reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Boże, nie wierzę, naprawdę siedzę i nie mogę uwierzyć...trzęsę się i płacze . Boże...tak bardzo dziewczyny wierzylam w mojego kropka.
Teraz myślę żeby ta beta rosła ...powinnam jutro ją zrobić?? Progesteron urósł do 40 z 32.
Daj spokój na razie badaniom i ciesz się z ciąży. Nie ma sensu latać codziennie do labu. Jesteś tak obstawiona progesteronem że też nie ma sensu płacić i robić tego badania aż tyle razy. Idź w poniedziałek a tymczasem wypoczywaj. Hehe pamiętam swoją niecierpliwość , nawet panie z labu wyniki bety przez telefon mi podawały, bo robiłam co dwa dni, już mnie wariatkę znały:)
 
reklama
Dziewczyny z 3 zarodkow zostaly 2. Jeden z nich jest ok, drugi taki sobie. Zamiast w poniedzialek, bylam dzisiaja na transferze. Wszystko bardzo szybko sie dzialo. Nie bylam na to przygotowana. Nie dostalam kompletnie zadnych info np o piciu wody przed zabiegiem. Zabieg byl koszmarny. Trwal ponad 20 min. Bolalo nieziemsko. Macica uciekala mi do tylu, lekarz musiala kleszczami ja trzymac. Jajniki zmienily swoja pozycje. Byly bardzo duze. Mino tego mialam przeprowadzony transfer, puncja byla w srode. Do tej pory nie moge sie pozbyc tego bolu, tej szarpaniny mojej lekarz. Nie musialam dalej odpoczywac, kazala mi sie ubrac i isc do domu. Nie powiadomila mnie o klasie zarodkow. Nie wiem jak mam przyjmowac duphaston :(. Dowiedzialam sie, ze 2x1 tabl. ale juz od kiedy to mnie nie poinformowala. Prosze pomozcie! Od kiedy wy bralyscie duphaston po transferze? Dzisiejszy dzien to dla mnie trauma....

Bardzo niefajne zachowanie lekarza... Naprawdę, brak profesjonalizmu że strony kliniki.
Jeśli w tym cyklu miałaś punkcje, to tak jakbyś podchodziła na cyklu naturalnym tzn. ciałko żółte produkuje progesteron, więc nie ma potrzeby brać wcześniej sztucznego proga. Po punkcji niestety ciałko żółte może być mniej wydolne dlatego ja w dniu transferu musiałam robić badanie progesteronu i tego samego dnia wysyłałam wynik smsem do mojego lekarza, żeby ewentualnie skorygować dawki. Jak masz brać duphaston 2x1 dziennie, to bierz zaraz po transferze jedna tabletkę a drugą wieczorem. Dla własnego spokoju podejdź jutro do jakiegoś labu i zrób badanie progesteronu. Jak cie boli to weź Nospe, ja lykalam Nospe forte 3x1 do bety, a potem do serduszka jak mnie coś zabolało.
Leżenie po transferze wg mojego lekarza niewiele zmienia, ale uspokaja psychicznie pacjentki, więc on zaleca leżenie ;) no i szkoda, że tuż przed transferem nie kazali ci wypić 2-3 szklanej wody, to byłoby mniej bolesne. Nie podoba mi się to trzymanie macicy kleszczami, mam nadzieję że nie zrobili ci mikrourazów, bo to moze podwyższyć poziom nk.
I pamiętaj, jak coś się źle zaczyna to się dobrze kończy! ✊✊✊
 
Dziewczyny z 3 zarodkow zostaly 2. Jeden z nich jest ok, drugi taki sobie. Zamiast w poniedzialek, bylam dzisiaja na transferze. Wszystko bardzo szybko sie dzialo. Nie bylam na to przygotowana. Nie dostalam kompletnie zadnych info np o piciu wody przed zabiegiem. Zabieg byl koszmarny. Trwal ponad 20 min. Bolalo nieziemsko. Macica uciekala mi do tylu, lekarz musiala kleszczami ja trzymac. Jajniki zmienily swoja pozycje. Byly bardzo duze. Mino tego mialam przeprowadzony transfer, puncja byla w srode. Do tej pory nie moge sie pozbyc tego bolu, tej szarpaniny mojej lekarz. Nie musialam dalej odpoczywac, kazala mi sie ubrac i isc do domu. Nie powiadomila mnie o klasie zarodkow. Nie wiem jak mam przyjmowac duphaston :(. Dowiedzialam sie, ze 2x1 tabl. ale juz od kiedy to mnie nie poinformowala. Prosze pomozcie! Od kiedy wy bralyscie duphaston po transferze? Dzisiejszy dzien to dla mnie trauma....
O jeny co za traktowanie, zwłaszcza po tak trudnym transferze. Ja na świeżym transferze brałam duphaston 3 razy dziennie oraz trzy razy lutinus, a potem zamieniłam lutinus na prolutex. Myślę że powinnaś przyjmować lek na już od razu.
 
