrobi mi raczej różnicy.A nie może ktoś inny Cię zawieźć? Mnie teraz wiozła koleżanka, bo męża tez nie było. W najgorszym wypadku taksówka...
Liliana87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Kwiecień 2019
- Postów
- 4 622
No własnie dal mi poki co chyba na 5 dni.Dostałam na 10 dni zastrzyki przeciwzakrzepowe, chyba w mojej klinice tak standardowo dają
reklama
Liliana87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Kwiecień 2019
- Postów
- 4 622
Udało się, głowa do góry, jest to możliwe! Staramy się nie przyciągać złych myśli, choć wiem,ze to trudne. Trzymam kciuki [emoji8][emoji5]Pewnie będę mieć to samo U mnie to też to, że to mój pierwszy transfer i gdzieś z tyłu głowy, że to aż niemożliwe żeby miało się udać za pierwszym razem..... Co prawda po trzech stymulacjach....
Podziel się: