Znam to. Wczoraj zjadlam serek homogenizowany na noc, waniliowy. Miesiac temu je jadlam i bylo ok. Ja nie lubie jogurtow, kefirow itp. tylko te serki mi smakują. Ale po miesiacu tej "diety" go zjadlam bo juz bylo pozno i nie chcialo mi sie robic kolacji.Taka zgaga mnie w nocy palila... nigdy nie mialam zgagi. Nie wiem czy to od tego cukru czy co, ale myslalam,ze sie spale żywcem;( co do biegunek nie miewam, raczej mam w druga stronę i problemy z wyprożnianiem.. tez sie zastanawiam, jak ja mam podejsc do punkcji za jakis czas jak ja taka osłabiona.. generalnie jestem wysoka, mam 173cm. Wazylam juz prawie 70 kg wieczorem. Teraz waga wieczorem pokazuje 65,2. Niby nie malo a staniki za duze, dupa sie zrobila mala i plaska.. sukienke zanioslam miesiac temu so skrocenia i wymiany zamka bo wesele teraz w sobote. Babka do mnie,ze kilko moglabym schudnac to zapnie sie idealnie. Poszlam ja odebrac pod koniec czerwca a ona za duza.. wisi w cyckach. Maz sie smieje,ze mam przestac chudnac bo on nie chce wieszaka.. a ja sie pytam jak? Wiekszych porcji nie wcisne.
Poza tym czytalam,ze czesto kobiety sie prosza lekarzy o ta metformine, zeby po prostu schudnąć.. tak bez przyczyny.