Bardzo niefajne zachowanie lekarza... Naprawdę, brak profesjonalizmu że strony kliniki.
Jeśli w tym cyklu miałaś punkcje, to tak jakbyś podchodziła na cyklu naturalnym tzn. ciałko żółte produkuje progesteron, więc nie ma potrzeby brać wcześniej sztucznego proga. Po punkcji niestety ciałko żółte może być mniej wydolne dlatego ja w dniu transferu musiałam robić badanie progesteronu i tego samego dnia wysyłałam wynik smsem do mojego lekarza, żeby ewentualnie skorygować dawki. Jak masz brać duphaston 2x1 dziennie, to bierz zaraz po transferze jedna tabletkę a drugą wieczorem. Dla własnego spokoju podejdź jutro do jakiegoś labu i zrób badanie progesteronu. Jak cie boli to weź Nospe, ja lykalam Nospe forte 3x1 do bety, a potem do serduszka jak mnie coś zabolało.
Leżenie po transferze wg mojego lekarza niewiele zmienia, ale uspokaja psychicznie pacjentki, więc on zaleca leżenie ;) no i szkoda, że tuż przed transferem nie kazali ci wypić 2-3 szklanej wody, to byłoby mniej bolesne. Nie podoba mi się to trzymanie macicy kleszczami, mam nadzieję że nie zrobili ci mikrourazów, bo to moze podwyższyć poziom nk.
I pamiętaj, jak coś się źle zaczyna to się dobrze kończy! ✊✊✊
Niestety klinika byla dzis czynna do 13, jutro i w niedziele jest zamknieta, musze czekac do pn. Wezme juz dzis 2x1 duphaston. Bylam przerazona zabiegiem. Bol byl nie do opisania. Czulam go nawet w nogach. Nigdy tego nie zapomne
 
Niestety klinika byla dzis czynna do 13, jutro i w niedziele jest zamknieta, musze czekac do pn. Wezme juz dzis 2x1 duphaston. Bylam przerazona zabiegiem. Bol byl nie do opisania. Czulam go nawet w nogach. Nigdy tego nie zapomne

A nie masz gdzieś innego labu? Diagnostyka, alab, synevo itp.? Masz też w zapasie jakąś luteine lub dodatkowe opakowanie duphastonu?

Wg mnie możesz się spotkać z koordynatorem medycznym w klinice i powiedzieć o tym jak wyglądał transfer. A główna przyczyną jest to, że nie chciało im się poczekać 30 minut aż twój pęcherz się napełni. No nie tak się powinno traktować pacjentki :no::no:
 
A nie masz gdzieś innego labu? Diagnostyka, alab, synevo itp.? Masz też w zapasie jakąś luteine lub dodatkowe opakowanie duphastonu?

Wg mnie możesz się spotkać z koordynatorem medycznym w klinice i powiedzieć o tym jak wyglądał transfer. A główna przyczyną jest to, że nie chciało im się poczekać 30 minut aż twój pęcherz się napełni. No nie tak się powinno traktować pacjentki :no::no:
Lecze sie w niemczech, ta klinika jest w kolonii, a ta lekarka jest szefem tej kliniki. Dzwonili do mnie po 11, klinika czynna do 13. Zanim dojechalismy 50 km to byla 12.30. Potem "szybko" transfer i do domu. Jak zadzwonilismy o 13.15 to juz nikt nie odebral... Po punkcji mam przepisany famenita 3x1, aspiryna 1x1, estrifam 2x1 i teraz duphaston 2x1. Wiem, ze w pl przepisywany jest estrofem, ale to pewnie to samo co estrifam, do tego duphaston. Nawet nie wiem na co jest famenita... musze dopiero o tym poczytac...
 
Ostatnia edycja:
Boże, nie wierzę, naprawdę siedzę i nie mogę uwierzyć...trzęsę się i płacze . Boże...tak bardzo dziewczyny wierzylam w mojego kropka.
Teraz myślę żeby ta beta rosła ...powinnam jutro ją zrobić?? Progesteron urósł do 40 z 32.

I po co było tak wariowac :) Tu wszystkie trzymały kciuki poprostu musiało się udać :) Teraz idź na zakupy a będę powtórz po 72 godzinach :)
 
reklama
Lecze sie w niemczech, ta klinika jest w kolonii, a ta lekarka jest szefem tej kliniki. Dzwonili do mnie po 11, klinika czynna do 13. Zanim dojechalismy 50 km to byla 12.30. Potem "szybko" transfer i do domu. Jak zadzwonilismy o 13.15 to juz nikt nie odebral... Po punkcji mam przepisany famenita 3x1, aspiryna 1x1, estrifam 2x1 i teraz duphaston 2x1. Wiem, ze w pl przepisywany jest estrofem, ale to pewnie to samo co estrifam, do tego duphaston. Nawet nie wiem na co jest famenita... musze dopiero o tym poczytac...

Famenita to progesteron. Widzę że jesteś ładnie obstawiona progiem to powinno być dobrze. Myślałam że masz tylko duphaston to mogłoby być za mało.
To jak coś to tylko Nospe sobie doloz do tego zestawu i powinno być git
 
Do góry