reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

W lutym zaczęłam całe starania do procedury badanie krwi HIV HCV Tokspoplazmoza itp.(prawie 700zl :/ ) Lekarz potwierdził ciążę i kazał mi powtórzyć wszystkie badania .No ale po co? one tracą ważność czy jak? Czy któraś tak miała?
Ja nie z tego wątku, ale Ci odpowiem [emoji4] te badania, to jest wirusologia, więc - tak, tracą ważność, bo mogłaś się zarazić.
 
reklama
Dziewczyny mam wynik genu PAI-1
Co on znaczy? Wie któraś mądra głowa?
IMG_4902.JPG
 
W lutym zaczęłam całe starania do procedury badanie krwi HIV HCV Tokspoplazmoza itp.(prawie 700zl :/ ) Lekarz potwierdził ciążę i kazał mi powtórzyć wszystkie badania .No ale po co? one tracą ważność czy jak? Czy któraś tak miała?
U mnie w klinice są ważne pół roku, ale szczerze mówiąc nie wiedziałam że powtarza je się po potwierdzonej ciąży, myślałam że raczej przy kolejnej próbie jeśli minęło pół roku.
A powiedzcie mi dziewczyny odnoście tych badań wirusologicznych, bo ja będę podchodzić do kolejnego transferu pewnie jakoś we wrześniu i do tego czasu skończy się ważność tych badań, wiadomo że ja będę je musiała je powtórzyć, ale czy mój mąż też? Bo wcześniej do punkcji robiłam i ja i on.
 
U mnie w klinice są ważne pół roku, ale szczerze mówiąc nie wiedziałam że powtarza je się po potwierdzonej ciąży, myślałam że raczej przy kolejnej próbie jeśli minęło pół roku.
A powiedzcie mi dziewczyny odnoście tych badań wirusologicznych, bo ja będę podchodzić do kolejnego transferu pewnie jakoś we wrześniu i do tego czasu skończy się ważność tych badań, wiadomo że ja będę je musiała je powtórzyć, ale czy mój mąż też? Bo wcześniej do punkcji robiłam i ja i on.
Nie sadze, żeby mąż musiał je powtarzać. W końcu jego rola zakończyła się przy zapłodnieniu ;)
 
U mnie w klinice są ważne pół roku, ale szczerze mówiąc nie wiedziałam że powtarza je się po potwierdzonej ciąży, myślałam że raczej przy kolejnej próbie jeśli minęło pół roku.
A powiedzcie mi dziewczyny odnoście tych badań wirusologicznych, bo ja będę podchodzić do kolejnego transferu pewnie jakoś we wrześniu i do tego czasu skończy się ważność tych badań, wiadomo że ja będę je musiała je powtórzyć, ale czy mój mąż też? Bo wcześniej do punkcji robiłam i ja i on.
Do kolejnych transferów były potrzebne tylko moje badania. Mój mąż ich nie powtarzał.
 
Też czekam na wyniki trombofilii, powinny być za tydzień, także może jakaś mądra głowa Ci odpowie na wcześniejsze pytanie, bo ja nie mam pojęcia jak to się interpretuje...:no:
@juchaa_87 Ja dostałam wyniki parę dni wcześniej.
Nie martw sie cytrynka. Teraz co druga to ma..a ile ma i.o tym nie wie? Bedzie wszystko dobrze;)
Mam nadzieję ;)
Patrzyłam na moje wyniki i mam tez nieprawidłowości w czynniku VR2 i PAI1, ale trochę inne. Dostałam zalecenia na heparynę. Ale tak naprawdę to musi Ci to zinterpretować ktoś mądrzejszy ode mnie ;)

Postaraj się nie denerwowac. Pamiętaj, ze wystarczy jeden zarodek, żeby był sukces. A na pewno nie wolno się załamywać. Bedzie dobrze i tej wersji się trzymamy:)
@anielka0612 Ostatnio lekarz właśnie mi mówił że jak coś to można włączyć heparyna i acard chyba. Teraz to napewno dostanę :)
 
Trochę się załamałam. Pobrali mi tylko dwie komórki. Jedna podobno zła. Więc została tylko jedna do zapłodnienia. W sobotę mają dzwonić czy powstanie zarodek i kiedy ewentualny transfer. Trochę się załamałam. Chyba nie ma szans...
Głowa do góry i myślimy tylko pozytywnie.
Do upragnionej ciąży potrzebny jest jedynie jeden zarodek [emoji4][emoji173]
 
reklama
Do góry