Liliana87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Kwiecień 2019
- Postów
- 4 622
Wczoraj odebralam z ambulatorium, babki od razu do mnie,ze mam szukac dobrego internisty a jak zobaczyly cytomegalie to 3 razy zapytaly czy nie jestem w ciazy (chcialabym..). Wyszlam i od razu zadzwonilam do mojej gin czy moge jej wyslac wyniki. Oddzwonila do mnie wczoraj poznym wieczorem i powiedziala,ze mam nie sluchac tych babek. Rozyczka w igG swiadczy o tym,ze bylam szczepiona. O cytomegali w sumie nie powiedziala nic a o wzwB powiedziała,ze hbC swiadczy o tym.,ze masz przebyl, jak powiedzialam,ze jego mama nosicielka to powiedziala,ze wszystko jasne. Ze na pewno beda chciali go "dobadac" i sprawdzic na jakim poziomie jest wirus. Ze trzeba kontrolowac alat, aspat ale na spokojnie sie nie denerwowac,ze z in vitro nas nie wyklucza.Co z tymi Twoimi wynikami?
We wtorek jedziemy do kliniki i licze,ze nam powiedza co i jak dalej.