reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

A i pytanie do Was. Czy korzystalyscie z zabiegow akupunktury przed transferem? Bo anestyzjolog zachecala, ze udowonione medycznie,ze pomaga w zagniezdzeniu, bo lepiej ukrwiona macica, endometeium itd.. kilkw zabiegow, w dniu transferu dwa, przed i po.. tylko drogie to.. jestem ciekawa czy rzeczywiscie pomaga.
Ja pierwsze słyszę o akupunkturze nikt mi nic nie mowil . Jestem dzis po punkcji pobrali 8 komórek jutro sie dowiem co dalej ile sie zapłodni , transfer w tym tygodniu najprawdopodobniej czwartek
 
reklama
Hej,
ale że gdzie ta akupunktura? Tzn w brzuch czy bezpośrednio w macicę jak przy histeroskopii? Brzmi to prawie jak mezoterapia macicy :)
Nie wiem w co wbija te igielki, powiedziala,ze w odpowiednie miejsca;) aby pobudzic ukrwienie. mysle,ze chyba bardziej chodzi o relaks. Ale raczej nie skorzystam. Pol h kosztuje 150 zl.
1565008776847.jpeg
 
A i pytanie do Was. Czy korzystalyscie z zabiegow akupunktury przed transferem? Bo anestyzjolog zachecala, ze udowonione medycznie,ze pomaga w zagniezdzeniu, bo lepiej ukrwiona macica, endometeium itd.. kilkw zabiegow, w dniu transferu dwa, przed i po.. tylko drogie to.. jestem ciekawa czy rzeczywiscie pomaga.
Ja chodziłam przed transferem 2-3 razy w tygodniu, w dniu transferu, dzień po i chodzę dalej z pozytywną już betą. Dużo czytałam o tym i dziewczyny pisały, ze działa. Moja lekarka tez powiedziała, ze działa. Chyba tak faktycznie jest :)
 
Nie wiem w co wbija te igielki, powiedziala,ze w odpowiednie miejsca;) aby pobudzic ukrwienie. mysle,ze chyba bardziej chodzi o relaks. Ale raczej nie skorzystam. Pol h kosztuje 150 zl.Zobacz załącznik 1006532
U mnie taniej 1 wizyta w tygodniu 80 zł, kolejne coraz mniej. Igły mam wbite w dół brzucha i nogi.
 
Nie wiem w co wbija te igielki, powiedziala,ze w odpowiednie miejsca;) aby pobudzic ukrwienie. mysle,ze chyba bardziej chodzi o relaks. Ale raczej nie skorzystam. Pol h kosztuje 150 zl.
Odwiedzam kolejne strony klinik i przychodni leczenia niepłodności- i w większości akupunktura ma swoje miejsce albo w zakładce, albo jest choćby artykuł o jej dobroczynnym wpływie- w mojej już od 2011r. jest rekomendowana! Nikt mi jej nie proponował w kolejnych trzech procedurach. Chyba poszukam terminu jeszcze przed punkcją.
 
Odwiedzam kolejne strony klinik i przychodni leczenia niepłodności- i w większości akupunktura ma swoje miejsce albo w zakładce, albo jest choćby artykuł o jej dobroczynnym wpływie- w mojej już od 2011r. jest rekomendowana! Nikt mi jej nie proponował w kolejnych trzech procedurach. Chyba poszukam terminu jeszcze przed punkcją.
Nie martw się, mi tez nikt nie proponował. Sama szukałam alternatyw. Poza tym dobry akupunkturzysta powie Ci pare mądrości o Twoim ciele.
 
reklama
Każda kli

Każda klinika ma trochę inne zasady i nie w każdej są te same możliwości.. Więc o to głównie mi chodziło pisząc o świeżym podejściu. Dodatkowo rozważam jeszcze kd, ale decyzja ostateczna przed nami po konsultacjach z lekarzem. Mój wiek i endometrioza nie rokuja zbyt dobrze jeśli chodzi o jakość komórek także pewnie byłoby to rozsądne. Ale, nie wybiegam na razie zbyt daleko przede mną transfer i na tym się koncentruje.
Z tą jakością komórek to też tak różnie bywa. Ja też endo 4 stopień, wiek, Hashi, w dwóch stymulacjach nic nie uzyskano, a potem jakimś cudem się udało i komórki okazało się że są bardzo dobre,wszystkie dojrzałe się zaplodnily.
 
Do góry