reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
czyli do jutra może nie drgnąć?
Na początek ogromne gratulacje, trzymam mocno kciuki.
Beta wzrośnie do jutra ale nie jest to wystarczający czas do oceny czy dobrze przyrasta :) przyrosty badamy co 48h lub więcej.
Zrób w poniedziałek rano i będzie wszystko jasne. Tak jak ostatnio napisałam nie ma co robić za szybko żeby nie stresować siebie i kropka :)
 
Dziewczyny z 3 zarodkow zostaly 2. Jeden z nich jest ok, drugi taki sobie. Zamiast w poniedzialek, bylam dzisiaja na transferze. Wszystko bardzo szybko sie dzialo. Nie bylam na to przygotowana. Nie dostalam kompletnie zadnych info np o piciu wody przed zabiegiem. Zabieg byl koszmarny. Trwal ponad 20 min. Bolalo nieziemsko. Macica uciekala mi do tylu, lekarz musiala kleszczami ja trzymac. Jajniki zmienily swoja pozycje. Byly bardzo duze. Mino tego mialam przeprowadzony transfer, puncja byla w srode. Do tej pory nie moge sie pozbyc tego bolu, tej szarpaniny mojej lekarz. Nie musialam dalej odpoczywac, kazala mi sie ubrac i isc do domu. Nie powiadomila mnie o klasie zarodkow. Nie wiem jak mam przyjmowac duphaston :(. Dowiedzialam sie, ze 2x1 tabl. ale juz od kiedy to mnie nie poinformowala. Prosze pomozcie! Od kiedy wy bralyscie duphaston po transferze? Dzisiejszy dzien to dla mnie trauma....
Kochana straszne to co opisujesz... Bierz od dnia transferu rano i wieczorem.
 
Witajcie dziewczyny,jestem nowa na forum.Cieszę się,że mogę tu być z osobami,które też przechodzą przez in invitro. Jestem w 6 dpt ,1 zarodek,wczesna blastocysta.Cykl sztuczny.Problem z nasieniem jest u mojego partnera.Jednak udało się wyhodować 1 zarodek(blastocyste) do 5 dnia, 4 zarodki hodowali do 6 doby,ale przestaly się rozwijać..Dziewczyny powiedzcie,czy jeśli bym zrobiła jutro bete,to wyjdzie coś już?Chyba oszaleje tym czekaniem ...
 
reklama
Wlasnie odebrałam wyniki progesteron mam 23 na naturalnym cyklu 5 dzien po owulacji wiec jestem zachwycona bo na sztucznym po mega dużej ilości leków miałam w tym samym dniu tylko 16 i musiałam brac zastrzyki a tu okazało sie ze moje ciałko samo pięknie produkuje progesteron szok.
 
Do góry